Czeladź: modlitwa za wstawiennictwem św. Szarbela
Cierpisz na jakieś dolegliwości ze strony ciała? A może różnorodne wątpliwości trapią Twoją duszę? Rozwiązaniem Twoich trosk jest całkowite zawierzenie ich Bogu. Taką możliwość stwarza Ci comiesięczna Msza Święta w intencji uzdrowienia duszy i ciała za wstawiennictwem świętego Szarbela. Ostatnie takie spotkanie miało miejsce dnia 22 października o godzinie 18 w kościele pw. św. Stanisława B.M. w Czeladzi.
W swej homilii proboszcz miejsca - ks. Jarosław Wolski zauważył podobieństwo między postacią świętego Szarbela i świętego Jana Pawła II. Po pierwsze jest to już sama kwestia świętości, która łączy ludzi różnych czasów, ras i pokoleń. Drugim elementem łączącym te dwie wielkie postacie jest także modlitwa. Obydwaj święci byli, jak to określił kaznodzieja, tytanami modlitwy.
Szczególnym rodzajem modlitwy, którą obydwaj święci propagowali w swym życiu jest różaniec. Obecnie przypada dwudziesta rocznica napisania przez świętego Jana Pawła II Listu Apostolskiego Różaniec Najświętszej Maryi Panny skierowanego do biskupów, duchowieństwa i wiernych. Modlitwa różańcowa to rozmowa z Jezusem i Maryją, to kontemplacja Bożej Miłości tworząca intymną więź człowieka z Ukrzyżowanym i Jego Matką. Z tej wyjątkowej bliskości zrodziła się dewiza Totus Tuus przyświecająca posłudze biskupiej naszego wielkiego rodaka, który całkowicie oddał się Maryi.
Mając takie wzorce do naśladowania i chcąc uzyskać uzdrowienie duszy i ciała, musimy pójść drogą modlitwy, szczególnie modlitwy różańcowej. To dzięki tej modlitwie święty Szarbel dokonał tak wielu znaków i cudów, a święty Jan Paweł II dzięki niej góry przenosił. Potrafił on wyzwalać narody z jarzma niewoli reżimów totalitarnych nie siłą, ale siłą argumentów. Wśród nich był właśnie argument modlitwy różańcowej.
Wierni pokrzepieni tak wymowną homilią na zakończenie liturgii ufnie przyjęli namaszczenie olejami świętego Szarbela i indywidualne błogosławieństwo jego relikwiami. Wszak znane są niezliczone łaski udzielone licznym wiernym za wstawiennictwem tego wielkiego orędownika Miłosierdzia Bożego. Nie pozostaje on obojętny na bolączki ludzkiej duszy i ułomnego ciała człowieka. Uczy nas także chrześcijańskiej empatii i współczucia bliźnim.
relacja: Agnieszka Babio & ks. Andrzej