Z katechetą na spływie kajakowym
Stanowi 60-70% masy dorosłego człowieka, 75% masy dziecka, a w przypadku noworodka nawet ponad 80 %. Przypominamy sobie jak bardzo jest ważna zazwyczaj wtedy, gdy jej zabraknie w kranie przed wieczorną toaletą lub gdy przychodzą wakacyjne upały. Woda. Jest ważna nie tylko dla higieny i życia człowieka. Ma również nieoceniony wpływ na ludzkie zdrowie fizyczne i psychiczne. Może dlatego mnóstwo ludzi gdy zaczynają się wakacje wybiera wypoczynek nad wodą. Jedną z grup pasjonatów wody są kajakarze.
Kajakowanie jest wspaniałym sposobem na wzmocnienie kondycji. Podczas wiosłowania pracują nie tylko mięśnie rąk, ale (w zależności od stylu pływania, rodzaju sprzętu i rzeki) także grzbietu, obręczy barkowej, a nawet brzucha. Czasami w wiosłowaniu biorą udział nawet...nogi. Po dniu spędzonym w kajaku na rzece o wartkim nurcie, można się poczuć naprawdę zmęczonym. Czasami wysiłek wynagradza przyroda. Piękna okolica z perspektywy rzeki wygląda naprawdę wyjątkowo.
Właśnie taki sposób spędzania tegorocznych wakacji wybrała 40-osobowa grupa naszych diecezjan – uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. Emilii Plater w Sosnowcu. Razem z swoim katechetą pokonali w kajaku ponad 140 km podczas Jubileuszowego 60. Międzynarodowego Spływu Kajakowego rzeką Brdą. Wspomniana rzeka o krętym biegu, płynąca przez malownicze jeziora środkowej części Borów Tucholskich, uważana jest za jeden z najpiękniejszych szlaków wodnych Polski. Spływanie nią nie wymaga nadzwyczajnych umiejętności. Być może dlatego to impreza turystyczna z tak długą tradycją, która pomimo wielu komercyjnych spływów gromadzi każdorazowo wciąż wielu uczestników z Polski i zagranicy. Oczywiście spływ to nie tylko machanie wiosłem. Zgłoszone drużyny konkurują ze sobą również w rozgrywkach piłki siatkowej, wyścigu kajakowym, slalomie kajakowym czy zawodach strzeleckich. Nasz katecheta dbał także o naszą stronę duchową. Nasze wodne zmagania rozpoczęliśmy w urokliwym sanktuarium Matki Bożej w Górce Klasztornej, prosząc o piękną pogodę i bezpieczny wypoczynek. Uczestnicy mieli możliwość uczestniczenia w Eucharystii także w trakcie spływu. Po szczęśliwym dopłynięciu do Bydgoszczy nasze wysiłki zostały nagrodzone złotymi, srebrnymi i brązowymi medalami. Zmęczeni ale szczęśliwi wracaliśmy z pucharem za I miejsce w klasyfikacji drużynowej. Wręczył go nam na bydgoskich Torach Regatowych sam Minister Sportu i Turystyki. Pan Adam Korol z nieskrywaną pasją mówił młodym kajakarzom o sportach wodnych, bo sam jest wioślarzem, czterokrotnym mistrzem świata i mistrzem olimpijskim Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Polski Związek Kajakowy docenił również w tym roku zasługi naszego katechety. Ks. Mariusz Dydak otrzymał Złotą Odznakę Honorową za zasługi wniesione w rozwój kajakarstwa wśród młodzieży a Komisja Krajoznawcza PTTK przyznała mu odznakę Miłośnika Brdy z Laurem za promowanie tego wodnego szlaku i promocję województwa kujawsko - pomorskiego. W podziękowaniu ksiądz wspomniał o tym, że jeszcze w szkole średniej sam został "zarażony" kajakarską pasją przez swojego profesora języka łacińskiego – ks. Władysława Golisa - a dzięki temu w przeciągu dwudziestu lat wodny szlak Brdy pokonało około 1000 naszych młodych diecezjan. Św. Jan Paweł II, który w 1953 roku w Nowej Brdzie rozpoczął swoje kajakowe wędrówki, urzeczony pięknem tej rzeki powiedział do studentów: "zawracamy, nie spływamy do Bydgoszczy".
Wojtek Odor, Michał Oleś