34. Festiwal Młodych w Medjugorie
Tegorocznemu 34. Festiwalowi Młodych w Medjugorie towarzyszyło hasło z Ewangelii św. Mateusza: „Oto moja matka i moi bracia!” Inicjatorem wydarzenia i wielu innych dzieł oraz wspólnot związanych z Medjugoriem był o. Slavko Barbarić, franciszkanin, psycholog i psychoterapeuta, posługujący w Medjugorie praktycznie od pierwszych dni objawień.
Choć nazwa tej niewielkiej miejscowości w Bośni i Hercegowinie kojarzy się ludziom na całym świecie przede wszystkim z Matką Bożą, którą miejscowi nazywają Gospą, tzn. Panią to jednak nie Ona jest tam najważniejsza. Osobiście zawsze najbardziej wzruszają mnie w Medjugorie olbrzymie kolejki do spowiedzi.
Czasami kilkuset kapłanów spowiada praktycznie we wszystkich językach, siedząc na rozstawionych wokół kościoła krzesłach, bo zwyczajnie brakuje miejsca w konfesjonałach. Medjugorie jest więc przede wszystkim miejscem pojednania z Bogiem. Dla wielu droga nawrócenia, powrotu do Kościoła i sakramentów rozpoczyna się od głębokiej, prawdziwej i szczerej spowiedzi. Maryja, która miała się przedstawić w Medjugorie jako Królowa Pokoju, 10 lat przed wybuchem wojny na Bałkanach, ciągle miała powtarzać, że pokój musi zapanować najpierw pomiędzy człowiekiem a Bogiem a dopiero wtedy zapanuje w samym człowieku i pomiędzy ludźmi.
Uczestnicy tegorocznego festiwalu przybyli z 71 krajów. Zgodnie z wieloletnim zwyczajem podczas Mszy św. powitania i obrzędu rozesłania, kończącego festiwal młodzi prezentowali się z flagami swych krajów i w charakterystycznych dla swego regionu strojach. Zawsze towarzyszy temu ogromna radość i entuzjazm ze strony rodaków zgromadzonych na placu. Dopołudniowy i wieczorny program festiwalu jest przede wszystkim czasem świadectw osób zapraszanych z całego świata, wspólnego śpiewu i uwielbienia.
Centralnym punktem dnia jest Eucharystia i adoracja, które zwykle pielgrzymi najbardziej przeżywają i pamiętają, bo towarzyszy im fantastyczny chór wokalno-instrumentalny młodzieży z całego świata. Trudno określić ilu było wszystkich uczestników wydarzenia. Zdecydowana większość przyjeżdża w zorganizowanych grupach, które się zgłaszają ale również wielu przybywa indywidualnie np. przy okazji wypoczynku na Chorwacji. Zwykle w festiwalu uczestniczy od 30 do 90 tysięcy uczestników.
Co roku największą grupą pielgrzymów zwykle byli Włosi i Polacy. Te tendencje jednak się zmieniają, ze względu na odczuwalny w wielu krajach popandemiczny kryzys. W tym roku najwięcej było Polaków i co bardzo wymowne: Ukraińców. Grupom zawsze towarzyszą kapłani katoliccy lub grekokatoliccy, których w tym roku było blisko 600. Diecezję sosnowiecką reprezentowaliśmy z ks. Ireneuszem Kwoką wraz naszymi grupami. Kapłanom towarzyszą biskupi, arcybiskupi i kardynałowie z całego świata. W tym roku był to abp Aldo Cavalli, wizytator apostolski, który odczytał przesłanie Ojca Świętego, bp miejsca Petar Palić, który wraził radość z obecności młodych i wszystkich, którzy w tej wspólnocie czują się młodzi duchem i bp Jan Sobiło z Ukrainy, który wzywał do modlitwy różańcowej o pokój.
Owocem pielgrzymek i spotkań w Medjugorie jest wiele nowych powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych. Pielgrzymi podkreślają, że tygodniowy pobyt w tym miejscu zawsze jest dla nich czasem łaski i pogłębienia wiary. Przeżywają i odkrywają na nowo skarby, które zawsze były obecne w Kościele: Eucharystię, comiesięczną spowiedź, słowo Boże, post i modlitwę sercem, szczególnie różańcową. Z jakichś względów skarby te wcześniej nie zostały przez nich odnalezione i przyjęte. Być może dlatego Maryja przypomniała te fundamenty życia duchowego nawiązując do postaci izraelskiego króla Dawida. Powiedziała, że jest to 5 kamieni, którymi można pokonać Szatana. To, co rozpoczęłam w Fatimie zakończę w Medjugorie - zaznaczyła.
Ks. Mariusz Dydak
pierwszy raz pielgrzymował do Medjugorie
jako uczeń szkoły średniej -
jeszcze w czasie działań wojennych w 1992 r.
na Festiwalu wraz z grupą 20 raz.