Olkusz: Letni Festiwal Organowy

Data dodania: 2024.07.16

Od 12 do 14 lipca 2024 odbywał się w Bazylice pw. św. Andrzeja Ap. w Olkuszu Letni Festiwal Organowy „Organy srebrnego miasta 2024” pod patronatem Romana Paśnika - Burmistrza Miasta i Gminy Olkusz. Koncerty zaczynały się o godzinie 19.00. Przed każdym koncertem organowym miała miejsceprelekcja Dyrektora Artystycznego tego Festiwalu Krzysztofa Urbaniaka pt. „Kalendarium budowy organów Hansa Hummla”.

Pierwszego dnia na organach Hansa Hummla i Jerzego Nitrowskiego zagrał Maciej Semla, drugiego dnia KamillaLévai i Paweł Michalik, a trzeciego dnia Marek Stefański.

Festiwal rozpoczął gospodarz miejsca – ks. proboszcz Mieczysław Miarka, witając wszystkich. Podziękował też i powitał burmistrza Miasta i Gminy Olkusz Romana Piaśnika. Dziękował także wszystkim podległym Panu Burmistrzowi służbom, zaangażowanym w realizację Festiwalu. Rozpoczynał też swym słowem kolejne dni Festiwalowe.

Zabrał także głosWłodarz Miasta, podkreślając m.in.: - Organy Hansa Hummla sławią Olkusz na cały świat. – Zwrócił też uwagę na ich wyjątkową historię i unikalne brzmienie… .

Słowa powitania oraz informacje o Festiwalu przekazała następnie prezesStowarzyszenia na Rzecz Historycznych Organów Hansa Hummla w Olkuszu Lidia Kalecińska.Podziękowała także bardzo wszystkim ofiarodawcom – zarówno władzom, jak i osobom fizycznym. Później m.in. poinformowała, iż 15 sierpnia 2024 r., w Bazylice olkuskiej, o godz. 19.00, odbędzie się prolog Festiwalu (październikowego). Na organach olkuskich zagra Profesor Krzysztof Urbaniak i jego uczeń Kacper Kwieciński.

Organizatorem Festiwalu było Stowarzyszenie na Rzecz Historycznych Organów Hansa Hummla w Olkuszu razem z olkuską Parafią pw. św. Andrzeja Apostoła. Współorganizatorem natomiast Miejski Ośrodek Kultury w Olkuszu.

Dyrektorem Artystycznym Festiwalu jest corocznie dr hab. Krzysztof Urbaniak. W swoim wystąpieniu m.in. podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji Festiwalu.

***

Na początku swojej Prelekcji zauważył on, że korzystając z dwóch ksiąg rachunkowych, utworzonych przez Prowizorów, czyli Zarządców tego miejsca, z XVII wieku, można: - Zaskakująco dokładnie przedstawić kronikę budowy organów Hansa Hummla. Są to księgi, z których jedna zachowała się w Archiwum Narodowym w Krakowie i obejmuje lata od 1617 do końca budowy tych organów, czyli do 1631 roku, a druga, starsza, zachowała się w Bibliotece Naukowej im. Wasyla Stefanyka we Lwowie – dawnej Bibliotece Rodziny Baworowskich.

Dr hab. K. Urbaniak zwrócił uwagę na to, że organy H. Hummla są najstarszym tego typu dziełem, jakie zachowało się na ziemiach polskich – w każdym razie o ile wiadome to jest badaczom.

- Jesteśmy, proszę Państwa, nie tylko w naszym własnym gronie tutaj – powiedział Dyrektor Festiwalu – ale w gronie obserwatorów z całego świata, o których dowiedzą się Państwo więcej wchodząc na stronę Stowarzyszenia ECHO (EuropeanCities of HistoricalOrgans), które zrzesza miasta z różnych krajów Europejskich, szczycące się posiadaniem wyjątkowych organów. I Olkusz jest jedynym takim miejscem w Polsce. Także jesteśmy, można powiedzieć, na piedestale, „pod lupą”, wszystkie nasze koncerty są również za pośrednictwem przestrzeni internetowej przez to Stowarzyszenie promowane.

