KEP: Błędy pastoralne czasu pandemii

Data dodania: 2021.02.06

Komisja Duszpasterstwa KEP wydała w lutym br. szereg publikacji dotyczących nowego roku duszpasterskiego w Kościele w Polsce. Ciekawą lekturą może być zwłaszcza Zeszyt specjalny. Duszpasterstwo w czasie pandemii. Jest to ocena działań pastoralnych realizowanych w trudnym okresie restrykcji sanitarnych.

Lektura Zeszytu pozwala stwierdzić, że zasadniczo duszpasterze dobrze zdali egzamin w tak trudnych warunkach. Nie sposób jednak nie odnotować kilku niepokojących faktów, które można określić jako błędy duszpasterskie czasu pandemii. Przyjrzyjmy się więc niektórym zagadnieniom zawartym w Zeszycie specjalnym.

Przyjmowanie Komunii św. "na rękę"

To z pewnością jeden z trudniejszych tematów, który wypłynął w polskim Kościele podczas pandemii. Autorzy Zeszytu zauważają, że przeciwnicy tego sposobu przyjmowania Komunii św. stosują nieprawidłową argumentację, która ma stanowić uzasadnienie ich sprzeciwu. Często odwołują się też do tzw. objawień prywatnych:

"Niebezpieczne jest oskarżanie szafarzy i przyjmujących Eucharystię na rękę o profanację czy brak wiary w prawdziwą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Często jako argument przeciwko takiej formie Komunii ludzie powołują się na przesłania niepotwierdzonych objawień prywatnych, np. z Trevignano Romano, nauczania kapłanów Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X [tj. lefebrystów] lub kaznodziejów  będących na obrzeżach Kościoła, a nawet tkwiących w karach kanonicznych.

Jednocześnie wielu wiernych bezkrytycznie i niewłaściwie interpretuje teksty mistyków, np. bł. Katarzyny Emmerich czy Marii Simmy jako ważniejszych niż nauczanie współczesnego Kościoła." (por. Zeszyt specjalny. Duszpasterstwo w czasie pandemii, s. 84).


Woda święcona oraz "egzorcyzmowanie" oleju lub soli

Obok sakramentów, ustanowionych przez Chrystusa, Kościół sam ustanowił pewne znaki, które nazywamy sakramentaliami. Należą do nich m. in. woda święcona lub obrzędy egzorcyzmów. Nie są to jednak rzeczywistości o naturze "magicznej". Komisja Duszpasterstwa KEP zwraca uwagę, że w czasie pandemii pojawiły się przypadki właśnie takiego rozumienia istoty sakramentaliów:

"W ciągu ostatnich miesięcy ujawniło się niewłaściwe rozumienie sakramentaliów, zwłaszcza natury wody pobłogosławionej (tzw. święconej). Częste jest prawie magiczne rozumienie wody pobłogosławionej, bez  której niemożliwe byłoby przyjęcie wolności czy pomocy ze strony Boga, gdy tymczasem, nie pomniejszając wagi samego znaku, istotna jest przecież wewnętrzna postawa i odniesienie wierzącego do Boga, któremu  okazywane  jest  zaufanie. 

Dodatkowo  cały  czas  podtrzymywany jest ciągły błąd rozróżniania pomiędzy wodą pobłogosławioną i tzw. egzorcyzmowaną oraz praktyki egzorcyzmowania oleju czy soli. Odnowa liturgiczna i teologiczna jasno artykułuje, że przedmiotów nie można  egzorcyzmować; sama nazwa bierze swój  początek w łacińskich przedsobowowych modlitwach pobłogosławienia, które zaczynały się od słów "Exorcizo te, creatura aquae, exorcizo te, creatura salis, exorcizo te, creatura olei." Nie ma to nic wspólnego z egzorcyzmem, który stanowi publiczną modlitwę, „by jakaś osoba lub przedmiot były strzeżone od napaści Złego i uwolnione od jego panowania, nazywa się  to egzorcyzmem”(KKK 1673).

Nie można jednak tego odnieść do samej wody, oleju czy soli jako rzeczy naturalnych, gdyż te można jedynie pobłogosławić. Współczesne księgi liturgiczne zawierają formuły pobłogosławienia wody, z ewentualnym dołączeniem soli; nie istnieje natomiast odrębny formularz pobłogosławienia oleju." (por. Zeszyt specjalny. Duszpasterstwo w czasie pandemii, s. 86).

Prorocy pesymizmu

Niepokój i obawa to zapewne jedne z głównych doświadczeń wielu z nas w czasie pandemii. Tymczasem to właśnie Jezus tak często na kartach Ewangelii mówi do człowieka "Nie bój się!". W ostatnich miesiącach pojawiły się jednak nauczania, które zamiast nieść nadzieję, podsycają lęk i szerzą fatalistyczną wizję świata.

