Jerzmanowice: dożynki gminno-diecezjalne

Data dodania: 2022.08.21

- Zapominamy o Stwórcy i myślimy, że o własnych siłach damy radę zebrać plony - mówił bp Grzegorz Kaszak w czasie dożynek diecezjalno-gminnych w Jerzmanowicach. W tradycyjnej uroczystości dziękczynnej za plony udział wzięli m.in. Marek Pęk, wicemarszałek senatu, Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury oraz Łukasz Kmita, wojewoda małopolski.

W czasie homilii sosnowiecki ordynariusz mówił, że to, jak zmieniły się maszyny rolnicze wzbudza podziw. Podkreślił, że stało się to dzięki rozwojowi nauki i techniki, chemii i biologii. Jak dodał - przez to człowiek stawia sobie pytanie o to, czy Bóg jest mu jeszcze potrzebny.

- Był taki prorok Amos. I on szczególnie odnosił się do uprawy ziemi. Pisał wprost, dlaczego przyszła klęska. Człowiek się napracował na roli, a nie może zbierać plonów. Jakie są tego przyczyny? – pytał się bp Kaszak.

Jako odpowiedź na to pytanie zacytował fragment biblijnej Księgi Amosa.

To Ja sprowadziłem na was klęskę głodu we wszystkich waszych miastach i brak chleba we wszystkich waszych wioskach, aleście do Mnie nie powrócili - wyrocznia Pana. To Ja wstrzymałem dla was deszcz na trzy miesiące przed żniwami: (…) aleście do Mnie nie powrócili - wyrocznia Pana. Karałem was zwarzeniem i śniecią zbóż, liczne ogrody wasze i winnice, drzewa figowe i oliwki zjadła szarańcza; aleście do Mnie nie powrócili - wyrocznia Pana.” (Am 4,6-9)

Jak zaznaczył biskup, są to znaki, które należy właściwie odczytywać po to, by nie pokładać ufności w nauce i technice. Jak dodał na zakończenie kazania, los ziemi leży w rękach Stwórcy.

Następne komisja konkursowa w składzie: Małgorzata Oleszkiewicz, etnograf, ks. Michał Borda, dyrektor wydziału katechetycznego sosnowieckiej kurii oraz Mado Kucharska, artystka-plastyk, przedstawiciel gminy Jerzmanowice-Przeginia dokonała oceny wieńców dożynkowych.

Pierwsze miejsce zajęło Koło Gospodyń Wiejskich ze Słuszowej II. To właśnie ono będzie reprezentować diecezję sosnowiecką w czasie dożynek na dożynkach na Jasnej Górze. Drugie miejsce zajęło Koło Gospodyń Łazowianki, a trzecie miejsce - koło z Rodaków.

- Nasz wieniec wykonany jest z czterech zbóż. Mamy pszenicę, owies, żyto i jęczmień. Mamy stylizowany kielich i chleb, który wypiekła jedna z koleżanek. Wszystko jest wykonane ze zboża i taką częścią charakterystyczną jest amarantus - pierwsze zborze, które człowiek 20 000 lat temu zbierał i wypiekał z niego placki. Korona jest zrobiona z wrotyczu – bardzo potrzebnej na wsi rośliny - tłumaczy Barbara Mosurek, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich z Przegini.

Dożynkom towarzyszył festyn, tradycyjny obrzęd dożynkowy oraz poświęcenie wieńców. Na boisku sportowym w Jerzmanowicach można było spróbować poświęconego chleba, wypieków poszczególnych Kół Gospodyń Wiejskich, a także zapoznać się z wystawą historycznych i współczesnych maszyn rolniczych.

tekst i zdjęcia: Mikołaj Wójtowicz

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.