Czeladź: Chorzy szukali pocieszenia u Matki
Od uroczystego przejścia przez Drzwi Święte - Bramę Miłosierdzia Roku Jubileuszowego rozpoczęła się tradycyjna Pielgrzymka Chorych do Matki Bożej Pocieszenia w kościele św. Stanisława w Czeladzi. W drzwiach świątyni licznie przybyłych wiernych powitał ks. proboszcz Jarosław Wolski, który poprowadził także modlitwy przypisane do uzyskania odpustu zupełnego oraz wprowadził zebranych w modlitewny klimat spotkania. Następnie konferencję "Cierpienie w świetle Miłosierdzia Bożego" wygłosił ks. Mirosław Wilk. Zebrani wysłuchali też koncertu organowego Józefa Skrzeka. Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem Księdza Biskupa Grzegorza Kaszaka.
"Wszyscy doświadczamy na tym świecie cierpienia fizycznego i duchowego. Pełne ludzkiego cierpienia są szpitale, kliniki, oddziały paliatywne, hospicja, schroniska dla bezdomnych, domy opieki społecznej, wielu chorych cierpi we własnych mieszkaniach. (...) Gdy jest się zdrowym warto pomyśleć o tym, że dosłownie obok nas są ludzie cierpiący i umierający, może tuż za naszą ścianą. Istnieje obok cierpienia fizycznego cierpienie moralne, którego przyczyną jest brak miłości, prawdy, sprawiedliwości, uczciwości, czy też brak wolności" – przypomniał w konferencji ks. Wilk dodając, że jest ono powszechne i dotyka wszystkich bez wyjątku.
"Warto pamiętać, że każde cierpienie jest wezwaniem do udziału w zbawczym krzyżu Chrystusa" – mówił prelegent. "Nasze cierpienie może mieć charakter zbawczy, w niewidzialny sposób pomnażać dobro, pomagać drugim, za których jest ofiarowane. Cierpienie może być też czynnikiem wychowawczym, może przyczyniać się do pogłębienia naszej wrażliwości na dobro, uczyć postawy współczucia" – dodawał.
Zachęcając do odwiedzania i pomocy chorym podkreślał, że dzięki temu naszą dobrocią będziemy ogłaszali dobroć Boga. "Będzie to nasz udział w zbawczym krzyżu Chrystusa i w dziełach miłosierdzia Kościoła" – przekonywał ks. Wilk wskazując, że cierpienie to nie tragedia, ale "szansa złożenia daru z siebie dla kogoś lub za kogoś".
Eucharystii połączonej z udzielaniem sakramentu namaszczenia chorych przewodniczył Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak odprawiający ją wraz z kapelanami szpitali i domów pomocy społecznej. W homilii także pochylił się nad zagadnieniem ludzkiego cierpienia przypominając, że nie jest ono celem i trzeba z nim walczyć - jak Chrystus, który dokonywał uzdrowień. "Przychodzą jednak takie momenty, że jesteśmy bezsilni - widać Jezus ma jakieś plany, a nasze cierpienie przynosi dobro nam i całemu światu" - powiedział Biskup wskazując, że od najmłodszych lat cierpienie musi być przeżywane w łączności z Jezusem. "Dobrze że przybyliście do Tej, która może i potrafi nas pocieszyć" - mówił do zgromadzonych hierarcha przywołując także słowa z Dzienniczka św. Faustyny, ukazujące dlaczego musi cierpieć. "Na podstawie orędzia Jezusa Miłosiernego wiemy, że jeśli cierpienie przeżywane jest w łączności z Nim, przynosi dobro" - powiedział Biskup.
W trwającym Roku Miłosierdzia konkretnym wyrazem pomocy bliźnim spełnionym przez pielgrzymów były ofiary na tacę przeznaczone na remontowany Dom dla bezdomnych Caritas w Ząbkowicach. Zebrano na ten cel 2 661,96 zł.
Po wieńczącej Eucharystię modlitwie przed Najświętszym Sakramentem i błogosławieństwie pielgrzymi ucałowali relikwie św. Jana Pawła II. Z licznych atrakcji - tym razem dla ciała - mogli skorzystać także przed świątynią. Rycerze Kolumba i Sodalicja Mariańska przygotowali smaczny poczęstunek. Zorganizowano także "miasteczko medyczne", gdzie każdy zainteresowany mógł skorzystać z bezpłatnych badań i porad lekarskich.
Po modlitwie z chorymi Ksiądz Biskup odwiedził czeladzki szpital, w którym wyremontowano i oddano do użytku oddział chirurgii ogólnej.