"Słabość formacji wielu katolików ujawnia się także w rozpowszechnianiu katastroficznej wizji świata i powoływaniu się na objawienia prywatne,  także te  nieuznane przez Kościół, np. z Trevignano Romano. Tworzenie pewnej wizji świata opartej na takich niewłaściwych źródłach lub błędnym odczytaniu  rozpoznanych  dróg, pogłębiają  fałszywe narracje, a wśród wiernych budzą coraz większy niepokój, który uniemożliwia wchodzenie w Bożą obecność i podejmowanie aktu zaufania, gdyż rozwija się pobożność oparta na lęku.

Pojawia się także negatywne zjawisko sztucznego wywoływania lęku generowane przez współczesnych proroków pesymizmu, apokaliptycznego końca świata  i rzekomej godziny działania karzącego Boga. Głównym błędem owych samozwańczych proroków jest nieprawomocne i zarazem sugestywne wypowiadanie się  w imieniu Boga, promowanie prostych i naiwnych recept na zmianę sytuacji." (por. Zeszyt specjalny. Duszpasterstwo w czasie pandemii, s. 87)

Błędy w nauczaniu - znani duszpasterze

Media społecznościowe stworzyły nieznaną dotąd przestrzeń dzielenia się tym, co czujemy i o czym myślimy. Za ich pomocą z łatwością można dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. Z satysfakcją należy przyjąć fakt, że możliwości, które dają social media są wykorzystywane także do celów duszpasterskich. Czy jednak każdy materiał w internecie, który mówi o Panu Bogu, możemy przyjmować bezkrytycznie? Okazuje się, że także i w tym wypadku potrzebna jest odpowiedzialna selekcja informacji.

„Błędy teologiczne, przekładające się na wątpliwej jakości pobożność, wynikają z działalności wielu kaznodziejów czy świeckich, reprezentujących niewłaściwe poglądy w zakresie prawd wiary, życia Kościoła i duchowości.

Krytyczny głos wobec Kościoła posoborowego oraz podważanie prawomocności wyboru papieża Franciszka, jak również atakowanie posługi polskich biskupów płynie z ust emerytowanego ordynariusza Karagandy arcybiskupa Jana Pawła Lengi MIC.

Podobnie jest z księżmi głoszącymi radykalne poglądy, często rozmijający się z obowiązującymi praktykami Kościoła bądź zmierzającymi na obrzeża zdrowej teologii i duszpasterstwa. Przykładem mogą być wypowiedzi ks. Romana Kneblewskiego, ks. Piotra Glasa, ks. Pawła Murzińskiego.

Wielkie oddziaływanie na wiernych ma również nauczanie ks. Dominika Chmielewskiego SDB, który reprezentuje mariologię maksymalistyczną, co widać w dyskusjach, oraz w niektórych punktach mija się z nauczaniem Kościoła. Niemały zamęt wywołała także jego wypowiedź podważająca istnienie pandemii, medialne wywoływanie strachu wokół koronawirusa oraz uznanie ogłoszenia epidemii jako formy ataku na Kościół przez oddzielenie ludzi od Eucharystii.” . (por. Zeszyt specjalny. Duszpasterstwo w czasie pandemii, s. 93-94)

Niektóre wnioski

Komisja Duszpasterstwa KEP zauważa w sensie ogólnym, że czasami nieskuteczność polskiego duszpasterstwa wypływa z tego, że jest reaktywne, a nie proaktywne. Zamiast samodzielnego kreowania kierunku społecznej dyskusji, chociażby w kwestiach moralnych czy światopoglądowych, Kościół próbuje jedynie reagować na powstające problemy, czyli mówiąc potocznie – „gasi pożary”.

„Słabą stroną duszpasterstwa w Polsce jest jego zbyt mały ofensywny charakter właściwy Ewangelii. Daje się bowiem zauważyć fakt, że zasadniczo Kościół, na różnych poziomach, jedynie reaguje na zaistniałe kontrowersje w społeczeństwie, niewłaściwe poglądy czy postawy, choć i tak niejednokrotnie ta reakcja jest spóźniona lub nieadekwatna.

Tymczasem konieczne byłoby nadawanie odpowiedniego tonu, a przede wszystkim tematyki prowadzonych w społeczeństwie dyskusji. Patrząc od innej strony, można stwierdzić, że brakuje odpowiedniego wsłuchiwania się w głos ludzi, ich myślenie i oczekiwania. Trafnie ujął to papież Franciszek, stwierdzając, że nie trzeba nigdy „odpowiadać na pytania, których nikt sobie nie stawia”. Tymczasem nie znając tego głosu, Kościół nie może stworzyć odpowiedniej i rozeznanej strategii misyjnej, a taka jest dziś koniecznością.”  (por. Zeszyt specjalny. Duszpasterstwo w czasie pandemii, s. 96)

opracował: ks. Przemysław Lech
Biuro Prasowe Diecezji Sosnowieckiej

PEŁNY TEKST "ZESZYTU SPECJALNEGO" (pobierz)

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.