Wizyta abp. Mokrzyckiego w Olkuszu

Data dodania: 2025.10.01

W tym tygodniu parafia pw. św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu gościła byłego osobistego sekretarza św. Jana Pawła II, a obecnie metropolitę lwowskiego, ks. abpa Mieczysława Mokrzyckiego. Wizyta ta miała miejsce w roku, w którym Kościół obchodzi 650-lecie ustanowienia Metropolii Lwowskiej.

Ksiądz Arcybiskup, będący pasterzem Kościoła w kraju dotkniętym wojną, kieruje diecezją, której wierni to w dużej mierze Polacy pozostali na ziemiach, które niegdyś należały do naszej ojczyzny. Nasi Rodacy zmagają się tam z wieloma trudnościami. Po zakończonej Eucharystii parafialny Caritas prowadził zbiórkę ofiar na pomoc dla potrzebujących z archidiecezji lwowskiej.

Ks. abp Mieczysław Mokrzycki przewodniczył Najświętszej Ofierze w koncelebrze z ks. Mariuszem Karasiem – proboszczem parafii, ks. prałatem Andrzejem Legowiczem – sekretarzem Arcybiskupa, a także z ks. Marcinem Kruszakiem – proboszczem parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi. Podczas Mszy św. nie zabrakło modlitwy w intencji pokoju na Ukrainie.

Świat, w którym żyjemy, jest pełen kontrastów – zauważył w homilii Ksiądz Arcybiskup. – Jedni marnują jedzenie, inni umierają z głodu. Jedni mają dostęp do nowoczesnej medycyny, inni cierpią bez opieki. Jedni żyją w luksusie, inni uciekają przed wojną, tracą domy i bliskich.

Przypomniał także słowa św. Jana Pawła II:

Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, ale przez to, kim jest i czym dzieli się z innymi. Jeśli tu, na ziemi, dostrzeżemy Chrystusa w ubogim, chorym, samotnym, to pewnego dnia zobaczymy Go twarzą w twarz w Niebie.

Od ponad trzech lat trwa wojna w Ukrainie – mówił ks. abp Mokrzycki. – To wojna, której nie można już przemilczeć, a której skutki widzimy codziennie. Obok śmierci i kalectwa narodziło się jednak ogromne współczucie i bezinteresowna pomoc. W ciemnościach wojny rozbłyska światło Ewangelii – w ludziach, którzy otwierają serca. Chcę Wam serdecznie podziękować za modlitwy, za ofiary, za otwarte domy i serca, za pomoc materialną i duchową. Dzięki Wam Kościół lwowski, choć prześladowany i zmagający się z trudnościami, może nieść światu nadzieję i pełnić swoją misję.

Arcybiskup przypomniał także, że w tym roku obchodzimy 650-lecie Metropolii Lwowskie

Kościoła, który przetrwał czasy zaborów, prześladowań i komunizmu, a dziś doświadcza wojny. – To Kościół, który mimo krzyża żyje i głosi Ewangelię. Lwów to nie tylko miasto historii, ale także świętych i męczenników, ludzi, którzy nigdy nie przestali ufać. Choć wiele świątyń zostało zniszczonych, Kościół trwa dzięki wierze i wsparciu Braci i Sióstr z całego świata.

Może ktoś zapyta: Co ja mogę zrobić wobec tak wielkiego cierpienia? – odpowiedział Arcybiskup: – Nie zamykaj serca. Módl się o pokój, rozmawiaj o nim, przebaczaj, dziel się tym, co masz – dobrym słowem, gestem, pomocą. Nie pozwól, aby Twoje serce stwardniało wobec cierpienia innych, bo tylko serce otwarte potrafi nieść pokój.

Zachęcił także, by dziękować za pokój, który dziś panuje w Polsce, pamiętając, że nie jest on dany raz na zawsze i trzeba o niego nieustannie zabiegać.

Na zakończenie homilii przywołał modlitwę św. Franciszka z Asyżu:

Panie, uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju: abym siał miłość tam, gdzie panuje nienawiść; wybaczenie tam, gdzie jest krzywda; jedność tam, gdzie panuje zwątpienie…”.

Niech Rok Jubileuszowy, cierpienie Ukrainy i świadectwo Kościoła Lwowskiego będą dla nas wezwaniem do współczucia i nawrócenia. Tylko wtedy pokój zagości naprawdę w naszych sercach, rodzinach i między narodami. Dlatego dziś kieruję do Was przesłanie: „Pokój Wam, Bracia i Siostry; pokój Waszym miastom i wioskom; pokój Waszej wspólnocie parafialnej; pokój ludziom dobrej woli. Amen”. – zakończył kazanie Metropolita Lwowski.

Na zakończenie ks. proboszcz Mariusz Karaś wyraził wdzięczność Księdzu Arcybiskupowi za obecność oraz poinformował o zbiórce ofiar prowadzonej przez Panie z parafialnego Caritas na potrzeby wiernych z archidiecezji lwowskiej, często Polaków, którzy pozostali na tamtych ziemiach.

Słowo podziękowania skierował również sam ks. abp Mieczysław Mokrzycki, gratulując parafii takiego proboszcza. Podkreślił, że ks. Mariusz Karaś, który wcześniej pełnił funkcję kanclerza kurii diecezjalnej, obdarzony jest wieloma talentami i zdolnościami. Życzył, aby uśmiech nigdy nie znikał z twarzy księdza proboszcza ani z twarzy jego wiernych, a także wyraził wdzięczność za dar serca całej parafii.

zdj. i oprac. tekstu Tomasz Wilczyński

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.