Pierwsza dziewica konsekrowana w diecezji
"Na świecie jeszcze, lecz już nie dla świata. Cóż to za człowiek?" – tym razem odpowiedź będzie inna niż ta, znana z mickiewiczowskich "Dziadów". To dziewica konsekrowana – osoba, która ślubując dozgonne zachowanie czystości, żyjąc w swoim środowisku i między osobami najbliższymi jest szczególnie poświęcona Chrystusowi oraz ma stanowić znak Jego miłości do Kościoła. 26 sierpnia, w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, taką konsekrację z rąk Księdza Biskupa Grzegorza Kaszaka przyjęła pierwsza kobieta w naszej diecezji (198. w Polsce) – mieszkająca w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu-Klimontowie Maria Stana.
Dziewictwo to – obok wdowieństwa i pustelnictwa – jedna z trzech form indywidualnego życia konsekrowanego. Zwyczaj konsekracji dziewic znany jest od początków Kościoła rzymskiego, choć w XII wieku zaniechano udzielania konsekracji kobietom żyjącym w świecie, wiążąc obrzęd jedynie z życiem we wspólnocie zakonnej. Odnowiony ryt pojawił się dopiero po Soborze Watykańskim II, zatwierdzony przez papieża Pawła VI. W Polsce obrzędu konsekracji zaczęto udzielać dopiero na początku XXI wieku.
Dziewice poświęcone Bogu z natchnienia Ducha Świętego składają zobowiązanie do życia w czystości, aby bardziej kochać Chrystusa i lepiej służyć bliźnim. Zgodnie ze swym stanem i otrzymanymi charyzmatami oddają się pokucie, dziełom miłosierdzia, apostolstwu i gorliwej modlitwie. Zewnętrznym znakiem zaślubin boskiemu Oblubieńcowi jest nakładana przez Biskupa obrączka.
Do konsekracji można dopuszczać dziewice, które ukończyły 25. rok życia i nigdy nie zawierały małżeństwa, ani nie żyły publicznie w stanie przeciwnym czystości. Osoba taka musi dawać rękojmię wytrwania w życiu czystym. Kandydatka zwraca się bezpośrednio do biskupa diecezjalnego, pisząc prośbę o rozeznanie i konsekrację. W odpowiedzi Biskup wyznacza kapłana, który będzie przygotowywał ją do obrzędu. Proces formacji trwa od trzech do pięciu lat. Polega na cyklicznych, comiesięcznych spotkaniach w formie rozmowy, konferencji, modlitwy. Następnie kandydatka trzy razy składa roczny ślub czystości. Przygotowuje też do zatwierdzenia przez biskupa indywidualną propozycję realizacji swojego charyzmatu – swoistą "regułę" życia.
"Wybór takiej drogi musi być odpowiedzią na wyraźnie rozeznane powołanie do tej formy życia. Nie może być to droga eliminacji – nie udało mi się życie, nie wyszłam za mąż, nikogo nie mam, więc zawieszę się na szyi Jezusa. Człowiek musi usłyszeć, że Jezus woła go do tego, aby w otoczeniu w którym żyje był znakiem czystości i solą świata" – tłumaczy ks. Paweł Nowak, który odpowiadał za formację pani Marii, a teraz przygotowuje do przyjęcia konsekracji kolejne osoby.
"Bogactwo Kościoła daje różne formy realizacji powołania do życia w czystości – część będzie chciała realizować się we wspólnocie zakonnej, część – indywidualnie, w swoim otoczeniu. Bóg nie powołuje wszystkich według jednego wzorca i nie ubiera wszystkich w ten sam mundurek. Człowiek musi znaleźć stan i miejsce, w którym będzie mógł wyrazić siebie najpełniej i autentycznie" – dodaje ks. Nowak.
Pani Maria ma 64 lata. W wieku 14 lat wstąpiła do zgromadzenia zakonnego sióstr św. Jadwigi, które jednak – po konsultacji z kapłanami i za zgodą Watykanu – opuściła w 2002 roku. Rozeznając swój stan i zawierzając całkowicie Bogu i Maryi zdecydowała się – za namową spowiednika i kierownika duchowego, o. Witolda Janusia, wikariusza biskupiego ds. życia konsekrowanego – poprosić o konsekrację.
"Bóg ją powołał do ściślejszego zjednoczenia ze sobą i przeznaczył ją na służbę Kościołowi i wszystkim ludziom. Konsekracja pobudza ją, by zgodnie ze swoim stanem gorliwiej służyła i troszczyła się o rozszerzanie Królestwa Bożego i o przepajanie duchem chrześcijańskim spraw doczesnych" – mówił w homilii Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak zwracając uwagę wszystkich zebranych na łaski, jakie konsekrowana dziewica może wymodlić. Przypomniał też o obowiązkach wobec wszystkich potrzebujących duchowego i materialnego wsparcia. "Dla Chrystusa wyrzekłaś się małżeństwa, ale staniesz się matką w porządku duchowym, gdy wypełniając wolę Ojca przez swoją miłość będziesz się przyczyniała do tego, że niezliczone dzieci narodzą się do życia łaski, albo to życie odzyskają. Chrystus –Syn Dziewicy i Oblubieniec dziewic już teraz na ziemi będzie Twoją radością, a kiedyś Twoją nagrodą" – mówił Biskup.
Co doradza pani Maria kobietom, które szukają swojego powołania i chcą jeszcze doskonalej poświęcić się Jezusowi? Przede wszystkim modlitwę. "Trwanie przed Najświętszym Sakramentem to taki miły obowiązek dziewicy konsekrowanej. Ale to także miejsce, gdzie można na modlitwie wybierać właściwą drogę" – tłumaczy Maria Stana. Dodaje, że w jej życiu i trwaniu w czystości szczególny wzór stanowi Maryja, której została oddana już podczas chrztu przez wybór imienia.
Dlaczego czystość ma takie znaczenie dla Kościoła i jest tak dowartościowywana, wbrew dzisiejszemu światu? "Świat dzisiaj wybiera "wolność seksualną" skazując się na zniewolenie seksem. Czystość stwarza przestrzeń wolności, w której – jak mówił Jan Paweł II – naprawdę może dojrzewać i realizować się miłość. Czystość pomaga, żeby miłość w człowiek i pomiędzy ludźmi dojrzewała i owocowała przynosząc błogosławiony plon. Światu, który w imię wolności zniewala się seksem potrzeba czytelnego znaku innego życia" – tłumaczy ks. Paweł Nowak.
"Odpowiedzcie na nieskończoną miłość Chrystusa swoją całkowitą i wyłączną miłością. Kochajcie Go tak, jak pragnie być kochany w waszym konkretnym życiu (...). Kochajcie Go stosownie do waszego stanu oblubieńczego. (...) Stan dziewictwa konsekrowanego czyni wychwalanie Chrystusa bardziej spontanicznym, posłuszeństwo Jego Słowu szybszym, służbę Jemu bardziej radosną, a okazje oddania Mu miłosnego pokłonu częstszym. Ale dziewictwo konsekrowane to nie przywilej, ale raczej dar Boży, który zakłada mocne zobowiązanie do naśladowania Go i bycia Jego uczniem" – mówił podczas spotkania z dziewicami konsekrowanymi Jan Paweł II w 1995 r.