Pod skrzydłami św. Michała
"Niejeden powie 'To tylko figura!'. Tak, ale ona jest jak okno otwarte na inną rzeczywistość. Aniołów nie da się zamknąć w rzeźbach czy obrazach – są naszymi niewidzialnymi przyjaciółmi" – przypominał kapłan ze zgromadzenia Michalitów przewodniczący liturgii kończącej peregrynację figury św. Michała Archanioła w kaplicy sióstr karmelitanek w Sosnowcu.
Trzy dni – od 28 do 30 stycznia – były dla przybyłych z całej diecezji wiernych niezwykłym czasem łaski."Przez te kilkadziesiąt godzin mieliśmy tutaj kawałek nieba na ziemi!" – podsumował zakonnik.
Kopia figury św. Michała z Groty Objawień na półwyspie Gargano od 12 kwietnia ubiegłego roku odwiedziła już kilkaset polskich parafii. W każdej wspólnocie jej przybyciu towarzyszą Msze św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów, adoracje Najświętszego Sakramentu z modlitwą wstawienniczą, kazania i konferencje o świecie aniołów i akty oddania św. Michałowi Archaniołowi. Wierni będą mogli także przyjąć szkaplerz św. Michała Archanioła oraz zawierzyć siebie i swoje rodziny opiece Wodza Niebieskiego, a także obejrzeć film o objawieniach na Gargano.
Nie inaczej było także w Sosnowcu. Podczas Mszy św. z modlitwą o uzdrowienie kaplica jak i przedsionki były szczelnie wypełnione wiernymi. "Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania" – wyznały siostry. Wierni nie tylko adorowali figurę, ale z ogromną czcią i nabożeństwem dotykali jej, powierzając się opiece Niebiańskiego Orędownika. Przykładali do niej także zdjęcia swoich najbliższych chcąc i im zapewnić łaski.
Figura jest wierną kopią tej, która stoi w niezwykłym sanktuarium w Monte Sant'Angelo na Gargano. Początki sanktuarium sięgają końca V i objawień świętego Archanioła, jakie miały tutaj miejsce. Św. Wawrzyniec usłyszał od św. Michała słowa: "Ja jestem Archanioł Michał, stojący przed obliczem Boga. Grota jest mnie poświęcona; ja jestem jej strażnikiem... Tam, gdzie się otwiera skała, będą przebaczone grzechy ludzkie... Modlitwy, które będziecie tu zanosić do Boga, zostaną wysłuchane. Idź w góry i poświęć tę grotę dla kultu chrześcijańskiego".
Grota św. Archanioła na Monte Gargano cieszy się tytułem Niebiańskiej Bazyliki, gdyż jako jedyna świątynia na świecie nie została nigdy poświęcona ludzką ręką. Do sanktuarium co roku przybywa ok. 2 mln pielgrzymów.
Sama figura św. Michała wykonana została w roku 1507 przez rzeźbiarza Andreo Contucciego zwanego Sansovino. Przedstawia ona Księcia wojsk niebieskich w stroju legionisty rzymskiego, pod którego stopami leży pokonany Szatan. Pomysłodawcą stworzenia figury był kard. Antonio z Monte San Savino.
"On jest groźny, ale tylko dla szatana, którego depcze. Dla ludzi jest wsparciem, obroną, ochroniarzem, który jak prawdziwy bodyguard ma przez słuchawkę kontakt z Kimś wyższym od niego. Chroni duszę i ciało oraz daje światło pozwalające rozpoznawać zasadzki. A przede wszystkim jest przewodem, przez który płynie prąd Bożej łaski. Jest przeźroczysty – nie zatrzymuje Bożego światła i kto naprawdę spotka się z nim, spotka samego Boga. W końcu imię Michael nie znaczy 'któż jak ja', ale 'któż jak Bóg'" – tłumaczył fenomen kultu św. Michała zakonnik z poświęconego mu zgromadzenia michalitów i dodawał: "Trzeba świat wypełnić aniołami – tymi z nieba i tymi, którymi my możemy się stać".