Droga Wojownika, czyli o powołaniu

Data dodania: 2015.06.11

Zachwyca mnie spojrzenie na powołanie jako wybranie do walki. Powołany jest wojownikiem, który staje pośród innych wojowników i wpatrzony w Dowódcę Jezusa rusza na front. Przemierza życie z Bogiem i staje się współbohaterem przygody, którą On mu przygotował. Każdy z nas jest powołany do odnalezienia Prawdy i walki o Nią. To na tym polu, według Księgi Mądrości, rozegra się największa bitwa, w której powołany staje u boku Boga przeciw głupocie (Mdr 5,20).

Takie spojrzenie na powołanie zawarte jest w Księdze Sędziów, która przedstawia historię jednego z przywódców – Gedeona. Warto ją sobie przeczytać, by dostrzec jej bogactwo i wyciągnąć wnioski dla naszego życia. Są to rozdziały od 6 do 8. Chcę się z Tobą podzielić moimi refleksjami nad tym wielkim wojownikiem, a przez nie ukazać jedną z perspektyw rozumienia powołania. Opiera się ono na współpracy z łaską i coraz doskonalszym rozwoju osobistym.

Ciężkie życie bez Boga (Sdz 6, 1-6)

Tłem dla historii Gedeona jest odejście Izraelitów od Boga. Powoduje to oczywiście odrzucenie błogosławieństwa. Wydaje się, że Izraelici staną się „wolni" i zaczną się rozwijać. Jednak efekt jest odwrotny – napada na nich lud Madianitów. Tak zaczynamy nasze refleksje. W życiu jest coś, co jest Madianitą – nie pozwala nam się ogarnąć, wkurza nas, męczy. Jest to obecne w moim życiu i w Twoim. Są to problemy, sprawy, które powinniśmy wykonać, ale je odkładamy, brak wizji przyszłości, itp. Próbujemy się z tym uporać, ale nie jesteśmy do tego przekonani, boimy się konfrontacji, przegranej. Tak samo Izraelici, których Madianici pozostawiali bez środków do życia. Żyli oni motywowani lękiem, swoimi słabościami – tracili wszystko, nie pozostawało im nic. Tobie pewnie także nie podoba się takie życie, a raczej wegetacja. Brak celów, misji, wartości – brak Boga. Brak rozwoju talentów, umiejętności, misji życiowej, współpracy z łaską. Izraelici zaczynają szukać pomocy u Boga, a On jak zwykle ich wysłuchuje.

Wniosek dla nas: wołaj Boga w problemach, powróć do Niego, szukaj celu u Niego, szukaj wolności!

Zaproszenie do walki (Sdz 6, 11-12)

Jednak to nie będzie takie łatwe. Bóg to nie maszynka do spełniania życzeń. On potrzebuje Ciebie. Ma dla Ciebie misję i zadanie. Czujesz się słaby i wydaje Ci się, że to Cię przerasta? Jeśli tak, to przedstawiam Ci Gedeona. Jego imię oznacza: „odcięty". Jest on odcięty od rodziny, jest sam. Uważany za takiego, który do niczego się nie nadaje, bezwartościowego. On nie walczy, boi się – młóci zboże na klepisku ze strachu. Nie widzi przyszłości, nie rozwija się.

Bóg się tym nie zraża i wychodzi na spotkanie z Gedeonem. Następuje niesamowity dialog, który staje się powołaniem Gedeona do rozwoju, do walki o Boga, o wolność.

"Pan jest z Tobą" – On jest w Twoich problemach, chociaż Go nie widzisz. Jest w tym brudzie, strachu i czeka aż podejdziesz. Bóg chce żebyś zaufał Mu i zaczął żyć, a nie tylko myślał o przetrwaniu. Twoje powołanie to żyć w szczęściu, czyli być świętym.

Dalej Bóg nazywa Gedeona dzielnym wojownikiem. Coś niesamowitego! Gedeon został obdarzony zaufaniem i otrzymuje nową wartość, nowy cel.

