Katedra: wielkoczwartkowa Msza Krzyżma

Data dodania: 2025.04.19

O tym, dlaczego kapłańskie przepowiadanie może być nieskuteczne mówił bp Artur Ważny w czasie Mszy Krzyżma w Sosnowcu. Sosnowiecki ordynariusz tradycyjnie błogosławił olej chorych używany do sakramentu namaszczenia chorych, oraz konsekrował krzyżmo do namaszczania w trakcie chrztu, bierzmowania, święceń kapłańskich i przy konsekracji kościołów i ołtarzy.

Dlaczego współcześnie wiele osób nie jest zdolnych do ponoszenia ofiary, słuchania Boga i życia Ewangelią? Biskup zastanawiał się nad przyczynami, za które odpowiedzialni są sami księża. Odwołał się do słów Olgi Tokarczuk, polskiej noblistki wygłoszonych w czasie odbierania literackiej Nagrody Nobla.

Noblistka podkreślała ogromną rolę opowieści w kształtowaniu rzeczywistości. Zwracała uwagę, że świat jest tworzony przez słowa, a to, jak o nim opowiadamy, wpływa na to, jak go postrzegamy i jak w nim żyjemy. Obecnie – według Tokarczuk – brakuje nam nowych narracji, które odpowiadałyby na szybkie zmiany współczesności. Nie mamy jeszcze opowieści ani języka, którymi moglibyśmy opisać teraźniejszość i przyszłość. W efekcie często sięgamy po przestarzałe, nieadekwatne schematy, próbując je dostosować do dzisiejszego świata – choć są już niewystarczające.

- Noblistka wciąż poszukuje także „Czułego narratora”, który opowiedziałby jej na nowo świat. Możemy się zgodzić i przyznać słuszność noblistce, że potrzebujemy nowych sposobów opowiadania o świecie, zwłaszcza świecie duchowym. Ale nie możemy się zgodzić, że potrzebny jest inny Narrator, niż ten, którego my znamy, którego zna Kościół – powiedział bp Artur Ważny.

Biskup podkreślił, że jeśli współczesny człowiek szuka nowego narratora, który do głębi i całkowicie opowie świat, to jest nim i pozostanie na zawsze Jezus Chrystus.

- Kiedy uczymy się w teologii o rzeczach ostatecznych, o tym, co będzie na końcu i wiecznie, to studiujemy traktat: O rzeczach ostatecznych. Po łacinie tytuł traktatu brzmi: „Denovissimis”. Owszem, po grecku jest o „rzeczach ostatnich” – eschatologia, ale po łacinie mówimy o „rzeczach najnowszych”. Chrystus jest zawsze nowy, najnowszy, aktualny, nigdy się nie starzeje. Nie szukajmy nowych, lepszych opowiadaczy o świecie. Nie ma ich. Oni najczęściej, jak ktoś powiedział, są z gatunku tych „poszukujących, żeby nie znaleźć” – powiedział bp Artur Ważny.

Zaznaczył również, że możemy opowiadać o świecie na wiele sposobów – tworząc metafory, komentując wydarzenia, przytaczając dane czy snując czarne scenariusze – to wobec realnych, rosnących zagrożeń takie opowieści okazują się bezsilne i powierzchowne. Nie oferują prawdziwego zrozumienia ani rozwiązania. Są jedynie pozorami bezpieczeństwa, jak dziecięca zabawa w chowanie się pod kocem – naiwne i nieskuteczne wobec rzeczywistości.

Za papieżem Benedyktem XVI wskazał, że na początku bycia chrześcijaninem jest spotkanie z osobą Jezusa Chrystusa tak, jak spotkali go apostołowie.

- Dlaczego powieść o Jezusie Chrystusie nie działa dziś? Może jeden z nich jest taki, że źle o tym wydarzeniu opowiadamy? Także jako kapłani… Jedynym sprawiedliwym, jest Jezus Chrystus. To On dzięki Ofierze Krzyża, którą bezkrwawo i sakramentalnie uobecniamy jako prezbiterzy, modli się także za nas, byśmy uniknęli Bożego gniewu za nieprawdziwe opowiadanie o Bogu. Słowem, a zwłaszcza naszym życiem – wskazał biskup.

Dodał również, że sami kapłani mają stawać się częścią opowieści o Chrystusie - nie tylko nią żyć, ale również ma być ona treścią i formą życia.

- Nie wymyślajmy, bracia, własnej Ewangelii, własnej dyscypliny kościelnej. Bądźmy wierni tej, którą określa Duch Święty w Kościele. Mamy głosić Jezusową pamiątkę, Jego opowieść – nie naszą! – powiedział.

Wskazał również na swoje osobiste doświadczenia. Zaznaczył, że osobiście zna młodych ludzi, którzy noszą w sercach pragnienie służenia Panu inspirowane przez Ducha Świętego, ale – niestety – często gaszone przez środowisko nawet rodzinne, rówieśnicze, czy przez ogólny klimat wokół Kościoła i kapłaństwa.

W czasie Mszy Krzyżma prezbiterium diecezji sosnowieckiej odnowiło swoje przyrzeczenia kapłańskie, uświadamiając sobie na nowo zobowiązania wynikające z przyjętych święceń kapłańskich.

- W rocznicę dnia, w którym Chrystus dał udział w swoim kapłaństwie Apostołom i nam, pytam każdego z was: Czy chcesz odnowić przyrzeczenia złożone w dniu święceń wobec biskupa i świętego ludu Bożego? - pytał biskup.

Dziękował również wiernym sosnowieckiej diecezji.

- Ponadto nasza wdzięczność należy się naszym Braciom i Siostrom, którzy są wokół nas. (…) Dziękujemy Wam dzisiaj, Bracia i Siostry, z naszych parafii i różnorakich wspólnot, którzy jesteście na co dzień obok nas i z nami. Dziękujemy za Waszą życzliwość, wsparcie, a nade wszystko modlitwy i ofiary oraz posty zanoszone do Pana za nas, prezbiterów. Dziękujemy za niezliczone „Margaretki”. Za każdy uśmiech czy miły gest, także za słowo napomnienia czy porady – dziękował wiernym bp Ważny.

Po Mszy Krzyżma księża wraz z biskupami udali się na grób pierwszego biskupa sosnowieckiego Adama Śmigielskiego SDB, gdzie miała miejsce krótka modlitwa za zmarłego. Msza Krzyżma zakończyła okres Wielkiego Postu.

Swoje jubileusze kapłańskie w tym dniu obchodzili także:
Ks. Roman Wojtan (70 lat kapłaństwa)
Ks. Władysław Jaśkiewicz (60 lat kapłaństwa)
Ks. Józef Ośródka (60 lat kapłaństwa)
Ks. Michał Wójs (60 lat kapłaństwa)
Ks. Zygmunt Wróbel (60 lat kapłaństwa)
Ks. Bronisław Chaładyn (50 lat kapłaństwa)
Ks. Piotr Kubat (50 lat kapłaństwa)
Ks. Jan Lubieniecki (50 lat kapłaństwa)
Ks. Mieczysław Miarka (50 lat kapłaństwa)
Ks. Jan Strona (50 lat kapłaństwa)
Ks. Jan Światowiec (50 lat kapłaństwa)
Ks. Andrzej Polit (25 lat kapłaństwa)
Ks. Rafał Stępniewski (25 lat kapłaństwa)

tekst: Mikołaj Wójtowicz
zdjęcia: Jarosław Olesiński (DKS)

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.