Msza roratnia z Biskupem w Będzinie
W ubiegłym tygodniu podczas Audiencji Ogólnej w Watykanie Papież powiedział do Polaków: "Rozpoczęliśmy Adwent. Rozważamy tajemnicę Mesjasza, który pełen miłości i miłosierdzia przychodzi zbawić człowieka. Trwajmy z Nim na modlitwie, w rozważaniu Bożego Słowa, uczestnicząc w codziennych, tradycyjnych Roratach. Od więzi z Chrystusem zależy nasze życie wieczne".
Rzeczywiście Roraty, czyli adwentowa Msza o Maryi, są – zwłaszcza w Polsce – jednym z najbardziej charakterystycznych zwyczajów tego okresu. Podczas Eucharystii wierni w ciemnościach przenikniętych jedynie blaskiem trzymanych w ręku świec i lampionów wraz z Maryją (którą uosabia świeca zwana "roratką") czekają na wybawienie, jakie światu przyniosły narodziny Zbawiciela.
Choć z założenia jest to Msza poranna, aby umożliwić uczestnictwo dzieciom większość parafii odprawia ją wieczorem. 12 grudnia wieczornej Mszy roratniej w parafii św. Faustyny w Będzinie przewodniczył Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak.
Podczas Eucharystii Ksiądz Biskup przyjął 4 chłopców do grona ministrantów. Do tego dnia przygotowywali się przez blisko pół roku, a od dziś posługując przy ołtarzu będą mogli wkładać pełny strój właściwy członkom liturgicznej służby ołtarza. Nowi ministranci tej najmłodszej w diecezji wspólnoty to: Tycjan Popek (l. 6), Kuba Komada (l. 8), Dawid Jędrasik (l. 9) oraz Adam Chrobak (l. 9).
W dialogowanym kazaniu Ksiądz Biskup przybliżał dzieciom postać Maryi, która nie zawahała się i poszła za słowem Boga, chociaż było trudne i przekreślało jej życiowe plany. Także i my winniśmy słuchać co mówi do nas Bóg i nigdy nie sprzeciwiać się przykazaniom – apelował do dzieci Biskup.
Ksiądz Biskup usłyszał także wyjątkowe życzenia, które dzieci spontanicznie wypowiedziały podczas modlitwy wiernych. Życzyły one pasterzowi diecezji poza zdrowie, szczęściem i Bożym błogosławieństwem m.in. dużo prezentów pod choinką, a także żeby dobrze wspominał ich parafię i jeszcze tu wrócił.