I edycja Szkoły Głoszenia Dobrej Nowiny zakończona

Data dodania: 2015.01.10

Jak dzisiaj w świecie naznaczonym różnymi nurtami sekularyzacji, dystansowania się do wiary, poszerzających się przestrzeni wolności indywidualnej, mieszania się ludów i kultur stanąć wobec zadania nowej ewangelizacji – uobecniania Chrystusa w tym właśnie świecie, tu i teraz. Jak znajomym i nieznajomym, bliskim i przypadkowo spotkanym odkrywać żywą moc słowa Bożego. Jak nauczyć się dzielić własnym przeżywaniem wiary. Jak nieść tę Dobrą Nowinę. Nie sposób przejść obojętnie wobec takich pytań, zwłaszcza gdy do ich zadawania inspirują wykłady, medytacje, spotkania z imponującymi swą aktywnością ewangelizatorami.

Od 13 września do 21 grudnia 2014 z inicjatywy moderatora DCNE odbywały się sobotnie spotkania w Szkole Głoszenia Dobrej Nowiny. Ten oryginalny projekt urzeczywistniania nowej ewangelizacji objął ok. 40 uczestników z diecezji sosnowieckiej. Opiekę merytoryczną i duchową sprawowali ks. Mirosław Jadłosz oraz ks. dr Paweł Pielka. Program rozpisany na 8 czterogodzinnych spotkań obejmował wykłady, konferencje duchownych i świeckich oraz dzielenie się świadectwami uczestników.

Sobotnie spotkania pozwoliły także poznać działające w diecezji wspólnoty i organizacje realizujące chrześcijańskie powołanie w praktyce (np. jak wspierać małżonków w sytuacjach kryzysowych – prezentacja Ruchu Spotkań Małżeńskich; jak nieść Dobrą Nowinę osobom w trudnej sytuacji materialno-społecznej – o wspólnocie Betlejem z Jaworzna; prezentacja Diecezjalnego Centrum Pomocy Rodzinie, gdzie ewangeliczna miłość staje się świadectwem dla osób w trudnych sytuacjach rodzinnych; jak ewangelizować swój portfel – o fundacji Edukacji Finansowej Crown) oraz takie, które pomóc mogą w pogłębianiu własnego życia duchowego (Szkoła Nowej Ewangelizacji i kurs „Nowe Życie"; Kursy Alfa).

Wyraźnie odczuwalna była integralność wszystkich spotkań, tworzących przemyślaną wielowymiarową całość. Niewątpliwą osnową programu były konferencje ks. Mirosława oraz dzielenie się owocami medytacji Słowa Bożego i własnym doświadczeniem wiary. Polecenia (jak to w szkole – zadania domowe) znakomicie mobilizowały do lektury, jej przemyślenia, ale nade wszystko do aktywnego spojrzenia przez jej pryzmat na własne życie. Nowe doświadczenie modlitwy przedstawione na jednym z wykładów pozwoliło to spojrzeć na całe swoje życie w nowej perspektywie. Niesamowite przeżycie, gdy odkrywasz, że Twoje życie – z wszystkimi jego trudnościami – to realizacja dającego się odczytać planu, zamysłu. Jeśli odkrywasz, pogłębiasz swoją relację z Bogiem, jeśli nabierasz pewności co do Jego obecności w Twoim życiu, nie możesz nie chcieć się tym dzielić.

A.Skudrzyk

Oto jak piszą o tym słuchacze Szkoły:

Dzięki uczestnictwu w SGDN mogę lepiej żyć i w ten sposób świadczyć o Bogu, który w tym życiu działa. Uczestnictwo uświadomiło mi, jak wielką wagę ma słowo, ale tak naprawdę tym, co pociąga (zaprasza) drugiego człowieka, jest czyn wypływający z miłości. Odkryłam, że każdy człowiek wezwany jest do świadczenia o Bożej miłości tam, gdzie jest i w tym miejscu życia, w którym jest. Z jednej strony nie można się od tego uchylać, a z drugiej ewangelizować na siłę, bazując na swoich umiejętnościach i wiedzy. Chodzi o to, by pokazywać braciom Miłość, która jest czuła i pełna szacunku dla ich wolności, Miłość, która nie ocenia, ale gorliwie szuka i przyjmuje.


Z próżnego to nawet Salomon nie naleje. Nie można drugiemu dać czegoś, czego się samemu nie ma. Trzeba samemu mieć wiarę, żyć nią na co dzień i dbać o to, aby jej nie zgubić, nie wypaczyć a rozwijać i umacniać. Trzeba trwać w Kościele. Trzeba być autentycznym i jednoznacznym w wyznawaniu wiary w Trójjedynego Boga w każdej sytuacji, co nieraz wymaga odwagi i determinacji. Oby moje zachowanie, sposób bycia wśród ludzi – począwszy od małżeństwa i rodziny, moje postępowanie wywoływały u innych chęć zbliżenia się do mnie, a przeze mnie do Boga i wtedy im powiem, i tak zdarza mi się mówić, że codziennie doświadczam Bożej opieki i troski o mnie, o moje małżeństwo, rodzinę, moją parafię, ojczyznę i cały świat, że codziennie proszę Boga o dar mądrości, roztropności i odwagi do dokonywania dobrych wyborów i czynienia dobrych uczynków. Proszę o to, abym nie zmarnował dnia. Udział w SGDN utwierdził mnie w tym, że na innych trzeba patrzeć z miłością i odpowiedzialnością, a swojej wiary nie ukrywać pod korcem.


Uczestnictwo w Szkole pomogło mi odkryć sens mojego życia, którym jest po prostu być szczęśliwym i uszczęśliwiać innych. Bóg stworzył mnie z miłości, aby podzielić się swoim szczęściem ze mną i abym, będąc sam szczęśliwym, niósł je innym. Odkryłem także, że jedyną drogą do szczęścia jest miłość Boga i drugiego człowieka.
Uczestnictwo w Szkole zrewidowało moje podejście do ewangelizacji. Spodziewałem się nauczyć technik marketingowych, które pomogą mi skutecznie reklamować Pana Jezusa. Dostałem coś innego. Dowiedziałem się, że aby głosić, sam muszę mieć głębokie doświadczenie spotkania z Jezusem, a mając to doświadczenie, mam po prostu tylko o nim opowiadać.

 

Trzeba mieć nadzieję, że to znakomity początek – I edycja inicjatywy, która będzie kontynuowana.


Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.