Dąbrowa Górnicza: Odpust i pielgrzymka kobiet
"Jako pielgrzymi przybywamy do sanktuarium z jakimiś intencjami. Tym różni się pielgrzym od turysty – przychodzi z jakąś prośbą, którą składa u stóp Matki Bożej. Przychodzimy dziś do Matki, bo chcemy Jej powiedzieć o tym wszystkim co nas boli" – mówił Ksiądz Biskup Piotr Skucha w homilii podczas sumy odpustowej ku czci NMP Anielskiej w sanktuarium w Dąbrowie Górniczej. Tradycyjnie tego dnia z pielgrzymką stanową do Anielskiej Pani najliczniej przybyły kobiety i dziewczęta.
Przywołując słowa św. Jana Pawła II Ksiądz Biskup apelował o modlitewną krucjatę w intencji dzisiejszego świata – legalizującego małżeństwa homoseksualne, wprowadzającego ustawy przeciwne życiu, ze spadającą liczbą powołań kapłańskich. Odnosił się także do bieżących wydarzeń w naszej ojczyźnie – choćby pladze śmierci spowodowanej zatruciem dopalaczy, które hierarcha określił jako "efekt tragicznej cywilizacji bez ojców i bez zasad". "Jak rozjaśnić brak Boga? Niektórzy zaufali chemicznej litości" – mówił bp Skucha stwierdzając, że nie da się oszukać głodu miłości i Boga. "To wszystko mnie boli i was powinno boleć!" – apelował Biskup zaznaczając, że ratunek znaleźć możemy właśnie u Maryi.
Biskup przypomniał także, że wiara jest zawsze za cenę "rezygnacji z siebie i własnych kombinacji; zaparcia się siebie, co nie jest takie proste" dodając, że "Bóg nie marnuje żadnej szansy spotkania z człowiekiem".
"Drodzy pielgrzymi, wszystkie nasze prośby i modlitwy złóżmy u stóp Pani Zagłębiowskiej - Matki Bożej Anielskiej, ofiarując wszystkie zyskane łaski w intencjach tych, którzy już nas poprzedzili i znajdują się na sądzie Bożym. Ofiarujmy te nasze modlitwy we wszystkich intencjach, które nas bolą i które nas powinny boleć. Niech złożone modlitwy uproszą nam obfite łaski" - zakończył bp Skucha.
FOTO: Zbigniew Dzieciątkowski