Diecezjalna Pielgrzymka Kobiet do Pani Zagłębia

Data dodania: 2023.08.03

W liturgiczne wspomnienie Matki Bożej Anielskiej 2 sierpnia, w uroczystość Porcjunkuli, do dąbrowskiej bazyliki  przybyły niewiasty z diecezji sosnowieckiej i regionu Zagłębia, licznie zgromadzeni kapłani i wierni. Łaskami słynąca figura Najświętszej Maryi Panny Anielskiej przyciąga rzesze wiernych, którzy u swej Królowej wypraszają potrzebne łaski.

Spotkanie u Anielskiej Pani jest wspaniałą okazją, by za Jej wstawiennictwem podziękować Bogu za otrzymane dary oraz powierzyć Maryi swoje troski i kłopoty. Ufamy, że Maryja pomoże nam z głęboką wiarą patrzeć na wszystkie wydarzenia, które tworzą naszą codzienność. Bóg nigdy nie szczędzi swych łask tym, którzy proszą o nie za pośrednictwem Matki Jego Syna – zachęcał bp Grzegorz Kaszak.  

Pasterz Kościoła sosnowieckiego bp Grzegorz Kaszak przewodniczył centralnej Mszy św. i poprowadził procesję eucharystyczną. Kazania w tym dniu głosił o. Radosław Kramarski OFM Conv. z Wrocławia.

– Żyjemy w czasach w których, aby być człowiekiem wierzącym, trzeba mieć  odwagę do tego, aby przyznać do wiary. Dlatego przychodzimy dzisiaj do Maryi – Pięknej Oblubienicy, aby nabrać odwagi w mężnym wyznawaniu naszej wiary. W czasie uroczystości  śpiewamy często pieśń: „Królowej anielskiej śpiewajmy, różami uwieńczmy Jej skroń. Jej serca w ofierze składajmy, ze łzami wołajmy Doń. O Maryjo, bądź nam pozdrowiona, bądź Ty zawsze Matką nam”. Wybór Boga nie jest sprawą jednego dnia, jednej chwili. „Raz wybrawszy, zawsze wybierać muszę”, stwierdza Jerzy Liebert. Przeciwstawianie się determinizmowi chwili, nastroju, okoliczności, nie jest rzeczą łatwą ani mało ważną. Nie przychodzi też samo. Trzeba o tym ciągle pamiętać, ustawicznie i wielkodusznie wybierać dobro. W każdej bowiem chwili stajemy wobec aktu wyboru: wyboru Boga lub wyboru nie-Boga. Wybierając, ponosimy tego konsekwencje. Bóg nie łamie naszej wolnej woli. Czeka, by człowiek dał odpowiedź na Jego wezwanie. To moje konsekwentne wybieranie strzeże mnie od monotonii, marazmu: gwarantuje żywotność i włącza mnie w autentyczne życie dziecka Bożego. Każdy z nas ma zrodzić coś, co będzie wysnute z zamysłu Bożego. To, co mamy zrodzić, winno być święte, dobre i sprawiedliwe, ogarniające świat miłością – mówił o. Radosław Kramarski. 

Kustosz sanktuarium ks. Andrzej Stasiak zaprosił na ten wyjątkowy dzień przedstawicieli wszystkich parafii wraz ze swymi duszpasterzami, niewiasty zrzeszone m.in. w Kołach Gospodyń w swoich regionalnych strojach, Wspólnoty Żywego Różańca, Apostolat Margaretka i Złota Róża, Legion Maryi, Honorową Straż NSPJ, Rodzinę Szkaplerzną wraz z pocztami sztandarowymi i chorągwiami. Prezentowali się oni dostojnie podczas procesji, która wyruszyła z bazyliki po Mszy św. przy dźwiękach Miejskiej Orkiestry Dętej. Tradycyjnie już po uroczystości wszyscy udali się na „ofiarowanie”, by spojrzeć w oczy Pani Dąbrowy Górniczej i Matki Zagłębia, by powierzyć jej wszystkie swoje sprawy.

Przez cały dzień przed tron Maryi przybywali wierni czciciele. Nie było dla nich przeszkodą ani zwykły dzień tygodnia, ani remonty utrudniające dotarcie na miejsce. Tego dnia dąbrowskie sanktuarium było prawdziwym „Dąbrowskim Wieczernikiem” i „Zagłębiowską Kaną”, gdzie przez łaskę odpustu można było doświadczyć działania Bożej łaski i matczynej opieki.

Za promotorem kultu Matki Bożej Anielskiej, świątobliwym kapłanem, ks. prał. Grzegorzem Augustynikiem trzeba i dziś powtarzać: Boże, który chciałeś rozdzielać ludziom wszelkie dobra za pośrednictwem Najświętszej Bożej Rodzicielki, wyniesionej ponad Chóry Anielskie, udziel nam przez Tę, której cudowną figurę otaczamy czcią, odpuszczenia grzechów, licznych łask oraz uczestnictwa w radościach raju. A w chwili śmierci Królowo Anielska wraz z zastępami aniołów wyjednaj u Syna Twojego te łaskę, abyśmy mogli wraz z Tobą cieszyć się wiecznym szczęściem – zachęcał kustosz sanktuarium ks. Andrzej Stasiak.

Nazwa uroczystości (łac. Portiuncula - mała cząsteczka lub skrawek gruntu) wzięła swoją nazwę od niewielkiej kaplicy pw. Matki Bożej Anielskiej, którą św. Franciszek w XIII w. otrzymał w darze od benedyktynów i odbudował własnymi rękami.

Legenda głosi, że w 1216 r. św. Franciszkowi objawił się Pan Jezus, który obiecał odpust zupełny dla wszystkich, którzy po spowiedzi i przyjęciu Komunii świętej nawiedzą tę kapliczkę. Na prośbę Franciszka przywilej odpustu został zatwierdzony przez papieża Honoriusza III.

Początkowo można go było zyskać jedynie w kościołach franciszkańskich, a po potwierdzeniu przez licznych papieży we wszystkich kościołach. Warunkiem jego uzyskania jest nawiedzenie 2 sierpnia swojego kościoła parafialnego, w tym także bazyliki Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej i spełnienie zwykłych warunków jakimi są: odmówienie w nim Modlitwy Pańskiej i Wyznania Wiary, odprawienia sakramentalnej spowiedzi i przyjęcie Komunii św. Ponadto należy pomodlić się w intencjach wyznaczonych przez Ojca Świętego i nie mieć przywiązania do jakiegokolwiek grzechu. Odpust, który jest darowaniem kary za grzechy już odpuszczone, ofiarować można za siebie lub za zmarłych.

tekst: ks. Tomasz Zmarzły
zdjęcia: Zbigniew Dzieciątkowski


 

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.