Historia tych organów nie rozpoczęłaby się, gdyby nie wielki pożar, który bodaj w 1588 roku strawił miasto i też przestrzeń Fary olkuskiej. Uratowano chyba niewiele z dawnego inwentarza, m.in. poliptyk gotycki. I kiedy tylko się otrząśnięto z tej traumy zniszczenia miasta, zaczęto je wyposażać, dysponując środkami bardzo różnymi, bo Zygmunt III - Król Polski – zadysponował pewną kwotę na odbudowę Olkusza, ale też tej Fary. Istniały również środki, zasoby związane z dochodami z wydobycia srebra i ołowiu. To nie były małe środki i aspiracje były na pewno duże, więc zaplanowano budowę nowego instrumentu organowego, usuwając wcześniej tymczasowy, bardzo niewielki instrument i zaproszono w 1610 roku, w marcu, krakowskiego Organmistrza Hansa Hummla… . 14-go kwietnia 1611 roku podpisano z Hummlem umowę na budowę głównych organów. Miały one kosztować 900 florenów, a dodatkowo jeszcze roboty stolarskie i snycerskie – czyli te, które się wiązały z wykonaniem całej dekoracji prospektu organowego, tych rzeźbionych przesłon, kotarek nad piszczałkami – miały kosztować 400 florenów. Prace nie ruszyły tak zupełnie od razu, bo w 1612 r. trwały jeszcze przygotowania do budowy.

W kolejnych latach dokonano stosownych pomiarów. Dr hab. K. Urbaniak opowiadał następnie w szczegółach o kolejnych fazach budowy organów, takich jak np. miechy organowe, szkielet konstrukcji, szafa organowa, piszczałki – tu pewnym ułatwieniem było, iż w Olkuszu wydobywano ołów, ważny składnik piszczałek. Prowadzono także prace zbrojeniowe,kowalskie, tu zwłaszcza żelazne elementy mechaniki organów, prace nad pozytywem na balustradzie - to znaczynad małą częścią z otwieranymi skrzydłami, z aniołem umieszczonym pośrodku– to jak gdyby drugie małe organy, stanowiące całość z głównym instrumentem. Prowadzono też prace malarskie, tworzono polichromię, dekoracje i okucia instrumentu. Dołożono boczne balkony – chóry – po prawej i lewej stronie. Zbudowano wiatrownicę, czyli mechanizm rozdziału powietrza, który znajduje się wewnątrz instrumentu(drewniane skrzynie z przegrodami dla każdego klawisza, przez które przepływa powietrze), wykonano okładzinę klawiatur (materiałami były dąb czarny i bukszpan). Później wykonywano prace strojeniowe orazintonacyjne.

W grudniu 1615 na największej piszczałce organów - której nie można zobaczyć z zewnątrz od strony kościoła, gdyż znajduje się za centralną piszczałką frontu – wykonano inskrypcję, na której podpisał się mistrz tego dzieła, a także jego czeladnicy… .

I z roku 1616 pochodzi też wzmianka o tym, że włodarze i zleceniodawcy budowy tego instrumentu doszli do wniosku, że chętnie powiększyliby zamówienie o dodatkowych sześć rejestrów (głosów). To nie było takie proste, skoro większość elementów mechaniki została już wykonana. Ale Hummel się na to zgodził i to się później stało przyczyną opóźnień realizacji różnych innych projektów.

14 kwietnia 1618 roku przyjechał tutaj ksiądz Sebastian Zielonka – organista kościoła Mariackiego przy Rynku w Krakowie, żeby dokonać wizytacji instrumentu, stwierdzić postęp prac. Był on od początku konsultantem tych prac.

W 1620 wydarzyło się coś strasznego, bowiem w Olkuszu wybuchła epidemia – można powiedzieć 400 lat przed pandemią – i być może ofiarą tej zarazy było dziecko budowniczego Hansa Hummla. O tym jak bardzo ojciec był pogrążony w żałobie po śmierci swojego syna mówi epitafium, które jest tuż nad wejściem, pod organami; tam jest taka inskrypcja po polsku i po łacinie.

I właściwie dopiero po ponad rocznej przerwie udało się mistrza znowu ściągnąć do Olkusza. Było to w drugiej połowie roku 1621. Wtedy pracowano dalej nad metalowymi elementami mechanizmu organów, ale zdarzyło się jeszcze coś… . Pierwszy odbiór organów wypadł negatywnie. Uznano, że posiadają one pewne wady konstrukcyjne nie tak łatwe do usunięcia i to wywołało, można powiedzieć – reakcję łańcuchową – zaznaczył dr hab. K. Urbaniak. – Taki ciąg zdarzeń, który od roku 1621 ciągnął się aż do roku 1631… .Zależało jednak chyba wszystkim na dokończeniu tego dzieła.

