Wakacyjne kolonie Caritas

W te wakacje wiele dzieci wzięło udział w koloniach organizowanych przez Caritas diecezji sosnowieckiej. Aby dotrzeć do celu podróży musieliśmy przekroczyć Wisłę, Narew i Pisę. Wszystko po to, aby trafić na Podlasie. Ośrodek „Caritas Bliźnim” w Ptakach od samego początku oczarował wszystkich. Była tam świetna atmosfera i przepiękne widoki, przemili ludzie oraz przepyszne jedzenie.

Z każdym kolejnym dniem, z każdym krokiem, z każdym spojrzeniem, z każdym oddechem to miejsce oczarowywało wszystkich jeszcze bardziej. Pozwalało wypocząć, a spotkanie z kulturą Podlasia, Kurpi i Mazur stanowiło dla kolonistów niezwykłe doświadczenie. Dzięki bliskości rzek, lasów i jezior mogli doświadczyć piękna tamtejszej przyrody. To, czego nie udało im się dostrzec mogli podziwiać również w Muzeum Przyrody w Dworze Lutosławskich w Drozdowie. Wspaniałe wycieczki pozwalały odkrywać także historię tamtejszych rejonów. Zrekonstruowany po wojnie Pałac Branickich, Ratusz i Muzeum historyczne w Białymstoku ukazały, że kresy wschodnie stanowiły niegdyś centrum kultury. Nie co dzień też każdy może wspiąć się na czołg z okresu II wojny światowej w Nowogrodzie, czy zwiedzać bunkry carskie w Piątnicy. Niezwykłą kulturę kurpiowska dzieci i młodzież mogli podziwiać w Skansenie w Nowogrodzie, a także w Muzeum Północno-Mazowieckim w Łomży. Natomiast rejs z Mikołajek po trzech jeziorach ukazał, że Mazury stanowią rzeczywisty cud natury.

Jednak równie wielu atrakcji koloniści mogli doświadczyć na miejscu. Niezwykli goście – od ks. Biskupa Tadeusza Bronakowskiego przez Żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w Łomży, Strażacków z OSP w Nowogrodzie, Policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Łomży po Ratowników Medycznych z Grupy Ratowniczej „Nadzieja”. Dzięki nim nie tylko zapoznawali się z zasadami udzielania pierwszej pomocy, czy reagowania w sytuacji zagrożenia, ale uczyli się także korzystać z narzędzi pracy mundurowych i mogli zobaczyć ich niezwykłe pojazdy.

W „zdrowym ciele zdrowy duch”, dlatego caritas Diecezji Sosnowieckiej przygotowało dla dzieci zajęcia sportowe z zakresu samoobrony z profesjonalnym trenerem. Cieszyły się one wielką popularnością, a dzieci były nimi wprost zachwycone. Nie zabrakło również meczów piłkarskich, siatkówki i koszykówki. Dzięki odkrytemu basenowi i bliskości rzeki dzieci mogły korzystać z licznych kąpieli i zabaw w wodzie.

Niezależnie od pogody dzieci systematycznie spotykały się na zajęciach z Panią pedagog. Z wielką radością i entuzjazmem brały udział w warsztatach takich, jak wyplatanie makramy, malowanie buziek, zaplatanie warkoczyków. Wiele emocji zbudziła „Randka w ciemno”, a także „Wybór Miss I Mistera Kolonii”. Poznowaniu Ogrom atrakcji wręcz nie pozwala wymienić tutaj wszystkich. Jednak każda z nich na pewno pozostanie w pamięci kolonistów na zawsze.

Jak powiedział św. Jana Paweł II "Wypoczywa się zaś w całej pełni - a lepiej można powiedzieć: w całej głębi, kiedy (…) kontakt z przyrodą staje się kontaktem z Bogiem obecnym w przyrodzie i obecnym w duszy ludzkiej". Dlatego kolonie Caritas, to czas wypoczynku połączony z wakacyjnymi rekolekcjami. Czas zbliżania się do Boga. Czas odczuwania Jego obecności i bliskości. Dlatego każdemu posiłkowi towarzyszyła modlitwa, każdemu dniu towarzyszyła msza święta, a każdemu zachodowi słońca towarzyszyły słowa wdzięczności skierowane do Boga.

Caritas Diecezji Sosnowieckiej każdego dnia stara się zapewnić dzieciom wszystko, co najlepsze. Radość, uśmiech, okrzyki radości, a także wzruszenie na pożegnanie są najlepszym dowodem na to, że pierwszy turnus kolonijny był udany. Maria Kownacka powiedziała, że „trzeba dzieciom dać serce, piękno i uśmiech, aby nauczyły się kochać ludzi i wszystko, co je otacza”. Zatem bilans nauczania miłości należy uznać za dodatni.

ks. Łukasz Gładki
Caritas Diecezji Sosnowieckiej