Przygotowanie do kapłaństwa - co przed święceniami?
W poprzednich częściach cyklu "przygotowanie do kapłaństwa" pochylaliśmy się nad znaczeniem poszczególnych posług, przyjmowanych w czasie formacji seminaryjnej. W tym miesiącu przybliżymy półroczny okres bezpośredniego przygotowania do sakramentu święceń.
Obrzęd święceń diakonatu, a następnie prezbiteriatu jest jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu powołanych do kapłaństwa. Jan Paweł II w książce "Dar i tajemnica" tak pisał o swoim powołaniu: "Każdy z nas, kapłanów doświadcza tego bardzo wyraźnie w całym swoim życiu. Wobec wielkości tego daru czujemy, jak bardzo do niego nie dorastamy". Waga tego, do jakich tajemnic wiary dopuszcza młodych ludzi Kościół, pokazana jest w obrzędach. Zanim dostąpi się "właściwych" święceń najpierw należy wsłuchiwać się w Słowo Boga, poznać je oraz czytać, posługując jako lektor. Następnie, gdy młody człowiek doświadczy mocy Słowa – Boga, który przychodzi w czymś tak nienamacalnym i ulotnym, dopuszczony jest do kontemplacji "z bliska" jego Ciała Eucharystycznego – wielkiej tajemnicy wiary, poprzez posługę akolity. Następnie przez okres roku przygotowywany jest do święceń diakonatu. Jednak zanim one nastąpią każdy z kandydatów musi zostać dopuszczony do obrzędu "admissio", który jest pozostałością po dawnych święceniach subdiakonatu.
Subdiakon był pomocnikiem diakona, na co wskazuje sama nazwa święceń: sub – diacono, dosłownie: "pod diakon". O ich istnieniu wspominają św. Cyprian (zm. 258 r) czy Konstytucje Apostolskie. Autor księgi Liber Pontificalis wspomina o istnieniu subdiakonów już za papieża Fabiana, którego pontyfikat przypadał na lata 236-250. Do czasów papieża Innocentego III (pontyfikat w latach 1198-1216) subdiakonat uważano za posługę, lecz papież ten zaliczył go do tzw. święceń wyższych. Od XIII wieku podczas udzielania tych święceń śpiewano Litanię do Wszystkich Świętych, którą dotychczas wykonywano tylko podczas udzielania diakonatu i prezbiteriatu. Do obowiązków subdiakonów należało dbanie o obrusy ołtarzowe, korporały, palki oraz ręczniczki używane podczas Mszy św. Subdiakon nosił krzyż podczas procesji oraz kierował śpiewem podczas liturgii, intonował antyfony oraz śpiewy. Podczas udzielania pierwszych "wyższych" święceń na kandydatów nakładano alby oraz tuniki, które przypominały diakońskie dalmatyki lecz były nieco węższe. Biskup wręczał subdiakonom pusty kielich i patenę, co symbolizowało zakres ich obowiązków – troskę o ołtarz.
Bł. Paweł VI w dekrecie Ministeria Quedam, wydanym 15 sierpnia 1972 roku, zniósł w Kościele łacińskim święcenia niższe ostiariusza i egzorcysty (o których pisaliśmy w poprzednich miesiącach) oraz święcenia subdiakonatu. Obowiązki subdiakonów przejęli akolici oraz diakoni.
Paweł VI wprowadził nowy obrzęd w miejsce święceń subdiakonatu – "admissio". Nie jest to posługa, lecz uroczyste przyjęcie kleryków do grona przygotowujących się do święceń. Obrzęd ten odbywa się podczas Mszy świętej. Jego istotę dobrze wyjaśniają słowa zawarte w pontyfikale: "Ci członkowie naszej wspólnoty, którzy dzisiaj wobec Kościoła wyrażają pragnienie przyjęcia na kandydatów do święceń diakonatu i prezbiteriatu. Pokładają przy tym nadzieję w Panu, że pozwoli im wytrwać w powołaniu. Przez święcenia diakonatu i prezbiteriatu zostaną oni upoważnieni do dalszego prowadzenia dzieła zbawienia, którego dokonał Chrystus przebywając na świecie. W odpowiednim czasie staną się współpracownikami Biskupów i jako słudzy Kościoła przez głoszenie słowa Bożego i udzielanie sakramentów będą budować wspólnoty chrześcijańskie wspólnoty, do których zostaną posłani. Od dnia dzisiejszego winniście więc coraz gorliwiej rozwijać swoje powołanie, korzystając przy tym ze środków i pomocy, jakich może wam udzielić wspólnota Kościoła. My zaś wszyscy, pokładając nadzieję w Panu, będziemy was wspomagać miłością i modlitwą." Następnie każdy z kandydatów zostaje wezwany imiennie przed biskupa i odpowiada twierdząco na dwa pytania: "Czy, odpowiadając na Boże wezwanie, chcesz się tak przygotować, abyś mógł we właściwym czasie godnie przyjąć święcenia diakonatu i prezbiteriatu oraz pełnić w Kościele te posługi? Czy chcesz tak kształtować swoje życie duchowe, abyś mógł wiernie służyć Chrystusowi i Jego mistycznemu Ciału, to znaczy Kościołowi?" Każdy z kandydatów wręcza także biskupowi podanie z prośbą o przyjęcie do grona przygotowujących się do sakramentu święceń.
Po tym obrzędzie klerycy piątego roku wkraczają na drogę bezpośredniego przygotowania do diakonatu i prezbiteriatu. Odbywają rozmowy z przełożonymi oraz biskupem. Jeśli kandydat zostanie dopuszczony do święceń, wyjeżdża na tygodniowe rekolekcje przed samą uroczystością.
W tym roku akademickim obrzęd "admissio" odbył się 18 grudnia. Do grona przygotowujących się do święceń zostało dopuszczonych sześciu kleryków roku piątego, jeden z nich, kl. Grzegorz Woszczek, tak opisuje okres przed przyjęciem święceń: "Admissio" porównałbym z zaręczynami. Tak jak zakochani zaręczają się i w ten sposób przygotowują się do małżeństwa, tak analogicznie kleryk przyjmujący "admissio" "zaręcza się" z Kościołem. Od tego momentu rozpoczyna się okres przygotowania do święceń.
Tegoroczne święcenia diakonatu odbędą się 7 maja w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sułoszowej. Módlmy się zatem za kandydatów do święceń, by dobrze przygotowali się do służby w Kościele Sosnowieckim!
kl. Marcin Słodczyk