Bóg widzi w Tobie kogoś niesamowitego, uzdolnił Cię do wspaniałej misji. Widzi w Tobie tego, który uwolni z problemów, zła, wad nie tylko Ciebie, ale też innych ludzi. Masz walczyć!!! Dzielny wojownik nie pozostaje w obronie, w defensywie. Nawet, gdy każdy widzi w Tobie słabeusza, człowieka bezwartościowego, który nic nie osiągnie, to Bóg każe Ci walczyć, bo masz do tego zdolności, plan i łaski, które On Tobie da. Tak bardzo w Ciebie wierzy!

 

Ucieczka od działania (Sdz 6, 13)

Przypatrz się, czy nie popełniasz błędu jak Gedeon, który szuka wymówek w powołaniu do pracy nad sobą. On zrzuca odpowiedzialność na wszystkich: inni muszą dostrzec Boga, ale nie ja; inni mają się zmieniać, tylko nie ja. Zaczyna narzekać: czemu życie nie może się zmienić jak za dotknięciem magicznej różdżki?

Gedeon rozpamiętuje przeszłość i wskazuje, że wtedy było dobrze. Wielu ludzi ma taki obraz Boga – kiedy jest dobrze, są owoce, radość, to łatwo Go zauważyć, ale w problemach wydaje się im, że On ich opuścił. Jednak najczęściej jest tak, że to oni opuszczają ścieżki wyznaczonej im misji i powołania, zapominając o Bogu. Gedeon zarzuca, że to Bóg wydał Izrael Madianitom – to Jego wina. Cóż on, słabeusz, może zrobić?

 

Jesteś posłany przez Boga (Sdz 6, 14)

Pan mówi mu: „Idź z tą siłą, jaką posiadasz, i wybaw Izraela z rąk Madianitów". Z jaką siłą? Przecież Gedeon jest najsłabszy, jest tchórzem, pracuje przy zbożu, gdzie on ma niby tę siłę? Ale Bóg wie kogo powołuje. On da mu siłę. Całkowicie mu ufa – dokładnie tak, jak ufa Tobie! Masz w sobie siłę od Boga, która jest tak wielka, że pokonasz Madianitów. Nie narzekaj, nie komentuj, nie krytykuj – uwierz Bogu, który wierzy w Ciebie. Masz iść. Przestań być bierny, przestań siedzieć na klepisku. Idź i wybaw Izraela. Bóg daje Tobie misję, którą możesz wykonać wykorzystując swoje talenty i Jego łaskę. Dodatkowo Bóg stawia retoryczne pytanie: „Czyż nie Ja ciebie posyłam?". Hej! Jesteś posłany przez Boga. To nie jest proste, przyjemne, łatwe, ale ciężkie i trudne, co nie oznacza, że to będzie tylko cierpienie. Dopiero pełniąc wyznaczone zadanie poczujesz szczęście i możliwości, których nigdy nie widziałeś. Bóg od urodzenia złożył w Tobie siłę i talenty, które pomogą Tobie w tej misji. On daje Tobie wszystko, czego potrzebujesz.

Wymówki (Sdz 6, 15)

Znowu Gedeon szuka wymówek: „Ród mój jest najbiedniejszy w pokoleniu Manassesa, a ja jestem ostatni w domu mego ojca". Jakie Ty masz wymówki? Czy też zagłuszasz swoje pasje, talenty, umiejętności wymówkami? „Nie mam pieniędzy, a bez nich nie wygram. W tym świecie tak się nie da. Nawet nie stać mnie na miecz." To są tylko ucieczki od konfrontacji – zakładanie na starcie, że nie jest się zdolnym, że tak mnie zdeterminowała kultura i społeczeństwo. Ale nie jesteś maszyną, która musi w taki a nie inny sposób odpowiadać na bodźce. Pomiędzy bodźcem a reakcją zawsze jest przestrzeń wolnej woli, czyli Twojego wyboru. Bóg wskazuje, że możesz wybrać jak zareagujesz na swoje warunki, sytuacje, problemy. To Twoje decyzje kształtują Ciebie. A Bóg mówi, że najlepszą decyzją jest zaufanie Jemu i siłom, które masz w sobie i które On Tobie da. Jak się później okazuje, Gedeon nie potrzebuje ani pieniędzy, ani nawet mieczy żeby pokonać Madianitów. Jedyne czego potrzebujesz to decyzja wiary Bogu i działanie zgodne z jej konsekwencjami.

