Dzieci Maryi zapisują w sercach
Tego lata młodzi z naszej diecezji (ze szkół podstawowych i gimnazjów Sosnowca, Będzina, Dąbrowy Górniczej, Sławkowa i Czeladzi) wypoczywali i formowali się na oazowym turnusie zorganizowanym przez Duszpasterstwo "Dzieci Maryi". Moderatorem wspólnoty był ks. Grzegorz Morawiec, który codziennie gromadził nas wokół ołtarza i pokazywał jak w Eucharystii odnajdywać źródło wody żywej. Animatorami 44-osobowej gromady "Dzieci Maryi" były: Wiktoria Stępień, Bożena Fulas, Pola Filipek i Natalia Grabowska.
W wakacyjnej szkole, w której Nauczycielką jest Maryja, odczytywaliśmy Jej słowa i ślady na kartach Ewangelii, każdego dnia szukaliśmy Jej obecności w wybranych tajemnicach różańca św. Wspólnie uczyliśmy się sztuki różnych form modlitwy, wzajemnej miłości i szczerego bycia razem, niosąc swoje radości i smutki, pokonując różnice charakterów i wieku. Cenne światła z nieba, prawdy wieczne zapisywaliśmy nie w zeszytach, ale w sercach, aby te doświadczenia docierając do głębi naszych dusz, pozostały z nami na zawsze. Odkrywaliśmy prawdę, że dzieckiem Maryi nie tylko bywa się na oazowych turnusach, ale pozostaje się nim na zawsze, czego pieczęcią jest przyjęty z wiarą i noszony na co dzień medalik z Jej wizerunkiem.
Zakopiańskie pejzaże skąpane w słońcu pomagały nam w regeneracji sił fizycznych; nawiedziliśmy sanktuaria Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach oraz Cudownego Medalika na Olczy, a także pustelnię św. Brata Alberta na Kalatówkach, wędrowaliśmy tatrzańskimi szlakami, podziwiając malownicze widoki z Gubałówki, z kolejek linowych na Harendzie czy Wielkiej Krokwi, zajrzeliśmy też do jaskini "Dziura". Świetną rekreacją w upale dni były wizyty w Aqua Parku oraz przejażdżki góralskimi bryczkami. Bawiliśmy się doskonale z kapelą górali "Halniok" oraz na warsztatach artystycznych prowadzonych przez Konrada Bilskiego, który wtajemniczał nas w techniki aktorskie oraz uczył trudnych partii wokalnych – także w języku aramejskim, przy akompaniamencie gitary i bongosów.
W rodzinnej i przyjaznej atmosferze spędzaliśmy kolejne oazowe dni, które okazały się niesamowitą trampoliną duchową: wartość rówieśniczej wspólnoty i jedność w wyznawanych wartościach są nie do przecenienia!
s. Jozuela, Karmelitanka Dz. Jezus