Sosnowiec: za 15 miesięcy hospicjum stacjonarne

20 lipca 2016 roku to jeden z najważniejszych dni w ponad 20-letniej historii sosnowieckiego hospicjum św. Tomasza Apostoła. Tego dnia uroczyście podpisano i wmurowano akt erekcyjny i poświęcono plac budowy, symbolicznie rozpoczynając prace przy powstaniu siedziby hospicjum stacjonarnego. Dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego i zbiórek publicznych oraz 1% podatku już za 15 miesięcy najciężej chorzy mieszkańcy regionu otrzymają kompleksową pomoc i wsparcie w pięknych, nowoczesnych wnętrzach.

Na potrzeby hospicjum miasto (za 1% wartości) przekazało budynek dawnej szkoły przy ul. Hubala-Dobrzańskiego 131. Gruntownie wyremontowany obiekt z nowo wybudowaną częścią pomieści 20 chorych w jedenastu maksymalnie trzyosobowych pokojach (w części całodobowej). Na dole będą znajdowały się biura i centrum wolontariatu, a wyżej sale pobytu dziennego i oddział rehabilitacji. Dawna sala gimnastyczna zamieni się w blok żywienia i magazyn wypożyczalni sprzętu. Na zewnątrz przygotowany zostanie piękny park z alejkami, oczkiem wodnym, altaną i fontanną oraz spory parking.

"Rozpoczynamy dzieło służące człowiekowi cierpiącemu, który znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Hospicjum będzie pomagało także rodzinom i wszystkim, mającym wśród bliskich chorych na raka, którzy cierpią powoli odchodząc z tego świata. Podziwiam waszą determinację – jeden Bóg wie, ile was to kosztowało. Dziś zaczyna się ziszczać wasze i nasze marzenie, gratuluję!" – powiedział Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak. Akt erekcyjny wraz z biskupem podpisali m.in. prezydent i przewodniczący Rady Miasta Sosnowca oraz architekci – Krystian Kaizerbrecht i Dariusz Kosiński.

Koszt budowy to prawie 9 milionów złotych. Na razie trwają negocjacje z potencjalnymi wykonawcami, którzy podejmą się kompleksowych prac. Jednak twórcy i wolontariusze hospicjum nie próżnują – wraz z więźniami robią co mogą, aby przyspieszyć prace i nie zmarnować ani dnia. Zrywane są podłogi, teren wokół jest starannie wykoszony.

W działającym obecnie jako placówka wspomagająca chorych w ich własnych domach hospicjum stałą opieką objętych jest ok. 150 pacjentów.

Fotorelacja