Warsztaty Caritas o hejcie w Internecie
Albert Einstein powiedział kiedyś, że "boi się dnia, w którym technologia zakłóci interakcje międzyludzkie". Ciekawe, jakby zareagował, gdyby zobaczył współczesny świat? Wydaje się bowiem, że ten dzień, ten czas, o którym mówił, nastał.
Technologia i nowe media wielu ludziom stwarzają pozory kontaktów, rozmów z drugim człowiekiem. W praktyce często żyją oni w świecie nie tylko iluzji, ale także braku wartości. Przestają dostrzegać nie tylko piękno świata podarowanego człowiekowi przez Boga, ale także drugiego człowieka. Jego uczucia i potrzeby schodzą na daleki plan. Najważniejszym celem staje się popularność. Wielu chce jedynie "zaistnieć". Nieważne za jaką cenę, czy jakim kosztem. Dlatego na wiele osób wylewają falę "hejtu". Krytykują nawet to, co dobre, aby o nich mówiono. Podważają najważniejsze wartości z powodu własnej obłudy, braku wrażliwości, czy zrekompensowania sobie własnych braków i niedoskonałości kosztem innych.
Współczesny świat, zwłaszcza wirtualna rzeczywistość, jest bardzo brutalny. Poprzez Internet ludzie dopuszczają się strasznych rzeczy. Piszą, czy mówią to, czego nigdy nie odważyliby się powiedzieć komuś w twarz. Piętnują miłość, dobro, czy mądrość. Często czują się przy tym bezkarni i wydaje się, że nieświadomi krzywdy, jaką wyrządzają drugiemu człowiekowi. Wielu, zwłaszcza młodych ludzi, nie jest w stanie tego udźwignąć i rezygnuje z wyznawanych przez siebie wartości. Rezygnuje z samych siebie. Statystyki pokazują, że co czwarta osoba korzystająca z Internetu padła ofiarą hejtera.
Nie każdy wie, co może w tej sytuacji zrobić. Nie każdy potrafi sobie z hejtem poradzić, dlatego Caritas Diecezji Sosnowieckiej zorganizowało 3 marca warsztaty dla wolontariuszy ze Szkolnych Kół Caritas. Dotyczyły one właśnie "Hejtu w Internecie", a przygotował je i poprowadził je pan Marcin Skorek. Specjalista z zakresu edukacji medialnej, czyli człowiek, który wie i zna świat Internetu od podszewki.
Chcemy chronić to, co dobre, a przede wszystkim chcemy chronić młodych ludzi. Chcemy, aby umieli odpowiadać dobrem na zło nawet wtedy, gdy zło wydaje się anonimowe. Chcemy też, aby umieli promować ideę dobra. Ideę wolontariatu. Aby nie poddawali się, nawet jeżeli internetowa rzeczywistość tego od nich oczekuje. Stąd pomysł warsztatów o tej tematyce.
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło". Ryszard Kapuściński
ks. Łukasz Gładki
FOTO: Caritas