Klerycy zakończyli wakacje i proszą o modlitwę
"Nowy rok formacyjny to szansa od Pana Boga, by zacząć wszystko na nowo" – tak parafrazując, brzmiało jedno ze zdań wypowiedzianych przez ks. rektora Konrada Kościka podczas homilii na Mszy Świętej w dniu naszego przyjazdu do Seminarium, 23 września.
Wakacje to piękny czas, ale bez wątpienia także trudny: stanowi on pewnego rodzaju sprawdzian dla kleryka, z którego jedynie on sam jest w stanie się rozliczyć. Jest to czas licznych wyjazdów, pielgrzymek, rekolekcji, spotkań z bliskimi, lecz także czas nie jednego kryzysu, czasem wynikającego z naszej winy. Ale musimy pamiętać, że Pana Boga interesuje nie tylko to, gdzie byłem, ale przede wszystkim dokąd mogę razem z Nim dotrzeć.
Początek nowego roku w Seminarium, a szczególnie rekolekcje, które go rozpoczynają, to czas, w którym możemy podsumować wakacje, oddać wszystko Bogu i razem z nim wejść w kolejny pełen przygód rok formacyjny. W tym roku rekolekcje prowadzone były przez o. Eliota z zakonu franciszkanów. Zachęcał on nas, aby być w tym świętym czasie jak gąbka, która ma przyjmować i nasączać się wszystkim, co daje Bóg. A chłonąć było co, ponieważ ojciec rekolekcjonista otwierał przed nami bogactwo Słowa Bożego, wybierają z Pisma Świętego tematy niezwykle istotne w życiu każdego ucznia Mistrza z Nazaretu. Jednym z bardzo ważnych przesłań tych rekolekcji były słowa św. Pawła: "W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was" (1Tes 5,18).
Dlatego też dziękuję Panu za minione wakacje, nowy rok formacyjny, za Was drodzy Czytelnicy i Waszą modlitwę. Proszę również o dalsze wsparcie modlitewne zarówno w intencji nowych powołań jak i za już powołanych, o wszelkie dary łaski od Pana na ten nadchodzący rok akademicki!
Szczęść Boże!
kl. Maciej Byrczek