Sosnowiec: Pogrzeb śp. ks. Jana Szkoca

Data dodania: 2024.02.15

Kapłan, proboszcz, duszpasterz, pielgrzym, społecznik, opiekun, inicjator – trudno w kilku słowach streścić życie śp. ks. prał. Jana Szkoca (93 l.), którego pożegnały 15 lutego br. tłumy wiernych z Zagłębia. Mszy pogrzebowej sprawowanej w kościele pw. św. Tomasza Ap. w Sosnowcu-Pogoni przewodniczył abp Adrian Galbas SAC.

Wybór miejsca Eucharystii pogrzebowej był nieprzypadkowy. To właśnie „u św. Tomasza” śp. ks. Jan Szkoc spędził najwięcej, bo 22 lata swojej kapłańskiej posługi, pełniąc obowiązki proboszcza w latach 1986-2008. Mszę pogrzebową koncelebrował bp Grzegorz Kaszak, bp Piotr Skucha oraz prawie 100 kapłanów.

We wspólnej modlitwie przy doczesnych szczątkach swojego duszpasterza zjednoczyli się miejscowi parafianie, a także pielgrzymi zagłębiowskiej i olkuskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę, którzy przez szereg lat na pątniczym szlaku spotykali ks. Szkoca. Ten zawsze obdarowywał każdego pielgrzyma swoim uśmiechem i zakupionymi z własnych pieniędzy słodyczami lub napojami.

Wzruszającą homilię, nagrodzoną brawami (pełny tekst dostępny TUTAJ) wygłosił ks. Paweł Sobierajski, diecezjalny duszpasterz środowisk twórczych, wykładowca Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.

- W wielu domach, rodzinach, kapłańskich i zakonnych wspólnotach, w wielu zacnych gremiach dzieło Księdza Jana od lat wzbudzało i wciąż wzbudza gorące dyskusje. Jedno jest pewne: Jego dobre dzieła przeżyły Go! Przetrwały i nadal trwać będą, bo się poczęły z wiary! Autentycznej! Niezłomnej i ufnej! Przetrwały Jego i nas pewnie przetrwają... Więc spróbujmy w nich odnaleźć światło Bożej woli, promień Bożego natchnienia, uśmiech Bożej łaski, a dziękując za śp. ks. Jana i za jego ślady, ocalmy je od zapomnienia. – zachęcał ks. Sobierajski.

Kaznodzieja wyraził nadzieję, że zmarły śp. ks. Jan Szkoc stanie się orędownikiem dla tych, którzy go znali i kochali:

- Nasz ksiądz Prałat jak zmęczony celebrans po skończonej liturgii zszedł do kościelnej zakrystii. Schował się na chwilę za tę żałobną dekorację, za trumnę z atrybutami kapłańskiej posługi, za kwiaty, za krzyż i za płonący paschał. Wszedł jak do zakrystii, lecz znów go spotkamy tuż po krótkiej przerwie... Kim będzie w drugim akcie życia? Może orędownikiem i wspomożycielem najbliższych, kapłanów, czytelników Niedzieli, słuchaczy katolickich rozgłośni, obrońców ojczyzny... Może naszym stróżem? – mówił ks. Sobierajski.

Śp. ks. prał. Jana Szkoca żegnały wszystkie środowiska, z którymi był związany, a w szczególności grono pedagogiczne i uczniowie Zespołu Szkół Katolickich im. św. Jana Bosko w Sosnowcu oraz Hospicjum św. Tomasza w Sosnowcu, którego był współzałożycielem.

Abp Adrian Galbas na zakończenie Eucharystii podziękował wszystkim zebranym za wspólną modlitwę i świadectwo wiary:

- Dotknęły mnie dziś szczególnie dwa świadectwa. Pierwsze, to wasza tak liczna obecność oraz długa lista zamówionych Mszy Świętych w intencji śp. ks. Jana. To pokazuje, jak ważny dla was był ks. Jan i jaki ślad pozostawił w waszym życiu.

Drugie świadectwo, to prośba samego ks. Jana, byśmy właśnie w tym momencie Mszy świętej zamilkli, aby nie było w czasie Mszy świętej wygłaszanych żadnych pochwał i wielkich laudacji na jego cześć. Nie chciał, aby Boża chwała została zdominowana przez ludzką. Bóg – jak słyszeliśmy w Środę Popielcową - widzi w ukryciu. Dlatego z pewnością dostrzegł więcej niż to, co na temat ks. Jana zostało tu dziś powiedziane. – zauważył administrator apostolski diecezji sosnowieckiej.

Obrzędom liturgicznego pożegnania i pochówku przewodniczył bp Grzegorz Kaszak. Trumna z ciałem śp. ks. Jana Szkoca spoczęła na cmentarzu parafii pw. św. Tomasza Ap. w Sosnowcu przy ul. Małobądzkiej – na nekropolii, która za proboszczowskiej kadencji ks. Szkoca na Pogoni została przyozdobiona charakterystycznymi rzeźbami aniołów.

Śp. ks. Jan Szkoc odszedł do Domu Ojca 9 lutego 2024 r.

Życiorys Zmarłego znajduje się pod galerią.

tekst i zdjęcia: ks. Przemysław Lech

Śp. ks. prałat Jan Szkoc ur. 2 stycznia 1932 r. w Czeladzi, syn Stanisława i Heleny z domu Trojak. Po ukończeniu 7 klasy Szkoły Podstawowej w czasie okupacji i po odpowiednim przygotowaniu złożył w 1945 r. egzamin do drugiej klasy gimnazjum im. ,,J. Śniadeckiego” w Siemianowicach Śląskich, w czerwcu 1949 r. ukończył LO i złożył egzamin dojrzałości.

Od 29.06.1949 r. do 27.06.1954 r. odbył studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Częstochowskim Seminarium Duchownym w Krakowie. Święcenia diakonatu przyjął 14 lutego 1954 r. a święcenia prezbiteratu 27.06.1954 r.

Po przyjęciu święceń kapłańskich pracował jako wikariusz i katecheta w następujących parafiach: Czarnożyły, Chruszczobród, Olsztyn, Łazy, w Wojkowicach Komornych, w parafii pw. św. Barbary w Sosnowcu i w częstochowskiej katedrze.

Od czerwca 1973 r. do 3 lutego 1986 r. był proboszczem parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Złotym Potoku a następnie został mianowany proboszczem parafii pw. św. Tomasza Ap. w Sosnowcu. Był nim do 17 sierpnia 2008 r. następnie przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Domu św. Józefa w Będzinie.

Pełnił funkcję m.in. długoletniego wicedziekana dekanatu Żareckiego, był Diecezjalnym Duszpasterzem Trzeźwości, Diecezjalnym Duszpasterzem Kobiet, Kapelanem Klubu Inteligencji Katolickiej w Sosnowcu, Ojcem duchownym dekanatu św. Tomasza Ap. w Sosnowcu a następnie był wicedziekanem dekanatu św. Tomasza Ap. w Sosnowcu.

Został mianowany prałatem Jego Świątobliwości, kanonikiem gremialnym nowo utworzonej Kapituły Katedralnej w Sosnowcu.

Odszedł do Domu Ojca 9 lutego 2024 r.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.