Na przełomie 1622 i 1623 roku zaistniała dłuższa przerwa w budowie instrumentu. To się wiązało częściowo z tą zarazą, o której już wspominałem – kontynuował Pan Dyrektor – ale też z pewnymi problemami samego budowniczego (realizacja kilku zleceń na raz).

W kwietniu 1623 roku napięcie jest już na tyle duże, iż Fara zaczyna się interesować zastosowaniem pewnych kroków prawnych względem budowniczego. I znów Hummel krótko tutaj pracuje. Być może koryguje jakieś drobiazgi, a potem znowu dwa lata przerwy. I w pewnym momencie doszło do sytuacji, w której już nie życzono sobie, żeby to Hummel dalej kończył instrument, więc, proszę Państwa, on, po 1626 roku już tutaj – to znaczy w Olkuszu - się właściwie nie pojawił. Organy ukończono dopiero dziewięć lat później. W lutym 1626 roku dalsze prace nad instrumentem realizował nieznany z nazwiska organmistrz krakowski – nie mamy pojęcia kto to był, być może podjęto taką decyzję, żeby już uwolnić się od Hansa Hummla – który miał niewątpliwe zasługi, bo koncepcja dzieła i wykonanie wielu elementów były wspaniałe, ale jednak z różnych powodów nie był w stanie doprowadzić dzieła do końca. W tym 1626 roku Hummel był już w Lewoczy, tam zajmował się ukończeniem tamtejszych organów.

W 1630 roku, kiedy mistrz pracował w Lewoczy, miał wtedy już dosyć poważny niestety problem alkoholowy. Tam dosięga go list – przesłany, swoją drogą, przez kancelarię królewską: chodzi o to, że Hummel miał się stawić w określony dzień roku 1630 w Krakowie przed sądem i zdecydował się, bodaj przeddzień wyznaczonej rozprawy…, odebrać sobie życie – historia jest „mrożąca krew w żyłach”… .

Organy jednak ukończono. Stało się to za sprawą Jerzego – albo Georga – Nitrowskiego. Hummel zatrudnił go wcześniej do pracy nad budową organów w Lewoczy i pracował tak aż do śmierci Hummla. Później poprawiał tamtejszy instrument, doprowadzając sprawędo na tyle szczęśliwego zakończenia, że wieść o udanej realizacji tamtego projektu dotarła do Olkusza. I oto postanowiono zaprosić Pana Nitrowskiego tutaj. Zgodził się i ukończył olkuskie organy. Około 8 października 1631 r. do Olkusza przyjechał ksiądz Sebastian Zielonka – to jest ta postać, która od początku towarzyszyła budowie i prowadziła merytoryczne konsultacje, nadzorowała prace. I ks. Zielonka dokonał tym razem pozytywnego odbioru… .

Choć w 1632 i 1633 r. jeszcze pan Jerzy Nitrowski się tutaj pojawia i dokonuje finalnych korekt, to można powiedzieć, że oficjalny odbiór w 1631 kończy długi, trwający 20 lat – jedno pokolenie – proces budowy organów. Na tym właściwie kończy się kalendarium budowy tego instrumentu – zakończył prelekcję dr hab. Krzysztof Urbaniak.

***

Dyrektor Artystyczny Festiwalu przedstawiał też każdego dnia artystę i program:

12-go lipca grał na organach Maciej Semla. Jest on laureatem prestiżowej Olkuskiej Nagrody Artystycznej za rok 2021, w kategorii „Całokształt twórczości”. Pan M. Semla jest organistą liturgicznym, również koncertującym i dyrygentem chóralnym. Ukończył Krakowską Akademię Muzyczną z wyróżnieniem, a na organach gra już od 12-go roku życia. Można powiedzieć, że wzrastał z ideą tego instrumentu w głowie i w sercu. A od 17-tu lat (od 2007 roku) jest w Olkuszu, pełniąc funkcję organisty w Bazylice Mniejszej pw. św. Andrzeja Apostoła. Jest on również, na co dzień, opiekunem tych organów, więc jeśli tylko pojawia się jakaś usterka, wymagająca regulacji albo korekty, to on jest pierwszą osobą, która ją zauważa, może zgłosić do administracji, tak, żeby na bieżąco można było wszystko korygować. Bierze udział w koncertach i wydarzeniach związanych z muzyką sakralną w Olkuszu i poza nim. Współpracuje z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Olkuszu, ze Stowarzyszeniem na Rzecz Historycznych Organów Hansa Hummla i Jerzego Nitrowskiego, ze Stowarzyszeniem Wszyscy za Wszystkich oraz ze Stowarzyszeniem Zamek Rabsztyn.

