Sobota należała do młodych - przedsmak ŚDM
"CordiMiserinę" – medykament duszy uświęcający i wzmacniający, który m.in. pogłębia moc Ducha Bożego w życiu codziennym, wzmacnia wiarę eliminując bóle duchowe i sprzyja w podejmowaniu życiowych decyzji do stosowania wg wskazań sumienia lub spowiednika dostali młodzi, którzy z całej diecezji przybyli do Katedry na swój Jubileusz w ramach obchodzonego co roku na całym świecie Światowego Dnia Młodzieży. W pudełeczku znalazł się różaniec i obrazek Jezusa Miłosiernego ze sposobem odmawiania Koronki. Młodzież dostała także do przekazania w parafiach obrazki oraz list biskupi zapraszający na Niedzielę Miłosierdzia do modlitwy Koronką o g. 15 we wszystkich kościołach naszej diecezji.
Diecezjalny Jubileusz Młodych, przeżywany 19 marca, rozpoczął się od modlitwy Koronką w kościele Miłosierdzia Bożego w Sosnowcu i wspólnego przejścia do bazyliki Katedralnej z przekroczeniem Drzwi Jubileuszowych.
W Katedrze spotkanie rozpoczęło się od konferencji ks. Mirosława Toszy, który zachęcał do odnalezienia siebie w pobitym i czekającym pomocy człowieku z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Tym Samarytaninem, który nie tylko wzrusza się, ale i opatruje nasze rany, dając swoją obecność, jest sam Jezus, dzięki którego miłosierdziu gromadzimy się w świątyni. "Bóg okazuje miłosierdzie po upadku, ale także zachowując nas od grzechu" - przypominał ks. Tosza. Wspominał na słowa papieża Franciszka, że Kościół jest szpitalem polowym pełnym poranionych ludzi, którzy domagają się obecności drugiego i pomocy, bowiem obecność jest najpiękniejszym przykładem miłości.
Kaznodzieja wskazywał młodym (przywołując obraz z wojennego filmu "O jeden most za daleko), że dobrze mieć obok siebie kogoś, kto potrafi o nas walczyć i zrobi dla nas wszystko, aż do końca, a kimś takim jest bez wątpienia Jezus, który nas nie zawiedzie, bowiem działa wedle logiki "Gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska". Kapłan apelował także o przekazywanie orędzia miłosierdzia przez słowo i konkretne czyny do wszystkich w swoim otoczeniu.
W sercu spotkania znalazła się Msza św. pod przewodnictwem Księdza Biskupa Grzegorza Kaszaka. W homilii pasterz naszej diecezji nawiązał do postaci patrona dnia - św. Józefa, który uczy nas co robić, kiedy człowiek znajduje się w najtrudniejszych sytuacjach. "Któż z nas nie ma problemów, nie walczy z przeciwnościami, które starają się nas zwyciężyć. Warto przyjrzeć się św. Józefowi - wspaniałemu patronowi, opiekunowi Jezusa i Kościoła, czyli każdego z nas" - mówił hierarcha. "Żeby zatrzymać zło i okrucieństwo wokół nas (...) jest tylko jedna zapora - miłosierdzie" - podkreślał Biskup wskazując, że ciągłe kontaktowanie się z niebiem i szukanie tam sił i natchnienia do pokonywania zła to jedyna droga. "Życzę młodzi przyjaciele, abyście tą drogą postępowali" - podsumował swoje rozważania ordynariusz.