Remonty w grodzieckiej parafii

Data dodania: 2019.04.23

1 lipca br. minie 10 lat, odkąd na czele liczącej ponad 700 lat parafii św. Katarzyny w Będzinie-Grodźcu stanął ks. Piotr Pilśniak. Przejmując parafię po schorowanym poprzedniku nie miał łatwego zadania – koniecznych prac remontowych było bez liku, zarówno na plebanii, jak i w kościółku na Dorotce i kościele parafialnym. Obecnie plebania jest wyremontowana, kościół na Dorotce zabezpieczony (przygotowane są też dla niego kompleksowe plany konserwatorskie z nowym wyposażeniem wnętrza). Ciągle pięknieje też świątynia, a postęp prac, dzięki ofiarności wiernych i wywalczonym dotacjom jest ogromny.

Kościół św. Katarzyny składa się z dwóch części. Ta starsza, barokowa, to obecne prezbiterium (a wówczas cała świątynia), pochodzące z połowy XVIII wieku. W latach 1931-1932 do kościoła dobudowano nawę główną i kruchtę w stylu Art déco. Z zabytkowego wyposażenia na uwagę zasługuje przede wszystkim ołtarz główny z obrazem Matki Bożej. O ile dwa boczne ołtarze, przeniesione do kaplic przy rozbudowie świątyni, zostały przekształcone i skrócone, o tyle centralny punkt świątyni udało się zachować, a teraz przywrócić mu dawny blask – choć deski były w fatalnym stanie, wymieniono zaledwie jedną, resztę uratowano, a ołtarzowi przywrócono pierwotne barwy. Jeszcze w tym roku, dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, uda się dokończyć remont ołtarza, bowiem przed parafią jeszcze prace związane z elementami dekoracyjnymi, antepedium i glorią oraz dodaniem obudowy tabernakulum.

Ciekawy jest proces renowacji obrazu Matki Bożej, który przeprowadzą eksperci z krakowskiej ASP. "Okazuje się, że to największy skarb naszej parafii. W toku badań udało się ustalić, że wizerunek został przemalowany, a zachowany pod nim pierwotny, gotycki, obraz pochodzi prawdopodobnie z XVI wieku. To zupełnie inny wizerunek Maryi – przepiękny, choć póki co widzimy go tylko w zdjęciach rentgenowskich" – wyjaśnia ks. Pilśniak.

Kiedy obraz wróci z konserwacji na swoje miejsce w już ukończonym ołtarzu będzie perłą świątyni. Perłą mającą godną oprawę, bowiem generalny remont przeszło całe prezbiterium – pokryły je nowe tynki zewnętrzne i wewnętrzne, odnowiono zabytkowe, liczące ponad 300 lat witraże, które zabezpieczono też dodatkowo oknami zewnętrznymi, nowa jest posadzka, a w ścianach kryją się nowe instalacje elektryczne, nagłośnieniowe i projekcyjne. Na suficie zdecydowano się zachować fragment wykonanej w latach 70-tych malatury prof. Stanisława Szmuca, która wcześniej zdobiła całe prezbiterium. Obecnie jego ściany, jak przed wiekami, są białe. W prezbiterium cieszy już ogrzewanie podłogowe, które zostanie rozbudowane także w nawie głównej (dzięki środkom z Funduszu Ochrony Środowiska). Po zakończeniu prac konserwatorskich w kościele stanie też nowe wyposażenie – ołtarz główny, ambonka, miejsce przewodniczenia i sedilla. Świątynia wzbogaci się też o nowe obrazy (m.in. św. Katarzyny, jako zasuwę do ołtarza głównego), autorstwa Zofii i Stanisława Wywiołów. Swój modernistyczny charakter zachowają czekające na odnowienie elementy wyposażenia nawy głównej – stacje drogi krzyżowej i ambona oraz boczne ołtarze. Odnowione zostaną też witraże wypełniające 33 okna (ponad 170 m2 powierzchni!). Naprawy wymaga jeszcze chór oraz organy.

Kompleksowe prace obejmują także pomieszczenia w kościele (wyremontowana zakrystia, nowopowstała toaleta) oraz zewnętrze świątyni od zaizolowanego fundamentu aż po dach.

"Parafianie mają duże zaufanie do proboszcza – akceptują prowadzone prace, widać, że cieszą ich te zmiany. A jestem zdania, że nie stać nas na rzeczy byle jakie i prace staram się prowadzić tak, by były na lata. Ludzie pomagają jak mogą, ale bez środków zewnętrznych działania, których wartość liczona jest w milionach, byłyby niemożliwe" – mówi ks. Pilśniak dodając, że to wspólnota żywa także na polu duchowym – z aktywnym udziałem w rekolekcjach, życiem sakramentalnym oraz zaangażowaniem we wspólnoty i grupy, chętnie odpowiadająca na inicjatywy duszpasterskie jak comiesięczne czuwania na pamiątkę nawiedzenia obrazu Jezusa Miłosiernego czy Msze św. w kościele na Dorotce 6 dnia każdego miesiąca.

Ks. Pilśniak pytany o wzorce w tym dbaniu o świątynię wymienia swoich byłych proboszczów – ks. Kazimierza Szwarlika ("to wzór solidności"), ks. Stefana Rogulę ("gospodarz doskonale umiejący planować życie duchowe i materialne parafii w długiej perspektywie") i ks. Andrzeja Stasiaka ("jeden z największych diecezjalnych ekspertów, jeśli chodzi o sprawy budowlane – budowniczy przepięknego kościoła Zesłania Ducha Świętego w Sosnowcu i konsekwentny restaurator bazyliki NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej"). A i z nieba leją się łaski, które upraszają patronka parafii, św. Katarzyna i św. Józef.

Efekty widzi każdy, kto nawiedza świątynię. "Jest pięknie, a będzie jeszcze piękniej" – deklaruje ks. Pilśniak.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.