250. rocznica kanonizacji św. Jana Kantego w Olkuszu
W bazylice olkuskiej pw. św. Andrzeja Ap. rozpoczęły się uroczystości Jubileuszu 250-lecia wyniesienia do chwały Ołtarzy św. Jana Kantego, który był proboszczem olkuskiej parafii oraz wieloletnim profesorem Akademii Krakowskiej. Datą rozpoczęcia obchodów był 16 lipca 2017, to znaczy dzień kanonizacji świętego w 1767 roku. Obchody rozpoczęły się Mszą św. o g. 10, której przewodniczył ks. proboszcz Mieczysław Miarka. Podczas uroczystej Eucharystii obecny był przedstawiciel wojewody małopolskiego, Grzegorz Gorczyca, dyrektor wydziału Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. W ten sposób także Kraków i województwo małopolskie rozpoczęły uroczyste świętowanie pięknego jubileuszu. Na zakończenie Mszy św. kapłani przeszli przed ołtarz św. Jana Kantego, gdzie odmówiono modlitwy, ks. proboszcz udzielił błogosławieństwa. Główna uroczystość jubileuszowa, z udziałem Księdza Kardynała Stanisława Dziwisza, przewidziana jest w dniu odpustu parafialnego ku czci św. Jana Kantego w bazylice olkuskiej – 20 października 2017 o g. 17.
Z okazji 200-lecia kanonizacji św. Jana Kantego, w 1967 roku, przybył z Krakowa do olkuskiej parafii św. Andrzeja ówczesny ks. kardynał Karol Wojtyła. Na 250-lecie przybędzie świadek tej uroczystości i obecności kard. Wojtyły w Olkuszu oraz całego pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II – ks. kard. Stanisław Dziwisz, który – jak zauważył w słowie wprowadzenia do Eucharystii ks. prob. M. Miarka: - Uobecni tamto wydarzenie, a jednocześnie połączy pięknie swoją modlitwą naszą bazylikę i parafię z Krakowem, z Akademią Krakowską i ze świętym Janem Kantym.
Grzegorz Gorczyca odczytał List Wojewody Małopolskiego Piotra Ćwika, który zauważył w nim m.in., że św. Jan Kanty do historii przeszedł, jako człowiek niezwykle miłosierny, łagodny. Jest nam bliski nie tylko przez swoją działalność naukową, ale przede wszystkim przez świętość życia, ponieważ nigdy nie przeszedł obojętnie obok ludzkiego cierpienia, pomagał biednej młodzieży studiującej w Akademii Krakowskiej, opiekował się sierotami, wdowami, chorymi, bezdomnymi. Wszystko co miał rozdawał ubogim. Ten Święty Profesor jest dla nauczycieli i profesorów wzorem człowieka całkowicie zaangażowanego w służbie Kościołowi i na tej drodze realizującego swoje powołanie życiowe; również dla nas jest postacią niezwykle ważną, gdyż całym swoim życiem przypominał nam słowa Chrystusa: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili".
Podczas kazania ks. Miarka przypomniał życiorys św. Jana. Urodził się 24 czerwca 1390 roku w Kętach – to jest około 39 km od Oświęcimia. W 1413 r. zapisał się na Uniwersytet Jagielloński. W 1418 objął funkcję wykładowcy (stanowisko to było wówczas bezpłatne – udzielał więc korepetycji). Między 1418 a 1421 (nie znamy daty) miał święcenia kapłańskie. Od 1421 – przez osiem lat - kształcił kleryków zakonnych u Bożogrobców z Miechowa i był tam też kaznodzieją. W 1429 przyjaciele sprowadzili go do Kolegium w Akademii Krakowskiej, które dawało utrzymanie i mieszkanie, gdzie objął wykłady na wydziale filozoficznym – był tam też dziekanem i rektorem. Profesorowie kolegiów mieszkali razem i wiedli życie na wzór zakonny. Jan Kanty zaczął też studiować teologię. W 1443 uzyskał tytuł magistra teologii, który był wówczas jednoznaczny z doktoratem. "W roku 1439 został kanonikiem i kantorem kapituły św. Floriana w Krakowie oraz proboszczem w Olkuszu" – podkreślił proboszcz Miarka – następca świętego. Proboszczem był św. Jan Kanty krótko, ponieważ nie był w stanie pogodzić obowiązków duszpasterskich i uniwersyteckich. Po kilku miesiącach zrzekł się probostwa w Olkuszu. Hagiografowie zgodnie podkreślają, że bez żalu zrezygnował ze sporych dochodów. Fakt, że został wybrany na kantora świadczy, że musiał znać się na muzyce - urząd ten nakładał bowiem obowiązek opieki nad muzyką i śpiewem liturgicznym. Św. Jan Kanty do końca życia poświęcił się wykładom z dziedziny teologii. Przepisywał też manuskrypty. Jego rękopisy liczą ponad 18 tys. stron. Był człowiekiem wielkiej wiary. Wielokrotnie dzielił się posiłkiem z biednymi, dbał także o ubogich studentów. Nie zaniechał działalności duszpasterskiej. Krzewił Kult Eucharystyczny i zachęcał do częstego przyjmowania Komunii Świętej, wiele też czasu poświęcał pracy w konfesjonale. Dożył 83 lat. Zmarł w Krakowie 24 grudnia 1473 r. Istniało tak powszechne przekonanie o jego świętości, że od razu pochowano go w kościele św. Anny w Krakowie pod amboną. W 1680 r. nastąpiła beatyfikacja – dokonał jej papież Innocenty XI. Kanonizacji dokonał papież Klemens XIII dokładnie 16-go lipca 1767 roku, czyli 250 lat temu. Kult Św. Jana Kantego jest do dnia dzisiejszego żywy. Jest on bowiem czczony przede wszystkim jako patron uczącej się i studiującej młodzieży – poświęcił jej 55 lat profesury. Jest on też Patronem Polski, archidiecezji krakowskiej i Krakowa, profesorów, szkół katolickich i Caritasu. W ikonografii przedstawiany jest on w todze profesorskiej – tak jak w ołtarzu w olkuskiej bazylice – często w ręku ma Krzyż, bywa ukazywany w otoczeniu studentów lub ubogich. Jego atrybutami są scalony dzbanek, obuwie, które daje ubogiemu, pieniądze wręczane zbójcom, jak również i różaniec. Ksiądz Proboszcz zakończył słowami zachęty, by ten Święty, tak bliski Bogu i ludziom, był też coraz bardziej dla nas przewodnikiem na drodze do nieba.
W bazylice otwarto też wystawę ku czci św. Jana Kantego, którą przygotował olkuski PTTK. Dwa dni wcześniej – 14. lipca – o godz. 19.00, w Sali Kominkowej PTTK odbył odczyt z okazji jubileuszu.
tekst i FOTO: Tomasz Wilczyński