Ukraińskie dzieci śpiewem dziękują za pomoc (video)
W Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla dzieci niewidomych i słabowidzących w Dąbrowie Górniczej schronienie znalazły dzieci i wychowawcy podobnej placówki z Charkowa na Ukrainie.
18 marca z gośćmi zza naszej wschodniej granicy spotkał się bp Grzegorz Kaszak. Dzieci, we współpracy ze swoimi opiekunami, przygotowały i zaprezentowały kilka utworów śpiewanych na głosy, a wśród nich:
Wśród wychowawców ukraińskich dzieci jest m.in. Agnieszka Kubańska z Charkowa, dziewica konsekrowana, pedagog i nauczyciel sztuk pięknych. Wspomina początek działań wojennych na Ukrainie:
- Z Charkowa wyjechaliśmy 1 marca. Wzięłam odpowiedzialność za pierwszą grupę dzieci, na prośbę dyrektora naszej szkoły. Gdy rano byłam na Mszy w kaplicy kurialnej, wtedy nadleciały pierwsze rakiety. Jedna trafiła bardzo blisko Katedry, a następna – już niedaleko od naszej szkoły. – opowiada o pierwszych doświadczeniach wojny.
- Jedna z dziewczynek, która ewakuowała się w następnej turze po nas opowiadała, że gdy jedli śniadanie na stołówce w szkole, nagle usłyszeli gwizdy. Wychowawczyni od razu krzyknęła, żeby upaść na ziemię, zatkać uszy i otworzyć usta.
Gdy tylko znaleźli się na ziemi, bomba uderzyła w budynek naprzeciwko szkoły. Wszystkie okna, wszystkie drzwi, wszystko wyleciało. Szkło spadło także na dzieci, ale na szczęście stołówka była w suterenach. I to je uratowało. Po chwili przybiegł dyrektor szkoły. Nawet nie zauważył, że został zraniony odłamkiem w głowę i był zakrwawiony, a przybiegł zobaczyć co z dziećmi – relacjonuje Agnieszka Kubańska.
Pełny wywiad z dziewicą konsekrowaną
Agnieszką Kubańską z Charkowa
znajduje się TUTAJ.
tekst: Ks. Przemysław Lech
video: Tomasz Juda