Relacja z pogrzebu ks. S. Wyporskiego

Data dodania: 2020.11.04

- Żegnamy dziś kogoś, kogo kochaliśmy i szanowaliśmy. Kogoś, kto – po ludzku sądząc mógł jeszcze cieszyć się życiem. Gromadzi nas tutaj, jak to wiele razy w tym kościele czynił, ks. Stefan. To już 11 kapłan diecezji sosnowieckiej, który w tym roku zakończył na ziemi swą kapłańską służbę - podkreślił kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu - ks. Mariusz Karaś - w swojej homilii podczas Mszy Żałobnej sprawowanej w intencji śp. ks. Stefana Wyporskiego w kościele św. Floriana w Sosnowcu.

30 października, po długiej chorobie i pobycie w sosnowieckim Hospicjum, zmarł ks. prał. Stefan Wyporski. W swojej posłudze duszpasterskiej był m. in. budowniczym kościoła pw. Najświętszego Ciała i Krwi w Dąbrowie Górniczej oraz proboszczem dwóch sosnowieckich parafii: św. Barbary oraz św. Floriana. Stworzył struktury Caritas Diecezji Sosnowieckiej, którą kierował przez 20 lat. Był kapelanem Straży Pożarnej.

Ostatnie miesiące śp. ks. Stefan zmagał się z postępującą chorobą nowotworową.

Wiedzieliśmy, że jego stan jest poważny. Wiedzieliśmy że walczy z ciężką chorobą otoczony życzliwą i dobrą opieką w sosnowieckim hospicjum, odwiedzany przez swojego brata, pana Mariana, który czuwał, by niczego nie brakowało.

Bóg jednak zdecydował, że wystarczy cierpienia. Zdecydował w ten ostatni październikowy piątek, że wystarczy dźwigania krzyża choroby. Wystarczy! I choć pewnie my się smucimy, to wasz proboszcz się cieszy. Jak wierzymy, jest tam gdzie nie ma już choroby, nie ma już cierpienia - przypomniał w homilii ks. Karaś.

Śp. ks. Stefana w Sosnowcu żegnała przede wszystkim rodzina diecezjalna: bp Grzegorz Kaszak wraz z duchowieństwem sosnowieckim, wierni z parafii, w których posługiwał oraz znajomi i współpracownicy z okresu działalności w Caritasie.

Jak wspomina parafianka Ewa Klimczyk, ks. Stefan Wyporski był człowiekiem otwartym, pogodnym i niezwykle zaangażowanym w życie parafialne:

Księże Stefanie, w trudnych momentach mojego życia ująłeś mnie swoją życzliwością i troską, gdy wielokrotnie pytałeś czy wszystko dobrze, czy chcę porozmawiać albo czy trzeba w czymś pomóc. Dbałeś o codzienną modlitwę. Niejednokrotnie w czasie wyjazdów odchodziłeś na bok z brewiarzem w ręku, aby w spokoju się pomodlić.

Z wielkim skupieniem sprawowałeś codzienną Eucharystię. Byłeś otwarty na nowe inicjatywy. Cieszyło Cię, gdy w parafii wiele się działo. Wielokrotnie wspomagałeś finansowo ministranckie i oazowe wyjazdy. Sam także bardzo lubiłeś wyjeżdżać. Chętnie przyjmowałeś zaproszenia w odwiedziny, a także przewodzenie naszym pielgrzymkom. W moim sercu pozostawiłeś po sobie obraz dobrego kapłana - wspomina Ewa Klimczyk

Msza Pogrzebowa śp. ks. prał. Stefana Wyporskiego odbyła się w jego rodzinnej parafii pw. św. Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach (Archidiecezja Częstochowska) pod przewodnictwem bp. Antoniego Długosza. Trumna z ciałem Zmarłego spoczęła w grobie na miejscowym cmentarzu parafialnym.

 

tekst: Ks. Przemysław Lech
foto: Piotr Zimnal
video: Ewa Klimczyk

 

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.