Zagłębiowskie Warsztaty Muzyki Liturgicznej (relacja)

Data dodania: 2020.09.19

"Gdzie słyszysz śpiew – tam wchodź. Tam dobre serca mają. Źli ludzie – wierzaj mi – Ci nigdy nie śpiewają." - pisał Goethe. Zatrzymaliśmy się więc na Mydlicach w Dąbrowie Górniczej, aby wejść, posłuchać i porozmawiać o wydarzeniu, które, mimo epidemii, zgromadziło blisko 60 osób.

Mowa oczywiście o kolejnej edycji Zagłębiowskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej (18-20 września) prowadzonych przez dobrze znanych muzyków: Piotra Pałkę i Jakuba Tomalaka. W tym roku wydarzenie odbyło się pod hasłem "W Tobie zwycięstwo!".

Organizatorem warsztatów była parafia św. Maksymiliana na Mydlicach, a sztabowi organizacyjnemu przewodził ks. Paweł Krawczyk, miejscowy wikariusz. Dużą pomocą okazała się chęć współpracy ze strony Zespołu Szkół Muzycznych im. Michała Spisaka w Dąbrowie Górniczej. Dzięki życzliwości Dyrekcji w budynku szkoły mogły odbyć najważniejsze, sobotnie próby sekcji wokalnej i instrumentalnej.

Piotr Pałka (kompozytor, dyrygent, muzyk) przyznał, że choć każde warsztaty tego typu są inne, to jednak ich wspólnym mianownikiem, są bardzo pozytywne owoce. Zwłaszcza w dziedzinie duchowości uczestników:


Piotr Pałka - muzyk, kompozytor, dyrygent

Skład tak chóru jak i orkiestry w czasie warsztatów był zróżnicowany, zarówno pod względem wieku, jak i zaawansowania w sztuce muzycznej czy znajomości nut po prostu. Ale mam takie doświadczenie, powtarzające się właściwie podczas każdych warsztatów, że wypadkowa tej różnorodności jest zawsze piękna, jest pozytywna. To po prostu muzyka serc, bo każdy z uczestników chce przyjechać i modlić się tym śpiewem.

Tego typu wydarzenia mają za zadanie oprócz pracy technicznej nad głosem i jakością śpiewu, pobudzić też serce. Aby to serce śpiewało, aby rozumiejąc to, co śpiewamy, wejść w przestrzeń osobistej modlitwy śpiewem, a więc w przestrzeń osobistego spotkania z Bogiem. Uczestnictwo w warsztatach, a potem bycie członkiem chóru bądź scholi parafialnej jest więc dla uczestników formą drogi i rozwoju, zarówno w sztuce muzycznej, jak i przede wszystkim w relacji z Bogiem - wyjaśnił Piotr Pałka.

Podczas każdych warsztatów muzyki liturgicznej zawiązuje się specyficzna wspólnota uczestników. Mimo różnicy wieku i doświadczenia artystycznego między ludźmi wytwarza się wyjątkowa więź wiary i wrażliwości na piękno. Elżbieta Mandryka - organistka i chórzystka - dzieli się swoim długoletnim doświadczeniem uczestnictwa w warsztatach:

Od 2006 roku jeżdżę na warsztaty. Jestem chyba 30 raz (śmiech). To coś innego niż zwyczajne szkolenia czy konkursy muzyczne. Tutaj przede wszystkim tematyka jest związana z wiarą, Panem Bogiem, Liturgią. Pieśni, których się uczymy śpiewać i grać, są modlitwami lub tekstami biblijnymi. Chrześcijańscy kompozytorzy – tacy jak choćby Piotr Pałka – piszą potem do nich wspaniałą muzykę.

Chciałabym właśnie podkreślić rolę prowadzących. Znam ich osobiście. Oni swoim życiem, tym co mówią, tym kim są – wprowadzają nas w odpowiedni stan ducha. Dzielą się swoim życiem Ewangelią, modlitwą, Liturgią. I to jest chyba najmocniejsze doświadczenie: że spotykamy specjalistów-muzyków, którzy oprócz technicznej strony są w stanie przekazać nam wiarę i duchowość. To jest taki „duchowy odlot” - oceniła Elżbieta Mandryka


Elżbieta Mandryka

 

Wśród uczestników jest wielu ludzi młodych, często uczących się w szkołach muzycznych I czy II stopnia. Ich umiejętności są nieocenione, zwłaszcza dla sekcji instrumentalnej warsztatów. Na altówce zagrała m. in. Weronika Wołek, która już kolejny raz wzięła udział w warsztatach:

To są moje 3 warsztaty muzyki liturgicznej w Diecezji Sosnowieckiej i kolejny raz przeżywam je „pod batutą” p. Piotra Pałki. To, co mnie porusza to doświadczenie tego, że wspólnie – choć jesteśmy różni – możemy stworzyć coś pięknego, zarówno wokalnie, jak i instrumentalnie. Wykonujemy muzykę, która zrodziła się z osobistego doświadczenia wiary jej autorów i całą sobą mówi o Panu Bogu.

Myślę, że muzyka może być swoistą drogą do Pana Boga. Oczywiście wszystko zależy od muzyki której się słucha. Ja bardzo lubię chorał gregoriański, który w wyjątkowy sposób wprowadza mnie w przestrzeń modlitwy - przyznała Weronika Wołek


Weronika Wołek

 

Najmłodszy uczestnik Zagłębiowskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej miał 9 lat, z kolei najstarszy 63. Wokaliści i instrumentaliści byli z terenów Diecezji Sosnowieckiej (Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Będzin, Pilica), ale i spoza (np. Wadowice, Katowice). Wszystkim uczestnikom oraz organizatorom gratulujemy kontynuacji idei warsztatów muzycznych na terenie Zagłębia. Życzymy też wielu owoców duchowych i coraz głębszego przeżywania Liturgii, której integralną częścią jest śpiew i muzyka.

 

rozmawiał: Ks. Przemysław Lech
foto: Tomasz Juda

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.