Ci, którzy usłyszeli… – nowi klerycy Seminarium
Głos Pana, który wzywa do całkowitego oddania się do Jego dyspozycji jest ciężkim kawałkiem chleba. Nie mówię tutaj o pieniądzach, ale o poświęceniu i walce z samym sobą, jaką musi podjąć facet. Facet, który usłyszał od Boga: "Hej! Jesteś Mi potrzebny!". Decyzja jest ciężka, bo nie każdy, kto wchodzi do seminarium ma pewność, że ma zostać kapłanem. Całkiem możliwe, że Bóg chce go przygotować do życia świeckiego, ale najpierw człowiek musi zdobyć doświadczenie w seminarium. W tym roku głos, który wezwał na pierwszy rok formacji seminaryjnej usłyszało 5 młodych mężczyzn. Może wydają się niepozorni, ale bije od nich zapał, jaki jest cechą charakterystyczną pierwszego "upojenia" się głosem Boga.
Nasi nowi współpracownicy w dziele to:
Maciej Byrczek
z parafii NSPJ w Jaworznie-Byczynie
Kacper Goncerz
z parafii Podwyższenia Krzyża Św. w Strzegowej
Przemysław Kosobudzki
z parafii św. Barbary w Jaworznie-Podłężu
Maciej Kwieciński
z parafii Matki Bożej Anielskiej w Jaworznie
Artur Sikora
z parafii św. Wojciecha i Katarzyny w Jaworznie
Spokojnie możemy powiedzieć, że Bóg wybrał w tym roku Jaworzno jako swoje miasto powołań. Ale żadne miasto nie jest faworyzowane, bo zawsze chodzi o osoby, które świadczą o tym, że Bóg dotyka i w Jaworznie i w Strzegowej i w każdej innej miejscowości.
Pierwszy dzień przyjazdu to rozpakowanie się i zagospodarowanie pokojów. Pierwsze zapoznanie się z kolegami rocznikowymi i zderzenie z samym budynkiem. Tak wyglądał 22 września. 23 września zwiedzili budynek, zapoznali się z regulaminem i rozpoczęli integrację. Wszystko to jest konieczne, aby jak najlepiej spędzić 6 lat w tym miejscu. Czego wam życzymy? Przede wszystkim mądrości Bożej i całkowitego zaufania Jemu. On was poprowadzi, a my zapewniamy wam naszą modlitwę! Tak samo, jak cała nasza diecezja sosnowiecka, którą serdecznie prosimy o modlitewną pamięć o wszystkich klerykach.
Kacper Górski