Diecezjalne czuwanie na Jasnej Górze

W nocy z 15 na 16 czerwca 2025 roku, Jasna Góra stała się miejscem głębokiego duchowego spotkania wiernych naszej diecezji. U stóp Matki Bożej Częstochowskiej zebraliśmy się, by wspólnie modlić się o błogosławione owoce peregrynacji Jej cudownego wizerunku oraz o dar nowych powołań kapłańskich i zakonnych.

Czuwanie rozpoczęło się Apelem Jasnogórskim o godz. 21:00. Rozważanie poprowadził ks. dr Andrzej Nackowski, wicerektor WMSD w Częstochowie, który pytał:

- Kto Ci to zrobił Maryjo? Skąd te rany? Czemu nie zakrywasz swojego policzka? Czemu po prostu nie obrócisz twarzy by pokazać tylko to, co piękne? Czemu nie udajesz, że wszystko w porządku i że będzie dobrze? Czy aż tak trudna była Twoja droga, że zraniła Cię na wieczność? Dziękuję, Ci Matko za Twoją odwagę. Nie uciekasz od tego co trudne. Nie udajesz, że Cię nie zraniono. Naucz nas, proszę tej odwagi. Ucz nas odsłaniać zraniony policzek. Ucz nas odsłaniać zraniony policzek. Wejść na drogę zrozumienia siebie i swojego powołania, by znaleźć ulgę i uzdrowienie w bliskości z Chrystusem. By rana nie była dla nas powodem wstydu, ale przyczyną chwały. 

Po Apelu uczestnicy wysłuchali maryjnej konferencji ks. dr. Marcina Lecha o Maryi, Matce nadziei, a następnie trwali w uwielbieniu Boga wraz z Maryją - prowadzonym przez wspólnotę Ubogaceni z Wolbromia. Klerycy poprowadzili modlitwę różańcową, której rozważania przypominały, że Maryja - w każdej tajemnicy - uczy nas pokory, odwagi, trwania w Duchu Świętym i wiary nawet w doświadczeniach życiowej ciemności. Prosiliśmy w niej szczególnie o dar nowych powołań kapłańskich i zakonnych z naszej diecezji.

Najważniejszym momentem czuwania była Eucharystia sprawowana o północy pod przewodnictwem biskupa Artura Ważnego. W kazaniu Ksiądz Biskup nawiązał do słów anioła skierowanych do św. Józefa: „Nie bój się wziąć do siebie Maryi” – wskazując, że to wezwanie dotyczy dziś każdego z nas. Przypomniał, że jak Józef musiał zmierzyć się z rozczarowaniem i zmianą życiowych planów, tak również my zapraszając Maryję do naszego życia, podejmujemy ryzyko – ale jest to ryzyko, które prowadzi do spełnienia Bożych zamiarów wobec nas.

- Boży plan wobec naszego życia nie powstaje w chwili kryzysu – on już istnieje. Bóg zna nas i na długo przed naszym narodzeniem nadaje nam imię, przygotowuje drogę – mówił bp Ważny. Podkreślił, że przyjęcie Maryi oznacza otwartość na wolę Boga, która nie zawsze pokrywa się z naszymi planami, ale zawsze prowadzi do życia pełnego sensu i pokoju.

Biskup zachęcał, by nie tylko modlić się do Maryi, ale przede wszystkim ją naśladować - tak jak uczynił to św. Józef.

- Chcemy, żeby Boża wola zwyciężała w naszych sercach, małżeństwach, wspólnotach i diecezji. Nie chcemy się tego bać. Wiemy, że będą niespodzianki, ale mamy nadzieję – bo Maryja jest z nami.

To czuwanie było czymś więcej niż jednorazowym wydarzeniem. Stało się duchowym początkiem - zaproszeniem do odkrywania Bożych planów i przeżywania peregrynacji nie tylko jako tradycji, ale jako realnego spotkania z Bogiem, który mówi do swojego ludu przez Maryję.

ks. Paweł Krawczyk
koordynator peregrynacji