Pielgrzymi z Jaworzna dotarli na Jasną Górę
6 września, po wielu trudach, wyczerpaniu i przemierzeniu licznych kilometrów, 227. Jaworznicka Piesza Pielgrzymka dotarła wreszcie przed tron Matki Bożej na Jasną Górę. Przewodnikiem i duchowym oparciem tej wyjątkowej wędrówki jest ks. Stanisław Janicki, człowiek o ogromnym sercu i silną wiarą, która niezmiennie prowadzi księdza przez te święte ziemie już po raz 47.
Nasza kolejna cześć pielgrzymki rozpoczęła się wcześnie rano, o godzinie ósmej, kiedy to wyruszyliśmy w kierunku Doliny Miłosierdzia w Częstochowie. Pragnęliśmy przynieść nasze modlitwy, prośby i dziękczynienia do Jezusa Miłosiernego prosząc o dobro i błogosławieństwo dla całego Jaworzna. Po odprawionej Mszy Świętej, którą uświetniła Koronka do Miłosierdzia Bożego, udaliśmy się do Kościoła Świętej Barbary, aby modlić się za wszystkich górników pracujących i emerytowanych z naszego miasta. To dla nas niezwykle ważne, by pamiętać o tych, którzy codziennie ryzykują swoje życie, aby zapewnić nam ciepło i światło.
Po chwili wytchnienia i zregenerowania sił, o godzinie piętnastej tradycyjnie zgromadziliśmy się na wałach jasnogórskich, aby pod przewodnictwem ks. Stanisława Janickiego przeżyć Drogę Krzyżową. To nabożeństwo, które wpisało się już na stałe w kalendarz wydarzeń jasnogórskich, przyciąga nie tylko naszą pielgrzymkę, ale także inne grupy pątników, którzy pragną wspólnie zanosic modlitwy i medytować nad cierpieniem Jezusa.
Wielu uczestników naszej pielgrzymki dołączyło do nas mimo upałów panujących w tych dniach. Wielkie wyzwanie stanowiła gorączka i potrzeba odpowiedniego nawodnienia organizmu. Jednakże nasza determinacja i wiara w to, że każdy wysiłek ma swoją nagrodę, sprawiły, że niezliczeni ludzie przeszli tę trudną, ale jednocześnie piękną trasę. Wszyscy doświadczyliśmy niezwykłej wspólnoty, wsparcia i solidarności podczas poelgrzymki.
Nie możemy jednak zapomnieć, że ta pielgrzymka jeszcze się nie zakończyła. Już jutro rano czeka nas kolejne, ostatnie spotkanie przed obliczem Jasnogórskiej Pani. To będzie czas na składanie podziękowań, prośby o błogosławieństwo dla naszych rodzin, naszej ojczyzny i całego świata. Chociaż zmęczeni, ale napełnieni radością i ufnością, wrócimy do Jaworzna, aby kontynuować naszą misję i dzielić się świadectwem wiary z innymi.
Mirosław