Chór klerycki kolędował w Katedrze
Kto śpiewa, ten się modli podwójnie. Kto fałszuje, ten modli się potrójnie. Ten, który słucha fałszującego, modli się poczwórnie. Może nie fałszowaliśmy aż tak bardzo jako chór, ale i tak postaraliśmy się, aby każdy nas słuchający wszedł w modlitwę. A o jakiej modlitwie piszę? O koncercie kolęd i pastorałek, który odbył się w niedzielę, 24 stycznia, w naszej katedrze sosnowieckiej. Koncert daliśmy łącząc siły dwóch seminariów – archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej. Śpiewaliśmy kolędy i pastorałki zarówno znane wszystkim, jak i mniej popularne. Jednak każda z tych melodii zawierała w sobie pewne piękno, które było wyczuwalne dla wszystkich zgromadzonych w pięknej świątyni.
Do tego piękna dążyliśmy przez długie próby prowadzone pod batutą ks. Marka Cisowskiego, który starał się stworzyć atmosferę wyciszenia i otwarcia na kontakt z niebem. Mimo, że chórem anielskim nie jesteśmy, to jednak nasze zaangażowanie i motywacja poprowadziły ludzi nas słuchających do rozmowy z Bogiem na temat piękna. Przecież On sam jest Pięknem i możemy Go właśnie takim odkrywać i poznawać w świecie muzyki, który otworzyliśmy przed naszymi słuchaczami. Był to moment, w którym każdy mógł się zachwycić wspaniałością tajemnicy Wcielenia i Narodzenia Jezusa Chrystusa, a jednocześnie wkroczyć w modlitwę dziękczynną za Jego miłość, którą chciał pokazać osobiście, stając się człowiekiem.
My sami dziękujemy przede wszystkim Jemu za to, że daje nam talenty, którymi możemy Go chwalić i dzięki którym możemy innym pokazywać, a raczej wyśpiewywać Jego chwałę. Dziękujemy również wszystkim obecnym na koncercie, na czele z Księdzem Biskupem Grzegorzem Kaszakiem. Aktywny udział publiczności zachęca nas do jeszcze większego wysiłku, prób i ćwiczeń, aby wprowadzać w świat Piękna i Nieba. Mamy nadzieję, że za rok przyprowadzicie innych, aby także mogli się zachwycić razem z wami.
kl. Kacper Górski
FOTO: kl. Adam Rogal