Barbórka w Olkuszu

"Wzywamy orędownictwa św. Barbary, aby was i wasze rodziny, od wszelkich niebezpieczeństw strzegła. (...) Ona z nieba wysokiego na was spogląda wsłuchując się w bicie waszych serc" - powiedział Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak podczas barbórkowej Mszy św., którą odprawił 6 grudnia w bazylice św. Andrzeja w Olkuszu.

Swoją homilię Ksiądz Biskup rozpoczął od życzeń i wyrazów wdzięczności za górniczy trud i ciężką, niebezpieczną pracę.

Wspominając losy życia i męczeńskiej śmierci św. Barbary przypomniał, że rodzice powinni się pogodzić z wyborem życiowej drogi swoich dzieci i dbać o ich dobro, nie zaś o ludzkie opinie i pozycję społeczną, jak ojciec św. Barbary, który przyczynił się do jej śmierci. "Wiemy co to znaczy być nierozumianym, odrzuconym przez najbliższych" - tłumaczył Biskup dodając, że ukojenie przyszła święta znajdowała w Eucharystii, co powinno stanowić wzór dla każdego z nas.

"Kiedy będzie wam ciężko i nie wszystko będzie się układało tak, jak byście chcieli, kiedy na horyzoncie pojawią się czarne chmury cierpienia fizycznego i duchowego, wspomnijcie, drodzy górnicy, że jest ktoś, kto pragnie was wesprzeć - Jezus Chrystus obecny pod postacią chleba i wina i czekający na nas, aby nas wzmocnić" - mówił kaznodzieja.

FOTO: Szymon Curyło, Marcin Curyło

Fotorelacja