W programie przeżyć można było muzyczną podróż między północą a południem, odbywającą się w dość rozciągniętym czasie, a więc:
- Dietrich Buxtehude (1637-1707) – Preludium, fuga i ciaccona C-dur BuxWV 137;
- Jan PieterszoonSweelinck (1562-1621) – Psalm 116 SwWV 313;
- Hans Leo Hassler (1564-1612) – Canzona;
- Samuel Scheidt (1584-1654) – Canto Belgica „Auchdufeiner Reuter” SsWV 111;
- Heinrich Scheidemann (1595-1663) – „Vaterunser im Himmelreich”;
- Dietrich Buxtehude – Magnificat primi toni BuxWV 203.

***

13 lipca jako pierwsza zaprezentowała się Kamilla Lévai, która urodziła się na Węgrzech. W wieku lat 4 rozpoczynała naukę gry na fortepianie. Następnie studiowała grę na organach. A w 2021 r ukończyła z wyróżnieniem studia w klasie klawesynu w Akademii Muzycznej im. Franciszka Liszta w Budapeszcie. I w tym też roku rozpoczęła studia organowe pod kierunkiem Profesora Marcina Szelesta w Krakowie – który obecny był także na tym koncercie w Olkuszu. W zeszłym roku akademickim te studia ukończyła i zaczęła studiować w Akademii Muzycznej w Łodzi w ramach specjalnego programu „Młodzieżowa Akademia Muzyki” pod kierunkiem Profesora Krzysztofa Urbaniaka. W 2019r. otrzymała drugą nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Organowym w Irlandii, a w 2021 zdobyła drugą nagrodę na Konkursie Saëns Music Competition w kategorii: organy. Koncertowała w różnych salach koncertowych, także w konserwatorium w Amsterdamie i w Utrechcie w ramach Festiwalu Muzyki Dawnej. Uczestniczyła również w różnych kursach mistrzowskich.

Jako drugi tego dnia zaprezentował się Paweł Michalik – student Akademii Muzycznej w Krakowie, w klasie organów Profesora dra hab. Marcina Szelesta. W 2020 ukończył z wyróżnieniem Diecezjalne Studium Organistowskie w Tarnowie, a w 2022 Państwową Szkołę Muzyczną II Stopnia im. Fryderyka Chopina w Nowym Sączu. Jest zdobywcą drugiego miejsca na VIII Ogólnopolskim Konkursie Organowym Uczniów Diecezjalnych Studiów Organistowskich w Tarnowie w 2018r., jak również trzeciej nagrody na IX Ogólnopolskim Konkursie Organowym im. Bronisława Rutkowskiego w Krakowie… . Jest organistą kościoła pw. św. Krzyża w Krakowie, gdzie gra na odrestaurowanych organach z przełomu wieku XVII i XVIII.

Podczas koncertu można było usłyszeć utwory:
w wykonaniu Kamilli Lévai:
- Johann Jakob Froberger (1616-1667)- Toccata in F FbWV 110;
- Franz Tunder (1614-1667)- „Aufmeinemlieben Gott”;
- Hugo Distler (1909-1942)- wariacje na temat „Elselein, liebstesElselein” (ze zbioru „SpielstückefürdieKleinorgel);
w wykonaniu Pawła Michalika:
- Franz Tunder- Prealudium nr 2 in g;
- Jan PieterszoonSweelinck (1562-1621)- Psalm 116 SwWV 313;
- Heinrich Scheidemann (1595-1663)- „Alleluia, LaudemdicitoDeonostro” WV 45;
- Christian Erbach (ok. 1568-1635)- Canzona a4 (z tabulatury pelplińskiej);
- MatthiasWeckmann (ok. 1619-1674)- Magnificat II. Toni.

