Sosnowiec: duszpasterstwo greckokatolickie w Zagłębiu
Na terenie diecezji sosnowieckiej działa specjalne duszpasterstwo ukraińskojęzyczne prowadzone przez Kościół Katolicki obrządku bizantyjsko-ukraińskiego. Czy ono jest i w jaki sposób wspiera i duchowo prowadzi Ukraińców przebywających na terenie Zagłębia?
Od 2018 roku w kościele rzymskokatolickim św. Jacka na sosnowieckiej Dańdówce sprawowana jest Święta Liturgia w języku ukraińskim przez księży należących do greckokatolickiej diecezji wrocławsko – koszalińskiej. Z duszpasterstwa i modlitwy w rodzimym języku korzystają głównie osoby z Ukrainy, które przyjechały tutaj za pracą oraz z powodu wojny.
- Św. Jacek Odrowąż odbył wyprawę misyjną na Ruś. Ksiądz biskup Kaszak zaproponował, czy nie zgodziłbym się właśnie tutaj – u św. Jacka. Wcześniej przyjeżdżał tutaj ksiądz z Ukrainy mieszkający w Katowicach i odprawiał dla pracujących tutaj. Było to 15-20 osób. Teraz, gdy wybuchła wojna, jest dużo emigrantów, głównie matek z dziećmi. Mieszkają tutaj, w okolicy. Przychodzą także prawosławni - powiedział w rozmowie z Biurem Prasowym Diecezji ks. Ryszard Migocki, proboszcz parafii św. Jacka na Dańdówce.
Parafie greckokatolickie w Polsce nie posiadają zbyt wielu wiernych, co sprawia, że proboszczowie osobiście znają wszystkich swoich wiernych.
- Zawsze uważałem, że podstawą jest rodzina. Niedziela jest dla rodziny, tak samo jak Eucharystia. Chodzi o to, by dać rodzinom Eucharystię jako element „dnia dla rodziny”. Tak, jak razem można chodzić na basen, czy na inne „atrakcje”. Msza Święta ma być dla rodziny. Po osobach z Ukrainy widać, że teraz przychodzą całe rodziny z dziećmi. Mają „czas dla siebie” i Eucharystia jest punktem tego dnia. To jest wynik pewnego podejścia duszpasterskiego - powiedział o. Szymon Piotr Jankowski OSA, który duszpasterzuje Ukraińcom.
O. Jankowski od 2003 r. jest proboszczem parafii greckokatolickiej w Katowicach, a od marca br. odprawia również Boską Liturgię w Sosnowcu na Dańdówce.
Duszpasterstwo greckokatolickie w Sosnowcu rozpoczęło swoją działalność już 8 września 2018 r. dzięki porozumieniu bp. Włodzimierza Juszczaka OSBM, ordynariusza diecezji wrocławsko-gdańskiej oraz bp. Grzegorza Kaszaka, ordynariusza sosnowieckiego.
Grekokatolicy na terenie Polski i Ukrainy obchodzą Boże Narodzenie 7 stycznia. W Kościele Łacińskim jest to dzień powszedni.
- Osoba, która przyjechała z Ukrainy, może się czuć rozczarowana brakiem świąt w styczniu. Będą to jednak odczucia tych, dla których Boże Narodzenie to tylko tradycja. Nie będzie to problem dla kogoś, kto rozumie czym są święta. Rozczarowane mogą się poczuć osoby przychodzące do kościoła dwa razy w roku, np. na poświęcenie koszyczka - powiedziała Zhanna Omelchenko, która z duszpasterstwem w Sosnowcu jest związana od samego początku jego istnienia.
Jak podkreśla, grekokatolik Boże Narodzenie może obchodzić także 25 grudnia. Tak właśnie jest w wielu innych krajach na zachodzie.
- Nim przyjechaliśmy do Sosnowca, wcześniej mój mąż był na wojnie w obwodzie donieckim i ługańskim. Cały świat jeszcze nie wiedział, czym jest wojna traktując to jako jakiś rodzaj nieporozumień. A my już to przeżyliśmy wcześniej. Mój mąż już wcześniej widział te same rakiety i te same ataki - powiedziała Zhanna Omelchenko.
Kościół św. Jacka na Dańdówce w Sosnowcu to nie jedyne miejsce, w którym sprawowana jest Boska Liturgia w rycie bizantyjsko-ukraińskim. Co roku, w drugą sobotę września ma miejsce pontyfikalna Msza Święta w Jaworznie na cmentarzu poobozowym Podłęże Las. To miejsce pochówku 160 Ukraińców będących więźniami Centralnego Obozu Pracy (1945-1949) w Jaworznie.
Osoby zaangażowane w duszpasterstwo brały także czynny udział w organizowaniu pomocy humanitarnej wysłanej na teren Ukrainy.
Mikołaj Wójtowicz