Rodzinne kolędowanie po raz kolejny w Sosnowcu
W kościele parafialnym pw. Św. Tomasza Apostoła w Sosnowcu na Pogoni odbyła się kolejna edycja „Rodzinnego kolędowania”. Na scenie wystąpił Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”. Było to pierwsze tego typu wydarzenie od dwóch lat - po przerwie spowodowanej pandemią. Obecny był m.in. Arkadiusz Chęciński, prezydent miasta Sosnowca. Koncert zwykle poprzedzany był przez Mszę odprawianą przez bpa Grzegorza Kaszaka, sosnowieckiego ordynariusza. W tym dniu biskup był jednak nieobecny w Sosnowcu z powodu pogrzebu papieża seniora Benedykta XVI.
- Dwa lata pandemii przerwały organizacje wielu takich rzeczy, które tutaj w kościele się odbywały. „Rodzinne kolędowanie” po raz pierwszy od dwóch lat wraca na mapę koncertów kulturalnych u św. Tomasza – tłumaczył Michał Góral, dyrektor Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury w Sosnowcu.
Jak podkreśla ks. Andrzej Domagała, proboszcz parafii, jest to już pewna tradycja.
- Co roku w parafii organizujemy koncerty, które przybrały nazwę „Rodzinne kolędowanie”. Koncertowali u nas bracia Golcowie, Pospieszalscy, Arka Noego, Pectus, Zakopower, Sojka. Przez te lata w tutaj w kościele gromadziły się setki ludzi. Współorganizatorem tego koncertu jest miasto. Dziś wystąpiło 80 osób, a to nie jest proste, żeby to wszystko pogodzić — nawet od strony logistycznej — tłumaczy ks. Andrzej Domagała.
Od kilku lat wejście na koncert jest możliwe jedynie za okazaniem bezpłatnej wejściówki, które są rozprowadzane przez miasto i parafię. W tym roku łącznie rozdano 500 biletów.
Jak zauważa Michał Góral, dyrektor Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury w Sosnowcu, to nie pierwsze wydarzenia organizowane wspólnie przez miasto i parafię. Wcześniej były to m.in. występy w ramach Sosnowieckich Dni Muzyki Znanej i Nieznanej, czy koncert chóru Filharmonii Śląskiej z Katowic prezentujący niemiecką muzykę romantyczną.
- Repertuar kolędowy w wykonaniu zespołu „Śląsk” to folklor na najwyższym poziomie. Robią wrażenie stroje, robi wrażenie muzyka, robią wrażenie aranżacje utworów. A sam kościół jest bardzo sprzyjającym miejscem ku temu. Kościoły neogotyckie mają to do siebie, że muzyka instrumentalna i chóralna bardzo dobrze brzmi i jest dobrze odbierana. Słuchacze mają z tego mnóstwo radości – tłumaczy Michał Góral.
Dyrektor Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury zaznacza, że najpierw z dużym wyprzedzeniem planuje się datę koncertu, program oraz wpisuje się taki występ w budżet miasta.
- My ten budżet musimy otrzymać jako instytucja kultury, odpowiednio to wpisać, aby zabezpieczyć środki, a potem... realizować. Trzeba podpisać stosowne umowy, ustalić co ma być realizowane po której ze stron – dodaje Góral.
Tym razem strony umowy były trzy. Była to parafia, sosnowiecki Klub Kiepury oraz Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”.
Na rok 2023 planowane są także inne wydarzenia kulturalne we współpracy parafii i miasta. Na razie jednak przedstawiciele miejskich instytucji nie chcą zdradzać więcej szczegółów.
tekst: Mikołaj Wójtowicz
zdjęcia: Dominik Pyrek