Czeladź: koniec remontu coraz bliżej
"Niech się mury pną do góry..." śpiewał przed laty Chór Czejanda. W Czeladzi, gdzie w dawnym klasztorze powstaje Diecezjalny Dom Rekolekcyjny i Centrum Ewangelizacyjnemury wprawdzie nie rosną, ale wnętrze i przestrzeń zmieniają się nie do poznania. Niebawem minie rok od rozpoczęcia prac, które zbliżają się do finału.
"W budynku znajdą się m.in. kaplica (zgodnie z wolą Księdza Biskupa pod wezwaniem św. Jana Pawła II), trzy sale konferencyjne z zapleczem technicznym i duża aula, kompletne zaplecze kuchenne z jadalnią na 50 osób oraz (na piętrze) 33 miejsca noclegowe z łazienkami. Będzie też winda. Dom będzie przystosowany do najbardziej restrykcyjnych przepisów przeciwpożarowych i higienicznych, a także – co bardzo ważne – przyjazny dla osób niepełnosprawnych" – mówił nam kilka miesięcy temu odpowiedzialny za budowę ks. Paweł Rozpiątkowski, ekonom naszej diecezji.
Remont odbywa się pod czujnym okiem Księdza Biskupa Grzegorza Kaszaka, który w tym tygodniu znów oglądał postępy prac.
FOTO: ks. Przemysław Szot