Wydać dobry owoc - III Niedziela Wielkiego Postu

Data dodania: 2019.03.23

Ewangelia z III Niedzieli Wielkiego Postu daje nam wiele cennych rad. Jezus jeszcze raz zaprasza nas do swojej szkoły, aby pokazać nam, jak reagować na znaki czasu,  jak rozwijać własne życie oraz co robić, żeby nie zostało wycięte jak nieurodzajny figowiec.

Wiadomości, informacje...

Pierwsza lekcja, jakiej nam udziela Jezus, to lekcja o podejściu do najgorszych wiadomości. Tym bardziej jest ona cenna, gdyż coraz bardziej jesteśmy zalewani negatywnymi wiadomościami. Im  wiadomość gorsza, poważniejsza, im więcej ofiar opisuje - tym lepiej się sprzeda. Ale tak samo bardzo szybko przejdziemy obok niej do codziennego życia. Jeszcze kilka dni temu usłyszeliśmy o strzelaninie w Nowej Zelandii, gdzie zamachowiec zabił prawie 50 osób.

Znaki

Jezus pokazuje, że my jako Jego uczniowie nie mamy osądzać, czy to ofiar (bo byli muzułmanami, a nie „naszymi”) czy też samego zamachowca. My mamy wziąć to wydarzenie jako znak. Znak, że w każdym momencie sami możemy stanąć przed Bogiem. Znak, że każda godzina może być naszą ostatnią. I nie chodzi Jezusowi o straszenie śmiercią i piekłem. Ale o życie, które będzie życiem zwróconym w stronę Ojca. Jest taka anegdota, która mówi o tym, że św. Dominik Savio zapytany kiedyś co by zrobił, gdyby właśnie teraz nastąpił koniec świata, odpowiedział, że dalej grałby w piłkę. Nie żył w lęku, ale w czujności. Czujność – tak się odpowiada na znaki czasu.

Wydać dobry owoc

Druga lekcja to lekcja z figowca. Czego szuka ten człowiek na drzewie? Owoców. Skoro ich nie ma, to trzeba drzewo wyciąć. W naszej wierze nie chodzi o brak grzechów! Nie chodzi przede wszystkim o to, aby nie grzeszyć! Chodzi o to, aby wydawać owoce. Dobre owoce. Bo na spotkaniu w niebie nie zapytają czy nie grzeszyłem, ale jak wykorzystałem dany mi czas, talenty w służbie Bogu, bliźnim i sobie. Tę perykopę można natychmiast skojarzyć z przypowieścią o talentach (Mt 25, 14-30). Ci słudzy, którzy pomnożyli talenty zostali nagrodzeni, a ten, który oddał tyle, ile dostał, został skazany. Trzeba wydawać dobre owoce.

Bądź kreatywny

Przecież do rozwoju wezwał Bóg już od początku każdego z nas i każdy zna te słowa: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1, 28). Jasne, że chodzi również o tworzenie rodzin, ale także chodzi o to, aby być twórczym, kreatywnym. Nie tracić czasu, nie marnować go na głupoty. Bo takim właśnie był Jezus na ziemi. On żył w każdej minucie twórczo! Zawsze z kimś rozmawiał, zawsze gdzieś szedł, zawsze czegoś uczył, zawsze się modlił. I może to jest jedno z lepszych postanowień na Wielki Post. Żyć twórczo! Dawać czas innym, Bogu, sobie…


Ewangelia jest niesamowicie powiązana z życiem. Właśnie tam możemy znaleźć najlepszego Nauczyciela na ziemi – Jezusa. W Jego szkole rozwijamy nie tylko samych siebie, nasze człowieczeństwo, ale przede wszystkim świętość. Życie w czujności wobec znaków czasu i przepełnione twórczością. Obyśmy coraz bardziej w niej się doskonalili.

 


Ks. Kacper Górski
Parafia ŚŚ. Wojciecha i Katarzyny
w Jaworznie

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.