Olkusz: Wieczornica patriotyczna
Dziś trzeba kupować i wyrzucać, a śmietnik coraz wyższy i zza niego już nie widać co to Bóg, co Honor i co Ojczyzna… I „bez tej miłości można żyć, mieć serce suche jak orzeszek, malutki los naparstkiem pić z dala od zgryzot i pocieszeń”… Ale Można inaczej. Z Bogiem w Sercu, z Honorem we krwi i z Ojczyzną, która wypełnia całe płuca. 11.11.2017 roku w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Olkuszu stanęli Ci co pamiętają, Ci, którzy nie zapomną każdego ciała które głucho padało za naszą Ojczyzną, za Polskę… „jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec”. Zebraliśmy się w kościele – tam gdzie Bóg, zebraliśmy się bo Honor domagał się tego od nas i Ojczyzna, która kochamy całym sobą. Wspólne pieśni i słowa przypominały nam jak wiele zawdzięczamy tym co byli przed nami, jak wielka odpowiedzialność ciąży na nas. I przeplataliśmy iskry szczęścia w naszych oczach z dreszczem wspominania naszej historii. I skropiliśmy każde słowo szczerymi łzami…
I niechże nie uczą mnie, gdzie ma Ojczyzna, niech nie wygłaszają podniosłych mów… bo pola, łąki i lasy piękne, okopy i krew… I chaty gdzie mama i tata pracują, i modlą cię pacierzem z gromadką dzieci, i ciasne mieszkania gdzie tak cenna każda kromka chleba, i troski, i okrzyki radości, i Ci co oddali już życie, i Ci co życie wolne otrzymali..
Niech nas gniecie ta siła niewidzialna, niech nie przestaje… aż nas zjadaczy chleba w aniołów przerobi.
Nie do opowiedzenia.. Ale zapraszamy, bo od teraz każdego 11 dnia miesiąca spotykać się będziemy… By wybrzmiały i zapuściły korzenie w nas te słowa – Bóg. Honor. Ojczyzna.
Dk. Krzysztof Jabłoński