Goście konferencji o rodzinie zwiedzali Katedrę
W piątek w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej zakończyła się dwudniowa konferencja "W trosce o współczesną rodzinę... - konteksty pedagogiczne i prawne" współorganizowana przez naszą diecezję. Wśród wybitnych naukowców, którzy wygłaszali swoje referaty, znaleźli się także goście z zagranicy - prof. Alejandro Arellano Cedillo z Królewskiego Uniwersytetu w Madrycie pracujący w watykańskim Trybunale Roty Rzymskiej oraz dwaj reprezentanci Instytutu Obojga Praw Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego w Rzymie - prof. Michele Riondino oraz prof. Arroba Conde Manuel Jesus. W sobotę goście z Włoch wraz z organizatorami konferencji - ks. dr Krystianem Kucharczykiem i prof. dr hab. Markiem Walancikiem spotkali się z Księdzem Biskupem Grzegorzem Kaszakiem i nawiedzili sosnowiecką bazylikę katedralną. Zagraniczni goście nawiedzili także m.in. katedrę w Katowicach oraz obóz Auschwitz.
"To było wielkie wydarzenie naukowe i duchowe" - podsumowuje konferencję prof. Walancik. "Udział Kościoła bardzo mocno wybrzmiał nie tylko w sferze naukowej, ale też w tym, co robi on by chronić rodzinę - zarówno w kontekście prawa kanonicznego, jak i przez instytucje - Domowy Kościół, Centrum Służby Rodzinie, Ośrodek Adopcyjny. Do tych miejsc zwracają się osoby mające np. problem z dziećmi, po czym okazuje się, że ten problem dotyczy ich relacji" - dodaje profesor podkreślając, że spotkanie tych osób z naukowcami i badaczami zrodziło wiele cennych spostrzeżeń i wniosków. Wśród pokonferencyjnych postulatów znalazł się ten, aby wykonać kompleksowe badania polskich rodzin i wpływu, jakie mają na nie m.in. państwowe programy pomocowe, ale też "nowi wychowawcy" - grupy rówieśnicze i popkultura. Postanowiono także, że powinny się odbyć kolejne konferencje poświęcone tej tematyce i uwzględniające instytucje służące rodzinom - zarówno państwowe jak i kościelne.
"Konferencja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem ośrodków naukowych, gości, przedstawicieli władz i instytucji. Dzięki temu spotkaniu wyraźnie zobaczyliśmy, że nie możemy patrzeć na rodzinę jedynie z negatywnego punktu widzenia - często mówi się o kryzysie, problemach i dysfunkcjach, ale najpierw trzeba zobaczyć jej piękno. Ukazanie bogactwa rodziny to punkt wyjścia, by pomagać rodzinom jako instytucjom budującym społeczeństwo i gwarantującym jego przetrwanie. Chodzi o to, by zapewnić rodzinie możliwość prawidłowego rozwoju i zabezpieczyć to, co najbardziej pierwotne: piękno, wzajemny szacunek i miłość" - dodaje ks. Kucharczyk.