Za nami pierwszy dzień Rekolekcji Diecezjalnych
Bóg nie jest „bozią”. Pierwszy dzień diecezjalnych rekolekcji w Sosnowcu
- Stwarzać - to znaczy zapoczątkowywać. Bóg jest artystą. Nie kopiuje. Podarowuje siebie.
Te słowa ks. Roberta Woźniaka z pierwszego dnia diecezjalnych rekolekcji brzmiały w Arenie Sosnowiec jeszcze długo po zakończeniu konferencji. Mówił spokojnie, ale z ogniem w oczach. Tak, jak ktoś, kto naprawdę wierzy, że słowa mogą ocalić obraz Boga w człowieku.
Bo - jak przypomniał - Platon już wiedział, że kiedy źle mówi się o Bogu, coś się w nas burzy. Fałszuje się obraz.
A przecież Bóg jest żywy i prawdziwy. Ma swoją wolę i wolność.
„Jeśli zgubimy obraz Boga, zgubimy samych siebie” - mówił kapłan, a na twarzach słuchaczy widać było, że trafia w samo sedno.
To był pierwszy dzień w takiej formule - na arenie, z ekranami i perkusją.
Tematem dnia był Bóg Ojciec. Ks. Woźniak przypominał, że wiara w Boga nie jest ucieczką od rozumu, ale jego dopełnieniem. „Wiara w Boga jest racjonalna” - mówił.
„Tylko wielcy potrafią być najmniejsi. A szczęście nie zależy od stylu życia, tylko od prawdy o Jezusie”.
Nie było tu pobożnych frazesów.
Było wołanie, by wrócić do źródła - do prawdziwego Oblicza Ojca, które często zasłaniamy własnymi wyobrażeniami. Bo jak podkreślał rekolekcjonista, ateizm rodzi się tam, gdzie przekazujemy światu zafałszowany obraz Boga.
Między konferencjami płynęła modlitwa - nieśpieszne uwielbienie, śpiew, cisza.
A potem modlitwa wstawiennicza, w której wielu po prostu pozwalało, by ktoś pomodlił się nad nimi w imię Tego, który jest.
Prosto. Bez hałasu. Bez maski.
Dziś kolejny dzień rekolekcji - czas pojednania i spotkania z Bożym Miłosierdziem.
Na czwartek zaplanowano Nabożeństwo Pojednania, które ma być momentem powrotu - do Boga i do człowieka.
Bo Bóg, jak przypomina ks. Woźniak, nie kopiuje. Stwarza. I może właśnie w tych rekolekcjach zaczyna coś nowego - w nas.
Zdjęcia z pierwszego dnia rekolekcji
autorstwa pani Agnieszki Sidełki dostępne są [TUTAJ].
tekst: Dominika Bem
zdjęcia: Agnieszka Sidełko