Sławków: Uroczysta Msza na zakończenie remontu
Remont, jaki w ciągu ostatnich 8 lat przeszedł kościół Podwyższenia Krzyża Św. w Sławkowie, jest powodem do dumy i wzorem dbałości o przebogate historyczne dziedzictwo. 28 października w świątyni, której początki budowy sięgają drugiej połowy XIII wieku, odbyła się dziękczynna Eucharystia na zakończenie prac konserwatorskich, pod przewodnictwem Księdza Kardynała Stanisława Dziwisza i Księdza Biskupa Grzegorza Kaszaka.
Eucharystyczne zgromadzenie rozpoczęło się od słów powitania, które wygłosił ks. proboszcz Wojciech Kowalski. Gość z Krakowa otrzymał też szczególny dar - garniec piwa i 12 miar owsa. To nawiązanie do historycznej tradycji - w dyplomie biskupa Zbigniewa Oleśnickiego było zaznaczone, że mieszkańcy grodu mieli taki właśnie dar składać przy każdej wizycie krakowskiego biskupa. Proboszcz przybliżył też skalę remontu - "kiedy 8 lat temu odbierałem z rąk księdza biskupa nominację proboszczowską nawet nie przypuszczałem jaki skarb powierzył mi Ksiądz Biskup. Dzisiaj z parafianami dziękujemy Bogu i ludziom i cieszymy się, że jeden z najstarszych w naszej diecezji i jeden z najcenniejszych pod względem artystycznym lśni pełnym blaskiem. We wnętrzu tej świątyni zawsze czuło się i czuje obecność Boga Żywego. Jej mury przesiąknięte modlitwą, a także ludzkimi łzami, krwią, potem, ale i radością zawsze sprzyjały medytacji i zadumie". Proboszcz podziękował też swojemu poprzednikowi, ks. Antoniemu Kwiatkowskiemu, który przeprowadził niezbędne prace na zewnątrz kościoła z osuszeniem budowli. Umożliwiły one te, które wykonano w ostatnich latach - kompleksową renowację całego wnętrza, ustabilizowanie stropu, konserwację zabytkowych polichromii, ołtarzy, chóru, stalli, prospektu organowego, mebli i posadzki. Prace za kilka milionów sfinansowano ze środków pozyskanych przez parafie - dotacje instytucji samorządowych i państwowych to ledwie ułamek ceny remontu.
"Wypełniając swoją mesjańską misję na ziemi, Jezus Chrystus rozmawiał ze swoim Ojcem, nawet pośród najbardziej intensywnej działalności. Modlitwa i pełnienie woli Ojca – to stanowiło rdzeń Jego życia i misji. To ważna dla nas wszystkich lekcja i ważne pytanie o miejsce Boga i modlitwy w naszym życiu osobistym. Czy Bóg jest rzeczywiście w centrum wszystkich naszych spraw, czy też pozostaje na marginesie? Jakie cele stawiamy sobie w życiu? Czy przy podejmowaniu najważniejszych decyzji szukamy Bożego światła? Czy gotowi jesteśmy pełnić wolę Bożą, czy też zamykamy się tylko w świecie własnych pragnień i przyziemnych celów?" – pytał Kardynał w homilii zaznaczając, że Kościół jest przedłużeniem zbawczej misji Jezusa.
"Od ośmiu wieków ludzie zamieszkujący tutejszą krainę przychodzili i nadal przychodzą do świątyni, bo wiedzą, że jest to przede wszystkim dom Boży. Tu mogą w sposób szczególny spotkać swojego Stwórcę i Zbawiciela, tu mogą z nim rozmawiać i powierzać Mu swoje radości i smutki, rozczarowania i nadzieje. Kościół jest przestrzenią dla Boga i równocześnie przestrzenią dla człowieka. Świątynia stanowi zawsze serce każdej wspólnoty parafialnej, i stąd rodzi się troska o piękno tego miejsca spotkania z Bogiem i modlitwy ludu Bożego. W tutejszej świątyni kolejne wieki wiary, nadziei i miłości modlącego się tutaj ludu zostawiły swoje ślady, dziś pieczołowicie odnawiane, które powinny nas inspirować do głębokiego przeżywania naszej osobistej wiary, do umacniania naszej nadziei i promieniowania miłosierną miłością wobec naszych bliźnich. (…) Podtrzymujcie płomień wiary, który wasi przodkowie zapalili na tej ziemi osiemset lat temu. Nasze czasy wymagają jasnego, wyraźnego świadectwa życia chrześcijańskiego. Potrzeba nam dobrych rodzin, bo to ze zdrowych duchowo i moralnie rodzin wyrasta zdrowy naród. Kościołowi potrzeba nowych zastępów kapłanów i osób konsekrowanych, również Kościołowi Sosnowieckiemu, by Ewangelia nadal była głoszona na naszej ziemi i kształtowała umysły i serca dzisiejszego pokolenia" – powiedział Kardynał (cała homilia dostępna jest TUTAJ).
Po Mszy św. odbyło się poświęcenie odnowionych malowideł św. Stanisława i bł. Świętosława na elewacji budynku przy ul. Kościelnej 11. Postaci wróciły na swoje pierwotne miejsce, skąd zniknęły najprawdopodobniej w okresie dwudziestolecia międzywojennego skute razem ze starym tynkiem.
Eucharystię poprzedziła sesja naukowa o sławkowskiej świątyni organizowana przez parafię i Instytut Historii Sztuki i Kultury Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, w której udział wzięli m.in. prof. Jacek Owczarek, dr Jerzy Zmudziński, dr. Waldemar Niewalda i dr Jacek Pierzak.
FOTO: Tadeusz Stychno