Olkusz: 60-lecie święceń kapłańskich ks. S. Roguli

Data dodania: 2019.05.28

Ksiądz Jubilat Stefan Rogula – były proboszcz bazyliki św. Andrzeja Ap. w Olkuszu – 26 maja odprawił uroczystą Mszę św. z okazji 60. rocznicy swych święceń kapłańskich. Sam dzień rocznicowy – 23 maja – obchodził wraz z kapłanami swego rocznika seminarium kieleckiego na Jasnej Górze – odprawiając Najświętszą Ofiarę w kaplicy Cudownego Obrazu.

W koncelebrze olkuskiej Eucharystii, której przewodniczył Jubilat, udział brali: ksiądz dziekan Henryk Chmieła, który głosił okolicznościowe Słowo Boże; wicedziekan – ks. Stanisław Parkita; ks. Adam Koćwin – przybyły z diecezji kieleckiej wnuk śp. siostry księdza prałata Stefana Roguli; ks. Mieczysław Miarka – proboszcz olkuskiej świątyni; ks. Rafał Małecki – rodak olkuski; pochodzący też z Olkusza ks. Jan Pietraszewski oraz ks. Jacek Piwowarski.

Uroczystość uświetniły muzycznie dwa chóry: mieszany Cantores Minores Basilica Sancti Andreae pod kierunkiem ks. Roberta Żwirka i męski Chór Parafialny pod dyrekcją Jana Kućmierczyka. Na początku Eucharystii ks. proboszcz Mieczysław  Miarka i przedstawiciele grup parafialnych złożyli Księdzu Jubilatowi życzenia. Pod koniec głoszenia Słowa Bożego życzenia złożył też Ksiądz Dziekan, ofiarowując, wraz z nimi, piękny obraz przedstawiający uczniów idących do Emaus. A w głoszonym Słowie zauważył m.in.:

- Obserwujemy obecnie w Kościele lęk przed jasnym głoszeniem zasad moralnych. Boimy się wyznaczania wyraźnych granic chrześcijańskiej tożsamości, lękamy się mówienia otwartym tekstem w co wierzymy, a w co nie. Przygnębieni świadomością grzechów ludzi Kościoła, wolimy milczeć o grzechach świata. Czy jednak można oddzielić głoszenie Zmartwychwstałego Chrystusa od głoszenia prawdy, którą On przyniósł? …Nie można oddzielić przylgnięcia do Jezusa od przylgnięcia do Jego nauczania, do prawdy, która pochodzi od Boga… . Kto oddał Jezusowi serce, oddaje Mu także swój rozum, całe życie, pozwala, by wcielone Słowo było kryterium jego wyborów i patrzenia na świat.

Tajemnica powołania…

…to tajemnica miłości Boga do człowieka – zauważył dalej ks. Chmieła. Powiedział też: – Kapłan jest sługą Tajemnicy. Człowiek nie chce dziś słuchać o tajemnicy. Tajemnicy nie ma dziś dla dziennikarzy, nie ma jej w telewizji, w urzędach, chociaż obowiązuje RODO. Obnaża się tajemnicę życia rodzinnego. Tajemnica staje się sensacją, wspaniałą pożywką dla ciekawskich. Za wyjawienie tajemnicy zarabia się ogromne pieniądze, chociaż często ujawnia się brudy własnego czy rodzinnego życia – często bardzo grzesznego życia. Tajemnica wzbudza podejrzenie, więc wszystko powinno być jawne. A przecież tajemnica wymaga pokory. Kto nie znosi świata pokory ten nawet oszczerstwem wypełni miejsce tajemnicy. Szara codzienność charakteryzuje się cywilizacją jawności. Między takich ludzi wchodzi sługa Tajemnicy – nie może przecież nikomu wyjaśnić Tajemnicy swego Powołania. Bierze chleb i wino, ofiarowuje, wypowiada Słowa: - To jest Ciało Moje – i trzyma nad głowami Ciało Chrystusa, podnosi największą Tajemnicę Męki Śmierci i Zmartwychwstania. Mały sługa wobec potężnej Tajemnicy Obecności. Sługa (jest) świadkiem spotkania świętości Boga z małością człowieka - sługa Tajemnicy siada przecież za kratkami konfesjonału. …wypowiada słowa: - Ja ciebie rozgrzeszam. – Służy Tajemnicy samego Boga. Wszyscy odchodzą do domu, a on pozostaje sam z Tajemnicą Pana… .

Wychodząc z tej Eucharystii można było otrzymać pamiątkowy obrazek jubileuszowy z wizerunkiem Chrystusa Ukrzyżowanego, z XVII wieku, z bocznego ołtarza bazyliki olkuskiej – z cytatami z Pisma Świętego na odwrocie.

Tekst i FOTO: Tomasz Wilczyński

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.