 

Twoja Moc (Sdz 6, 16)

Dalej Bóg mówi: „Ponieważ Ja będę z tobą, pobijesz Madianitów, jakby to był jeden mąż". I taką masz moc! Jest to moc Boga, która zwielokrotnia Twoją własną. Pan stwierdza, że faktycznie Gedeon nie da rady samemu. Człowiek nie ma szans w zwyciężeniu własną siłą samego siebie, swoich słabości i grzechów, w wypełnieniu powołania, w zdobyciu szczęścia i wolności. Ale siła wzięta od Boga jest niewyobrażalnie ogromna. Na tym polega całkowity sukces i zwycięstwo przede wszystkim nad sobą – zaufasz Bogu i On będąc obok Ciebie da Tobie zwycięstwo.

Pragnienie i powołanie czy zachcianka (Sdz 6, 17-19)

Gedeon prosi Anioła, aby mógł położyć przed Nim ofiarę, żeby się przekonać, że to Pan mu te rzeczy mówi. Ma wątpliwości i prosi o znak. Ty też będziesz mieć wątpliwości. Gedeon chce mieć pewność, że to jest pragnienie Boga, że nikt go nie zwodzi. Pojawia się tu problem, czy każde pragnienie, każda rozeznawana droga, jest wolą Boga. Przecież mamy wiele pomysłów, które są dobre, nie czynią zła. Jednak należy rozważyć, czy nie idziemy za zachciankami, własnymi pragnieniami lub zakusami demona, bo on też może dawać iluzje dobra. Jakie są sposoby rozeznawania pragnień?

1. Próba czasu

Przede wszystkim należy takie pragnienie poddać próbie czasu. Zostawić na jakiś czas i sprawdzić, czy minęło, czy jeszcze bardziej się nasila i nie pozwala o sobie zapomnieć. Tak jak Gedeon odszedł, aby przynieść ofiarę.

2. Badanie motywacji

Zbadaj motywację, jaka temu pragnieniu towarzyszy. Ale nie powierzchownie, np. mówię, że pragnę zarabiać więcej pieniędzy i motywuję to chęcią zapewnienia bytu sobie i mojej rodzinie, gdy tak naprawdę chcę być po prostu bogaty dla samego bogactwa, a troska o rodzinę jest tylko maską. Najlepszą motywacją jest miłość – to sprawa jasna i najlepiej na jej bazie badać każde pragnienie. U Gedeona liczy się miłość do swojego ludu – chce, by byli wolni.

3. Obszary pragnienia

Podziel pragnienie na 4 obszary, na jakie ono ma wpływ i zastanów się co tam wnosi. Są to: Twój rozwój, rozwój rodziny, rozwój Kościoła i rozwój społeczeństwa. Przemyśl co daje takie pragnienie dla Ciebie i tych trzech sfer. Jeżeli w każdym z tych obszarów rozeznasz i zobaczysz, że nastąpi wzrost w miłości przez podjęcie takiego pragnienia, wtedy już droga stoi otworem. Należy podziękować za takie pragnienie Bogu i wytrwale go podejmować.

 

Jesteś gotowy do walki?

Jest to tylko kawałek historii Gedeona i drogi powołania. Ostatecznie w swojej najważniejszej bitwie wygrywa i uwalnia swój naród. Jego rozwój dokonuje się przez stałą współpracę z Bogiem i dochodzi do wielkości oraz doskonałości. Ty także podejmij trud pracy nad sobą i działania z Bogiem. Zapewniam Cię, że bardzo szybko odkryjesz własne zadanie, powołanie dane Tobie na ten czas i wydoskonalisz się jako człowiek Boży. Zaufaj Bogu i wejdź na drogę powołania, które On Tobie dzisiaj daje. Do zobaczenia w zwycięskiej armii Boga dzielny wojowniku!!!

kl. Kacper Górski

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.