1995-2025. Jubileusz Akcji Katolickiej
W 2025 roku Akcja Katolicka Diecezji Sosnowieckiej świętuje swój jubileusz 30-lecia. To czas wdzięczności za ludzi, którzy przez trzy dekady łączyli modlitwę z działaniem, Ewangelię z codziennością, Kościół z życiem.
Od samego początku, czyli od roku 1995, kiedy w młodej diecezji sosnowieckiej zaczęły powstawać pierwsze struktury Akcji Katolickiej, jej celem było jedno – formować świeckich do odpowiedzialnego uczestnictwa w życiu Kościoła i świata. Członkowie AK nie chcieli tylko „być” w Kościele, ale „działać” dla niego i w nim: w parafiach, w środowiskach pracy, w szkołach, w przestrzeni publicznej.
Korzenie sięgają dalej
Idea Akcji Katolickiej narodziła się dużo wcześniej. Sięga przełomu XIX i XX wieku, gdy papież Pius XI zachęcał świeckich, by „stanęli przy biskupach i kapłanach w dziele odnowy świata w Chrystusie”. W Polsce ruch ten zaczął się rozwijać w latach 30., pod opieką kard. Augusta Hlonda i prymasa Stefana Wyszyńskiego, a po latach przerwy – spowodowanej przez wojnę i komunizm – został reaktywowany na prośbę św. Jana Pawła II w roku 1993.
Wtedy właśnie papież przypomniał, że Kościół potrzebuje Akcji Katolickiej, bo to przez nią świeccy mogą realnie wpływać na rzeczywistość – łącząc wiarę z życiem społecznym i politycznym, kulturą i edukacją.
W Polsce formalne odnowienie struktur AK nastąpiło w 1996 roku decyzją prymasa Józefa Glempa, a niedługo później zaczęły się tworzyć diecezjalne oddziały – również w Sosnowcu.
Trzy dekady obecności
Dziś, po trzydziestu latach, Akcja Katolicka w Diecezji Sosnowieckiej pozostaje przestrzenią formacji i świadectwa. Jej członkowie współtworzą życie parafii, wspierają dzieła charytatywne, organizują spotkania modlitewne i społeczne. Uczą, że świeccy mają swoje miejsce w Kościele – nie na marginesie, ale w centrum misji.
Jubileusz to nie tylko powód do wspomnień, ale i zaproszenie do nowego początku. Bo Akcja Katolicka, jak przypominał papież Franciszek, nie może być muzeum, ale „szkołą uczniów-misjonarzy”.
W Roku Jubileuszowym 2025 chcemy więc dziękować za tych, którzy zaczynali – i zaprosić kolejnych, by tę historię pisali dalej.
