O seksualizacji i gender na DARze
Tematy gender i seksualizacji dzieci są w ostatnich miesiącach wyjątkowo aktualne. Niezwykle ważne więc wydaje się poruszenie ich podczas spotkania Diecezjalnej Akademii Rodziny oraz danie wszystkim zainteresowanym szansy na zapoznanie się z rzetelną wiedzą i możliwość zabierania głosu w dyskusji.
Pierwszy z wykładów majowego spotkania DAR wygłosił ks. dr Antonii Bartoszek - kierownik katedry nauk o rodzinie Uniwersytetu Śląskiego. Poświęcił go nie tylko ideologii gender, ale przede wszystkim pięknu płci i wartości rodziny. "Każda rzeczywistość ziemska jest dla chrześcijanina wyzwaniem, by głosić Dobrą Nowinę" – tłumaczył mówca swój pozytywny przekaz płynący z wykładu. Znaczna jego część rzeczywiście poświęcona była odkryciu na nowo biblijnej prawdy o ludzkiej płciowości i seksualności, a także wartości jakie wnoszą one w tworzącą się rodzinę.
Mówiąc o gender kapłan przestrzegał przed szlachetną powierzchownością, pod którą kryją się groźne kłamstwa i półprawdy – "badanie uwarunkowań społeczno-kulturowych ludzkiej płciowości oczywiście nie jest złe samo w sobie. Problemem jest przeakcentowanie i założenie, że płeć kulturowa może różnić się od biologicznej" – mówił ks. Bartoszek. Podkreślał, że dla chrześcijanina nie do zaakceptowania jest stanowisko, że tożsamość płciowa jest płynna i nie ogranicza się do dwubiegunowości, podobnie jak postulowane przez twórców teorii "przezwyciężenie heternormatywności".
Kapłan zwracał uwagę także na korzenie tej teorii, wyrastającej z marksizmu i filozofii kartezjańskiej oraz przytaczał słowa Benedykta XVI: "Płeć, zgodnie z tą filozofią, nie jest już pierwotnym faktem natury, który człowiek musi przyjąć i osobiście wypełnić sensem, ale rolą społeczną, o której decyduje się autonomicznie, podczas gdy dotychczas decydowało o tym społeczeństwo. Oczywisty jest głęboki błąd tej teorii i podporządkowanej jej rewolucji antropologicznej. Człowiek kwestionuje, że ma uprzednio ukonstytuowaną naturę swojej cielesności, charakteryzującą istotę ludzką. Zaprzecza swojej własnej naturze i postanawia, że nie została ona jemu dana jako fakt uprzedni, ale to on sam ma ją sobie stworzyć. (...) Tam gdzie wolność działania staje się wolnością czynienia siebie samego, nieuchronnie dochodzi do zanegowania Stwórcy, a przez to ostatecznie dochodzi także do poniżenia człowieka w samej istocie jego bytu, jako stworzenia Bożego, jako obrazu Boga. W walce o rodzinę stawką jest sam człowiek. I staje się oczywiste, że tam, gdzie dochodzi do zanegowania Boga, niszczy się także godność człowieka. Kto broni Boga, ten broni człowieka".
Kapłan podkreślił także, że przyczyną konfliktów między płciami nie jest sam fakt istnienia płci, ale wynikający z grzechu egoizm. Lekarstwem winno być budowanie wzajemnego szacunku i uczenie go od najmłodszych lat. "Nie można tego obowiązku przenieść na przedszkole, szkołę czy media! Trzeba z dziećmi rozmawiać, także o płciowości i seksualności, jednocześnie interesując się nauczaniem szkolnym i sprawdzając realizowane programy. Musimy nasze dzieci wychowywać do macierzyństwa i ojcostwa. Genderowa propaganda zaburza to i sprawia, że młodzi nie będą w stanie podjąć w przyszłości tych ról" – mówił kapłan, jako wzór do naśladowania podając Świętą Rodzinę.
Drugim z wykładowców sobotniego spotkania był Mirosław Sumiński, który – także w nawiązaniu do słów przedmówcy – zwracał uwagę na koniczność przeciwstawienia się seksualizacji dzieci i młodzieży, jaka dokonuje się dziś na każdym kroku. "Dzieci są jej ofiarami! Nadmiernie seksualizowane w przyszłości nie będą umiały i chciały kochać!" – zwracał uwagę. Jako konsekwencje seksualizacji, której przejawy znajdujemy także w niektórych programach szkolnych, a przede wszystkim mediach drukowanych i elektronicznych, wymieniał problemy z nauką, poczucie lęku i wstydu, brak samoakceptacji niską samoocenę, depresje. Pokazywał też opinie psychologów dowodzące, że coraz częściej dzieci nie mające nawet 10 lat uzależnione są od ostrej pornografii.
Także on podkreślał rolę, jaką w zakresie właściwego wychowania dzieci odgrywają rodzice, którzy chcą i umieją rozmawiać z dzieckiem także o "tych sprawach". Szczegóły i wiele na temat przeciwdziałania seksualizacji można znaleźć na stronie www.stop-seksualizacji.pl