ŚDM: Olkusz pożegnał Włochów i powitał Francuzów
1 sierpnia w kościele św. Andrzeja w Olkuszu odbyła się Msza św. dla pielgrzymów przybyłych z Włoch na Światowe Dni Młodzieży. Odprawiana była w języku włoskim, przez Ojców z duszpasterstwa Kapucynów. Kazanie, głoszone przez jednego z Ojców, było tłumaczone także na język polski przez siostrę zakonną. Powiedział on w nim, w imieniu włoskich Pielgrzymów, że będą modlić się za polskich wolontariuszy ŚDM.
Zauważył też trzy rzeczy, które przeżywaliśmy w ostatnich dniach. Najpierw podał przykład dziecka, które rodzi się w małym miasteczku, zna tylko jego część i nagle zaproszone jest do tego, by wyjść z tego miasta, z tej jego części i odkrywa wielkie miasto, odkrywa coś, czego wcześniej nie widziało: - Myśmy doświadczyli właśnie tego – powiedział Ojciec. - Kościoła, który jest wielki, doświadczyliśmy Kościoła złożonego z wielu narodów, z wielu języków, którego my jesteśmy częścią. I doświadczyliśmy tego, co znaczy być Kościołem. Tego doświadczyliśmy i to powinniśmy zawieść do naszych Włoch: jestem chrześcijaninem, jestem Chrystusa i jestem Kościołem. Drugi punkt: Myślę, że w tych dniach słuchaliśmy wszyscy dobrze Ojca Świętego, który był bardzo prowokujący w stosunku do nas. Z tych wszystkich porównań, o których mówił Ojciec Święty Franciszek, myślę, że to, co najbardziej utkwiło nam w pamięci, to "kanapa". To jest takie prowokacyjne zaproszenie Ojca Świętego, które stanowi odpowiedź, na to, co jest, mniej lub bardziej, w naszym życiu – takie wygodnictwo. I Papież zaprasza nas do tego, żebyśmy wymienili to, na coś innego, na wyrzeczenie, to znaczy miłość, to znaczy szczęście. – Trzecim punktem, na który zwrócił uwagę Ojciec Kapucyn były Słowa Ewangelii z tego dnia o pustyni pełnej głodnych ludzi. Zauważył, że Słowo Boże dociera do nas w momencie, kiedy jesteśmy syci. - Postawimy więc sobie pytanie: Jaki jest nasz prawdziwy głód?, jaki jest głód ludzi, których spotykamy? Wracając do naszych domów czujmy się posłani, świadkami, po tym doświadczeniu (ŚDM), gdyż wielu młodych ludzi czuje się najedzonymi, ale mają serce puste. Ojciec Święty w tych dniach bardzo nas prowokował, ale powiedział nam też jedno słowo, które jest zaproszeniem. Powiedział tak: - Ufam Wam. – To znaczy, że każdy z nas może dać więcej, niż teraz daje.
Na koniec Mszy Św. przewodniczący Eucharystii Ojciec powiedział m.in.: - Przyjechaliśmy tu z dalekiego kraju, ale doświadczyliśmy komunii, doświadczyliśmy rodziny, poczuliśmy, że należymy do rodzin i do Olkusza. – Po tych słowach Włosi potwierdzili je gromkimi oklaskami. Ojciec wyraził też wdzięczność rodzinom Olkusza, które przyjmowały włoskich pielgrzymów.
Brat Piotr – organizator tej pielgrzymki, podziękował w jej imieniu w szczególny sposób Ks. Proboszczowi Mieczysławowi Miarce z parafii św. Andrzeja, Burmistrzowi Olkusza Romanowi Piaśnikowi oraz Szkołom Podstawowym nr 1 i nr 5 w Olkuszu, które przyjęły pielgrzymów. Podziękował też wszystkim Siostrom i Braciom, którzy przeżyli razem z Gośćmi z Włoch Światowe Dni Młodzieży, dzięki czemu doświadczyli oni miłości jako bracia i siostry. Wyrazy wdzięczności Brat Piotr skierował także do wszystkich młodych wolontariuszy Olkusza: - Dla nas było to piękne doświadczenie, przeżywać te Dni razem z Wami. Podziękował też wszystkim młodym, którzy zdecydowali się przyjechać i zaświadczyć na tym Dniu Młodzieży w Krakowie w Polsce i zachęcił ich, aby byli świadkami tego, co tu przeżyli w swoich rodzinach, wspólnotach i wobec napotkanych osób.
Goście najpierw - przez tydzień diecezjalny ŚDM – mieszkali u Olkuszan, a następnie, podczas ŚDM, w dwóch olkuskich Szkołach, nr 1 i 5, skąd dojeżdżali do Krakowa na wszystkie spotkania. Nadszedł czas pożegnań, ale pełnych radości. Po Eucharystii odśpiewano jeszcze, na zakończenie, hymn Światowych Dni Młodzieży w Krakowie: "Błogosławieni miłosierni".
2 sierpnia na teren parafii zawitała pielgrzymka Francuzów. Uczestniczyli oni w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, a następnie postanowili przejść pieszo w pielgrzymce na Jasną Górę. Olkusz stał się jednym z miejsc noclegowych na trasie ich pątniczego trudu. Wieczorem odprawili Mszę Św. w olkuskiej bazylice, a obok, na placu przykościelnym rozbili namioty.
Teksty i FOTO: Tomasz Wilczyński