Caritas: podsumowanie kolonii wakacyjnych
Każdego roku Caritas Diecezji Sosnowieckiej pomaga dzieciom odkrywać swój blask. Każdego lata ukazuje swoim podopiecznym piękno tego świata stworzonego przez Boga. W każde wakacje zapewnia dzieciom to, co najlepsze – wspomnienia, które będą im towarzyszyć przez całe życie. Po każdym zakończeniu roku szkolnego spełnia marzenia najmłodszych o wyjeździe pełnym atrakcji.
Nie ma chyba wśród nas osoby, która nie zachwyciłaby się w swoim życiu zachodem słońca. Cały świat ogarnia wtedy spokój i melancholia. Jednak, aby słońce mogło schować się na horyzont musi najpierw wzejść, a „podczas wschodu słońca coraz wspanialszy staje się świat, domy, mieszkania, a także nasze życie. Wszystko staje się cieplejsze (…) Każdy człowiek, każde dziecko jest słońcem, które wschodzi. (św. Jan Paweł II).
Trzy turnusy. Ponad dwieście dzieci. Tatry i Podlasie. Tak w skrócie można byłoby podsumować tegoroczne wyjazdy. Jednak kolonie Caritas, to znacznie więcej. To wspaniała, rodzinna atmosfera. To marzenia, które się spełniają. To odkrywanie piękna polskiej przyrody. To poznawanie lokalnej kultury. To nawiązywanie nowych przyjaźni. To czas, który płynie zbyt szybko. To uśmiechy, które nie znikają. Wszystko dzięki wspaniałej kadrze, cudownym ośrodkom, ciekawym wycieczkom i zabawom oraz niezwykłym gościom.
Podlasie zachwycało pięknem i bliskością przyrody. Rzeka Pisa sprzyjała orzeźwiającym kąpielom i zabawom w wodzie, a okolica spacerom i grom. Nowogród i Łomża przybliżały kolonistom kulturę kurpiowską, a Białystok i Tykocin odkrywały tajemnice swojej historii i urodę architektury. Mazury okazały się rzeczywistym cudem natury. Tatry przyjęły naszych podopiecznych z otwartymi ramionami. Górskim wędrówkom nie było końca. Termy zachęcały do orzeźwiających kąpieli.
Park rozrywki „Rabkoland” dostarczył wielu emocji. Zakopane zachwyciło swoim pięknem. Zajęcia sportowe, gry integracyjne i terenowe z każdym dniem zbliżały wszystkich do siebie. Warsztaty prowadzone przez żołnierzy, policjantów, strażaków i ratowników medycznych pozwoliły poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności.
Zajęcia z pedagogiem uwrażliwiały na dbałość o siebie i swoje bezpieczeństwo. Wspólne ogniska i tańce integrowały całą wspólnotę kolonijną. Atrakcjom nie było końca. Jednak kolonie z Caritas, to także czas zbliżania się do Boga. Codzienna modlitwa i msza święta zachęcały do okazywania Mu wdzięczności za wszystko, czego dzieci doświadczyły podczas tegorocznych wakacji.
Ten miniony czas sprawia, że w wielu oczach kręci się łza. Łza zachwytu i tęsknoty. Za tym co było. Jednocześnie towarzyszy im ekscytacja na myśl o przyszłorocznych wakacjach z Caritas. Pojawia się tylko pytanie: czy to my tęsknimy za Podlasiem i Tatrami, czy może one bardziej tęsknią za nami?
tekst: ks. Łukasz Gładki
zdjęcia: Caritas Diecezji Sosnowieckiej