Wielkanocna suma w Bazylice Katedralnej

Data dodania: 2025.04.20

O cnocie nadziei mówił bp Artur Ważny, który przewodniczył Mszy Świętej w Niedzielę Wielkanocną w katedrze w Sosnowcu. Na początku homilii odwołał się do wcześniej odczytanego fragmentu Ewangelii, w którym Maria Magdalena biegnie do Szymona Piotra, a następnie on, wraz z umiłowanym uczniem, udaje się do grobu.

To obraz naszego życia. Ciągle za czymś biegamy. Tak naprawdę szukamy szczęścia, a w istocie – Zmartwychwstałego, często nawet o tym nie wiedząc. Bóg daje nam piękne marzenia i pragnienia dotyczące naszego życia i nas samych. Jednocześnie obdarza nas nadzieją, że z Jego pomocą możemy je zrealizować – powiedział bp Artur Ważny.

Podkreślił, że nadzieja, podobnie jak wiara i miłość, to cnoty, które nie pochodzą z ludzkiej mocy.

Są nam dane przez Boga, wlanymi – jak naucza Katechizm – przez Ducha Świętego w sakramencie chrztu. A ten sakrament to zanurzenie w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, udział w Jego misterium – zaznaczył biskup.

Zwrócił uwagę, że dzięki Wielkiej Nocy nadzieja staje się możliwa. Bóg, dając nam ją w zalążku, pragnie, abyśmy ją rozwijali i z jej pomocą kształtowali nasze życie w kierunku życia wiecznego.

Nadzieja pozwala nam przeżywać nasze życie jako wartość. Daje pewność, że będzie ono udane. Jest cnotą człowieka będącego w drodze – tego, który jeszcze nie posiada wszystkiego, za czym tęskni. Człowiek biegnie więc pomiędzy tym, co już jest, a tym, czego jeszcze nie ma. I w nadziei zwraca się ku temu, co przed nim – mówił bp Ważny.

Przestrzegł również, by nie pozwalać, aby w człowieku uschły najpiękniejsze marzenia – o domu pełnym życia i miłości, o rodzinie, pokoju i prawdziwym szczęściu.

– Bóg nie chce, abyśmy ograniczali nasze pragnienia wyłącznie do tego, co doczesne. To zbyt mało dla człowieka. Prorok Izajasz napisał, że „ci, którzy zaufali Panu, odzyskują siły” – otrzymują skrzydła jak orły – przypomniał.

Na zakończenie biskup dodał, że choć człowiek może popaść w beznadzieję czy rozpacz, chrześcijanin ma inne wyjście. Krzyż jest znakiem nadziei, że nadejdzie czas zmartwychwstania.

tekst: Mikołaj Wójtowicz

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.