'Wyrok na niewinnych' - premiera online (18 kwietnia)
Zrobiono wiele, by ten film nie powstał. Skuteczne naciski na członków ekipy, aby zrezygnowali z udziału w nim, odmowy możliwości realizacji zdjęć w wybranych lokalizacjach, nawet „aresztowanie” sprzętu filmowego w trakcie przerwy na lunch. Twórcy kończyli dzieło w konspiracji, pod fałszywym tytułem.
Gwiazdą produkcji jest aktor Jon Voight, znany m.in. z filmów: Mission Impossible czy Pearl Harbor.
To drugi po Nieplanowanych film w ostatnich miesiącach, który nie pasuje do ideologicznych standardów Hollywood, za to zgodnie z liberalnymi standardami spotyka się z dyskryminacją i próbą blokady. Czy jest lepsza rekomendacja, żeby go zobaczyć?
Wyrok na niewinnych to historia najgłośniejszego i najbardziej brzemiennego w skutkach dramatu sądowego w dziejach. Blisko pół wieku temu wyrok Sądu Najwyższego w USA w sprawie "Roe przeciw Wade" przesądził o tragicznym losie już 62 mln nienarodzonych.
Głównym bohaterem dramatu jest dr Bernard Nathanson, zagorzały zwolennik legalizacji aborcji i aktywny uczestnik sprawy, który kilka lat później stał się obrońcą życia i autorem głośnego filmu Niemy krzyk.
Film odsłania burzliwe kulisy procesu oraz demaskuje metody, jakimi posłużyli się aktywiści aborcyjni chcący wywrzeć presję na sędziów. Pokazuje także działania grup obrońców życia, którzy z przerażeniem odkrywają, że walczą z najlepiej finansowaną rewolucją XX w.
Premiera filmu odbędzie się online z powodu zamknięcia sal kinowych (link do filmu).
Dystrybucją obrazu w Polsce zajmuje się Wydawnictwo Rafael. Film trwa 112 minut. Koszt seansu to 14,90 zł.
www.rafael.pl