***

14  lipca zagrał Marek Stefański – organista, pedagog, animator życia muzycznego, urodzony w Rzeszowie, absolwent Akademii Muzycznej w Krakowie, w klasie słynnego Profesora Joachima Grubicha. Działalność koncertową rozpoczął na początku studiów, odbywając dwukrotnie jako organista solista, wraz z Krakowskim Akademickim Chórem „Organum”, tournée koncertowe, które obejmowało większość krajów europejskich. Odnosił liczne sukcesy koncertowe podczas międzynarodowych festiwali muzyki sakralnej, organowej, zdobywając nagrody, m.in. pierwszą nagrodę w ramach Europejskiego Forum Sztuki Sakralnej i to otworzyło mu drogę do udziału w większości polskich i zagranicznych festiwali muzycznych. W roku 1996 zaczął piastować stanowisko organisty krakowskiej Bazyliki Mariackiej. I tę funkcję pełnił aż do roku 2007. A od roku 1999 pracuje w Katedrze Organów Akademii Muzycznej w Krakowie – pracując w tej Uczelni przeszedł przez wszystkie szczeble awansu zawodowego. Jest obecnie profesorem doktorem habilitowanym. Pan Profesor wystąpił dotychczas z koncertami w większości krajów Europy, w Ameryce Północnej, Południowej oraz w Izraelu. Jest zasłużonym propagatorem polskiej muzyki organowej (co było szczególnie słyszalne podczas tego koncertu w olkuskiej Bazylice) – zwłaszcza muzyki XX-go wieku. I tę muzykę wykonuje równolegle ze sztuką improwizacji organowej. Ma na swym koncie również liczne prawykonania, dokonał wielu nagrań dla Polskiego Radia, Telewizji Polskiej, rozgłośni zagranicznych, jak również nagrań płytowych dla polskich wytwórni fonograficznych…, również zagranicznych. W latach 2010-2011, wspólnie z Radio Kraków realizował cykl audycji „Antologia Organów Krakowa”. Jest współzałożycielem i Dyrektorem Artystycznym Podkarpackiego Festiwalu Organowego oraz Wiosennych Dni z Muzyką Organową w Bazylice OO. Jezuitów w Krakowie, pomysłodawcą i współautorem cyklu rozmów „Ukryte Sacrum”, które były prezentowane na antenie Radia Kraków. Jest również Pan Profesor autorem różnego rodzaju wydawnictw książkowych, m.in. powieści biograficznej „Dziedzictwo”, poświęconej nestorowi polskiej sztuki organowej Panu Profesorowi Bronisławowi Rutkowskiemu. – I mógłbym tę listę zasług, odznaczeń, medali kontynuować długo – zakończył prezentację Dyrektor Artystyczny olkuskiego Festiwalu.

Program koncertu prezentował się następująco:
- Marek Stefański - „Bogurodzica” (XIII/XIV w.) – Improwizacja polifoniczna;
- Mikołaj z Krakowa (XVI w.) – „Salve Regina” (5 wersów);
- Tabulatura Klasztoru (już nieistniejącego) Św. Ducha w Krakowie (XVI w.) – „Per merita SanctiAdalberti” (2 wersy);
- Mikołaj z Krakowa (XVI w.) – 3 Preambula: g, d, F; - „AveJerarchia” (7 wersów);
- Tabulatura Jana z Lublina (XVI w.) – „Hajducki, Alia poznanie, Cantio polonica”; „Colenda (6 wersów), „Accedenuntia (3 wersy), Colenda;
- Johann Heinrich Buttstett (1666-1727) – Praeludium /Toccata in C/F (ze zbioru „MusikalischeKlavierkunstundVorratskammer”).

***

Dyrektor Artystyczny Festiwalu zaprosił na XXV – Jubileuszowe – Międzynarodowe Dni Muzyki Organowej i Kameralnej do Olkusza w październiku. - Będzie to wydarzenie niezwykłe – podkreślił – dlatego, że usłyszą Państwo, oprócz organów również muzykę wokalno-instrumentalną, będzie miała miejsce – już tradycyjnie – wystawa „Harmonia Sacra”, jak również promocja dwutomowej monografii polsko–niemieckojęzycznej poświęconej organom Fary olkuskiej, jak również Hansowi Hummlowi i jego szkole (obecnie od mniej więcej dwóch tygodni ta pozycja książkowa jest już osiągalna). Bardzo Państwa zapraszam na te wydarzenia.

Na zakończenie Koncertu Finałowego – podobnie jak na zakończenie wcześniejszych Koncertów Festiwalowych - podziękowania złożyła Pani Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Historycznych Organów Hansa Hummla. Podziękowała zwłaszcza profesorowi Markowi Stefańskiemu, a także Dyrektorowi Artystycznemu Festiwalu Krzysztofowi Urbaniakowi. Były też kwiaty i prezenty.

oprac. tekstu i zdj. Tomasz Wilczyński

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.