Msza Wieczerzy Pańskiej w Sosnowcu

Data dodania: 2024.03.29

- Krew, którą pomazano drzwi, nadproża i domy wierzących Żydów sprawiała, że zostali ocaleni w chwili, gdy przechodził anioł śmierci. Pierworodne w Egipcie zostało unicestwione, pierworodne w Izraelu – uratowane – powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W Wielki Czwartek wieczorem w sosnowieckiej Bazylice Katedralnej sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej.

Wskazał, że na pamiątkę tamtego wydarzenia, Żydzi po dziś dzień świętują paschę, czyli święto przejścia. Oprócz samego baranka spożywano wtedy gorzkie zioła, symbol życia w udręce w Egipcie, niekwaszony chleb, macoch, czyli przygotowany w pośpiechu pokarm na drogę, wychylano także symboliczne kielichy z winem.

- Żydzi smarowali domy krwią baranka bez skazy, samca, z niezłamanymi kośćmi i spożywali jego mięso, my mamy ciało i krew Chrystusa, mężczyzny, całkowicie bez grzechu, któremu przy ukrzyżowaniu nie połamano goleni. On nas chroni, nie tylko naszych domów materialnych, chroni całego naszego istnienia. Nie przed zewnętrznym wrogiem, przed Egipcjaninem, faraonem, czy innym, ale przed tym, który „nasze ciało i duszę może zatracić w piekle” (Mt 10,28) – powiedział administrator apostolski diecezji sosnowieckiej.

Wskazał także, że Eucharystia uobecnia Golgotę.

- Ważne jest to słowo. Ważne i przejrzyste ”u-obecniane”, to znaczy, że coś staje się obecne. Nie tylko wspominane, pamiętane, wydobywane z historii, ale rzeczywiście obecne. Tu i teraz! Pamiętam jak oczarowujące było dla mnie jak po raz pierwszy świadomie dotarło do mnie, że podczas każdej mszy świętej uobecnia się ofiara Chrystusa na krzyżu - dodał.

Podkreślił, że nigdy nie będzie trzeba zachęcić do przyjścia do kościoła osób, które widzą Golgotę na ołtarzu.

- Będzie to dla niego obowiązek, ale nie bezmyślny, nakazany i z zewnątrz. Ale obowiązek wynikający z  potrzeby chronienia swojego życia, jak obowiązkowo się ubieramy, śpimy i jemy. Ktoś taki będzie dziękował Panu za szczęście, które go spotkało, chętnie i codziennie będzie także składał ofiarę ze swojego życia, łączył swoje małe, ale bardzo ważne ofiary codzienności z Ofiarą Wiekuistą, by to co jego, cała doczesność, czy szczęśliwa, czy trudna, została dotknięta łaską Chrystusa i przez nią przemieniona! – dodał administrator apostolski.

Zaznaczył również, że czytany jest dziś w drugiej lekcji najstarszy opis Mszy Świętej (1 Kor 11,23-26). Święty Paweł używa tam słowa: „anamnesis”, co dosłownie brzmi: „uobecniajcie”, „czyńcie to obecnym”.

- Kościół od pierwszych wieków wierzył w to absolutnie. Jakieś sześćdziesiąt lat po św. Pawle, św. Ignacy z Antiochii, napisał: „Eucharystia jest ciałem i krwią naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, ciałem, które cierpiało za nasze grzechy, a które Ojciec w swojej dobroci podniósł z martwych”.

Wskazał także na świadectwa męczeństwa, w tym o młodym rzymskim chłopcu Tarsycjuszu (III wiek), który został poproszony, by zaniósł komunię więźniom, co było zakazane. Święty Ignacy, biskup Antiochii, definiował chrześcijan, jako tych, którzy „żyją według Eucharystii”.

- Oby żaden ksiądz, czy biskup nigdy w żaden sposób was nie wykorzystał, obojętnie czy macie kilka, kilkanaście, czy kilkadziesiąt lat, ale oby każdy służył wam jak najlepiej, w każdy możliwy sposób. Obyście częściej niż biskupiego i księżowskiego egoizmu, doświadczali naszej miłości.

Zachęcił również do modlitwy za księży.

- Chcę też zapewnić, że kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca. Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować.  Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane – powiedział abp Galbas.

Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczęła okres Triduum Paschalnego. W czasie hymnu „Chwała na wysokości Bogu” rozbrzmiały kościelne dzwony, które następnie wraz z organami zamilkły aż do Wigilii Paschalnej. Ponadto abp Galbas obmył nogi 12. Wojownikom Maryi.

tekst: Mikołaj Wójtowicz
zdjęcia: Dominik Pyrek

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.